Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Używany - Samochód do 10000 PLN.

carck3r 26 Oct 2013 12:34 17181 35
  • #1
    carck3r
    Level 14  
    Pierwszy samochód. Za tydzień odbieram prawko. Do 10 tys. PLN.

    Zależy mi na:
    - niskiej awaryjności,
    - w miarę tanie części,
    - niskim spalaniu,
    - cena/jakość.

    Na czym mi nie zależy:
    - przyspieszenie,
    - wygoda.

    Moje typy:
    1. Toyota Corolla E11, silnik 1.4 benzyna, wersja najlepiej G6, najlepiej po lifcie, rocznik od 2000
    2. Honda Civic VI, silnik 1.5 V-TEC benzyna (ewentualnie 1.4 benzyna), rocznik od 1999
    3. Toyota Starlet, silnik 1.3 benzyna, rocznik 1999

    Proszę o pomoc,
    pozdrawiam.
  • #2
    User removed account
    User removed account  
  • #3
    carck3r
    Level 14  
    Nie kupię Fiata Punto. O wiele gorszy samochód od takiego Civica. Nie ma porównania.
  • #4
    User removed account
    Level 1  
  • #5
    wedsew
    Level 16  
    carck3r wrote:
    Nie kupię Fiata Punto. O wiele gorszy samochód od takiego Civica. Nie ma porównania.


    Na uprzedzeniach i stereotypach daleko nie zajedziesz.
  • #6
    jacekRCA
    Level 25  
    Hmmm, a nie lepiej wziąć Golfa IV z dieslem, np 1.9? Albo Volvo z dieslem 1.9?
  • #7
    wichurewicz
    Level 25  
    Ale może nie namawiajmy młodych ludzi, nieprzymuszonych sytuacją, do jazdy dieslami od początku? Motoryzacja oferuje dużo więcej niż 1.9 TDI. Poza tym nic nie wiemy o zniżkach, których zapewne nie ma.
    carck3r wrote:
    Pierwszy samochód. Za tydzień odbieram prawko.

    Stary samochód z dużym silnikiem, ktoś tu niedawno się zmartwił, jak mu ubezpieczyciele zawołali 2000 zł za OC.
  • #8
    Izabela76
    Level 1  
    Witam serdecznie,
    wiem, że są na tym forum podobne temu wątki, ale w każdym z nich ktoś poszukuje czegoś innego w autach używanych do kwoty 10tys.
    Ja też chciałabym zakupić takie auto, tzn. używane i do 10tys. A poza tym chcę, by był to hatchback, liczba drzwi nie gra roli, nie diesel, musi nadawać się do "zagazowania", musi też mieć dobry ocynk, bo nie posiadam garażu i auto będzie stało cały czas na dworze, jeśli chodzi o silnik to 1.4 lub 1.6 - nie zależy mi na ekstra mocy, bo nie lubię szybkiej jazdy (teraz mam autko z silnikiem 1 i trochę jest "mulaste"). Nie jeżdżę zbyt dużo, jak na razie 10-15tys km/rocznie. No i oczywiście fajnie byłoby, gdyby nie było bardzo awaryjne, choć zdaję sobie sprawę, że za taką kwotę kupię auto używane i prędzej czy później będą przytrafiać się naprawy. Zastanawiam się nad: Opel Astra II, Seat Ibiza, Honda Civic, Skoda Fabia, Ford Focus.

    Pokładam nadzieję, że są tu mądre głowy, które na pewno poradzą coś strapionej kobiecie :-)

    Zapomniałam dodać, że jeżdżę przeważnie po mieście, 2-3 razy do roku odwiedzam rodzinę 150km w jedną stronę, w ciągu tygodnia dłuższe trasy to 20-30km w jedną stronę.
  • #9
    NdYAG
    Level 16  
    carck3r wrote:

    1. Toyota Corolla E11, silnik 1.4 benzyna, wersja najlepiej G6, najlepiej po lifcie, rocznik od 2000


    Te silniki ciągną olej na potęgę (chyba że była wymiana shortblocka w serwisie) ze względu na wadę fabryczną. Tu już lepiej kupić przedliftową 1332cm3 4efe (ale te korodują, wiem bo mam).
  • #10
    carck3r
    Level 14  
    Generalnie jadę jutro zobaczyć Mazdę 323F BJ 1.6 2002.

    Quote:
    Tu już lepiej kupić przedliftową 1332cm3 4efe (ale te korodują, wiem bo mam).

    Właśnie się o tym dowiedziałem po napisaniu tego tematu. Rzeczywiście, lepiej kupić przedlifta, ale kurde wygląd tego samochodu mi się nie podoba.
  • #11
    User removed account
    User removed account  
  • #12
    carck3r
    Level 14  
    Co myślicie o Nissan Almera N15 1998 1.4 z polskiego salonu, przebieg 270000 km, rdza tylko na progu?
  • #13
    User removed account
    User removed account  
  • #14
    User removed account
    Level 1  
  • #15
    User removed account
    User removed account  
  • #16
    carck3r
    Level 14  
    Ten złom to japoński Nissan i myślę, że spokojnie wytrzyma 20 lat. Tu i ówdzie go zakonserwuję specyfikami, które wymieniłeś, wymienię próg, założę gaz (sekwencyjny) i latam kilka lat.
    Kredytu nigdy nie wezmę.
  • #17
    unitra304
    Level 10  
    carck3r wrote:
    Pierwszy samochód. Za tydzień odbieram prawko. Do 10 tys. PLN.

    Zależy mi na:
    - niskiej awaryjności,
    - w miarę tanie części,
    - niskim spalaniu,
    - cena/jakość.

    Na czym mi nie zależy:
    - przyspieszenie,
    - wygoda.

    Moje typy:
    1. Toyota Corolla E11, silnik 1.4 benzyna, wersja najlepiej G6, najlepiej po lifcie, rocznik od 2000
    2. Honda Civic VI, silnik 1.5 V-TEC benzyna (ewentualnie 1.4 benzyna), rocznik od 1999
    3. Toyota Starlet, silnik 1.3 benzyna, rocznik 1999

    Proszę o pomoc,
    pozdrawiam.

    Jeżeli byłbym na Twoim miejscu to rozglądałbym sie za:
    Golf Mk4
    Audi a4
    Astra G z silnikiem 1.7dti od ISUZU
    Polo jeśli chcesz coś mniejszego
  • #18
    User removed account
    User removed account  
  • #19
    wedsew
    Level 16  
    middy1983 wrote:
    Mając 10-12tys.zł... zrobił bym tak:
    Nie zapominaj - iż N15 z 1998 roku ma prawie 16lat! To jest złom! Złom który na dniach będzie miał wszystko do wymiany! I tak sobie policz...


    Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać zdolność jasnowidzenia u tych, którzy twierdzą, że 16-letnie auto to złom i że musi się sypać...
    Sprawa jest banalnie prosta - wystarczy kupić sprawny egzemplarz i po kłopocie. Kolejne 10 lat przejedzie bez problemu i bez kolosalnych wydatków - czego nie można powiedzieć o nowych, współczesnych wynalazkach.
  • #20
    beerman
    Level 16  
    Przede wszystkim czas skończyć ze stereotypami:

    1. Każda marka ma swoje gorsze i lepsze modele oraz lepsze i gorsze silniki w tych modelach, tak samo dotyczy to BMW, Audi, jak i Citroena, Fiata czy Volvo.

    2. Samochód będzie zadbany tak, jak robił to jego poprzedni właściciel. Jeśli dbał o samochód, robił przeglądy regularnie i montował sprawdzone części, to dostaniesz zadbane auto, które długo pojeździ.

    Przykład - Citroen C6 2.7 HDi biturbo mojego kolegi rocznik 2007 jeździ aktualnie u trzeciego właściciela, na liczniku 360 tysięcy kilometrów a samochód jest w stanie prawie fabrycznym. Kolega kupił go w 2011 od 1 właściciela w Niemczech, miał wtedy 250 tysięcy kilometrów, ten facet regularnie robił trasy przez całe Niemcy.

    Kolega pół roku temu go sprzedał, bo mu się powiększyła rodzina i musiał kupić vana. Auto serwisowane w w Polsce jednym warsztacie gdzie się znają na temacie, chodzi jak marzenie.

    3. Jak trafisz na zaniedbany albo co gorsza wadliwy egzemplarz to doprowadzenie go do stanu używalności, znowu niezależnie od marki, będzie cholernie kosztowne. Prosty przykład:
    https://www.youtube.com/watch?v=tGzPpU4JZio
    nówka z salonu, ciągle coś się psuło. Tak, BMW.

    Facet doprowadzony do szału zmasakrował auto przed miejscem, gdzie odbywały się targi motoryzacyjne we Frankfurcie.
  • #21
    carck3r
    Level 14  
    Okazało się, że ta Almera ( http://otomoto.pl/nissan-almera-salonowy-ii-wlasciciel-C30970041.html ) jest złomem, rzęchem, gratem (nazwijcie jak chcecie). Teraz mam lekką odrazę do japońców (ze względu na rdzę - masakra, nawet podłużnica była zardzewiała (ale tak, aż się wykruszała. Młotkiem byś walnął, to przeszłoby na wylot)). Lakier w fatalnym stanie. Z przodu włożona deska, bo nie grzało.
  • #22
    carck3r
    Level 14  
    Co powiecie na temat Seat Ibiza II FL 1.4 (16 lub 8 zaworowy)? Rdza go tyka? Awaryjny? Mało pali? Nadaje się do LPG?
  • #23
    User removed account
    Level 1  
  • #24
    marek_ka
    Level 26  
    carck3r wrote:
    Pierwszy samochód. Za tydzień odbieram prawko


    Jako doświadczony kierowca radzę, kup coś za 1000 góra 2000, najlepiej z silnikiem 1.0.
    To normalne, że po kursie wydaje ci się że umiesz jeździć, ale tak nie jest. Skok jakościowy twych umiejętności będziesz miał po pierwszej stłuczce.
    Dlatego przez rok czy dwa powinieneś jeździć autem którego nie będzie ci szkoda i z tanim OC.
  • #25
    User removed account
    Level 1  
  • #26
    marek_ka
    Level 26  
    my41s wrote:
    Do tego za 2000zł to nie idzie znaleźć czegoś sprawnego i dość bezpiecznego. Jak kupi sobie jakieś cinquecento, tico czy podobnego malucha, to jak to się skończy jeśli walnie w drzewo?

    Nie ma to jak dorabianie ideologi bez wiedzy.
    Bzdury piszesz. Moja córka trzy lata temu zrobiła prawo jazdy. Oczywiście stanęła przed podobnym wyborem.
    Ponieważ miałem wpływ na decyzję.(Kupi coś z silnikiem 1.0 i moje zniżki na OC, albo kupi sobie według uznania i sama płaci OC)
    Kupiła Fiata UNO za 600PLN na liczniku miał 130kkm, ale kto by cofał licznik w aucie za te pieniądze. Po zakupie profilaktycznie zrobiliśmy hamulce. W zasadzie nie wymagały ingerencji, ale dla spokoju. Tarcze na przód, fabrycznie nowe po 30PLN + klocki i szczęki na tył. Samochód legalnie przeszedł przegląd.
    Później jeszcze wymieniliśmy amortyzatory z przodu. Córka jeździła nim półtora roku do stłuczki. Potem kupiła sobie taki jaki chciała.

    my41s wrote:
    to jak to się skończy jeśli walnie w drzewo?

    Trzeba być wyjątkowym debilem lub pijanym/naćpanym by autem z silnikiem 1.0 walnąć w drzewo w sposób zagrażający życiu kierowcy i pasażera. Te przyczyny leżące w kierowcy dyskwalifikują go do jazdy samochodami z większym silnikiem.
  • #27
    carck3r
    Level 14  
    Debilem nie jestem, jakoś musiałem zarobić tę kasę :D.
    Postanowiłem kupić Citroena Xsara II z 2003 roku z silnikiem 1.4 8 zaworowy. Bez gazu (najwyżej później dodam). Od drugiego właściciela, polski salon, regularnie serwisowany. Belka tylna regenerowana w tym roku. Jeździ na Castrol Magnetic. Wymienione amorki, chłodnica, rozrząd w ubiegłym roku. Kosztuje 7.6K. Powinien być w porządku.
  • #28
    marek_ka
    Level 26  
    Nigdzie nie napisałem, że jesteś debilem.
    Pisałem o argumentach podanych przez my41s.
  • #29
    User removed account
    Level 1  
  • #30
    carck3r
    Level 14  
    Xsarę II kupiłem. Temat do zamknięcia.