Witam serdecznie.
Mam problem, aktywowałem sobie światła dzienne (za pomocą lexii).
Wszystko było super, światłą włączały się po każdym odpaleniu samochodu.
Po pewnym czasie światła skandynawskie przestały działać.
Podpiąłem Lexie - i wyłączyłem światła dzienne i ponownie aktywowałem światła dzienne. Nic się nie zmieniło.
Natomiast dziwna rzecz się dzieje, zasłoniłem czujnik na szybie i światła w trybie auto się zapalają - ale migają jak stroboskop, migają również podświetlenie radia i kontrolki świateł na kierownicy. Z tyłu również migają światła.
Przy zasłoniętym czujniku zmierzchowym również zapalają się światła w pozycji wyłączonej - czyli światła dzienne ale też migają.
Jak przekręcę przełącznik świateł na postojowe lub światła - to nic nie miga, światła świecą prawidłowo, kontrolki również nie migają.
Może jakaś rada ? Spotkałeś się z czymś podobnym ?
Wyłącznie czujnika zmierzchu też nie pomogło.
W Lexi zero błędów.
Pozdrawiam
Mam problem, aktywowałem sobie światła dzienne (za pomocą lexii).
Wszystko było super, światłą włączały się po każdym odpaleniu samochodu.
Po pewnym czasie światła skandynawskie przestały działać.
Podpiąłem Lexie - i wyłączyłem światła dzienne i ponownie aktywowałem światła dzienne. Nic się nie zmieniło.
Natomiast dziwna rzecz się dzieje, zasłoniłem czujnik na szybie i światła w trybie auto się zapalają - ale migają jak stroboskop, migają również podświetlenie radia i kontrolki świateł na kierownicy. Z tyłu również migają światła.
Przy zasłoniętym czujniku zmierzchowym również zapalają się światła w pozycji wyłączonej - czyli światła dzienne ale też migają.
Jak przekręcę przełącznik świateł na postojowe lub światła - to nic nie miga, światła świecą prawidłowo, kontrolki również nie migają.
Może jakaś rada ? Spotkałeś się z czymś podobnym ?
Wyłącznie czujnika zmierzchu też nie pomogło.
W Lexi zero błędów.
Pozdrawiam