Jak podłączyć silnik myjki?
Silnik myjki Karcher K5.80 (2,1 kW) ma 4 wyprowadzenia: dwa przewody brązowe, czerwony i czarny. Zmierzona omomierzem rezystancja pomiędzy przewodami brązowymi wynosi 0,3 Ω (zakładam, że są to wyprowadzenia z tego samego punktu uzwojeń), rezystancja pomiędzy każdą z pozostałych par wynosi 1,7 do 1,9 Ω, wyjąwszy parę czerwony-czarny, między którymi jest 2,8 Ω. Od żadnego z wyprowadzeń nie ma przebicia na obudowę silnika.
Czy można założyć, że uzwojenia nie są uszkodzone?
Według dostępnych mi schematów ten silnik ma dwa uzwojenia: główne i tzw. rozruchowe - zwane tak chyba niesłusznie, bo w układzie nie ma żadnego wyłącznika odśrodkowego.
W szereg z jednym z tych dwóch uzwojeń należy włączyć kondensator 'energetyczny' 25 µF , 450V. (taki dostałem z tym silnikiem, ale próbowałem również inne, np. 30 µF) Niestety przy takim podłączeniu silnik nie działa (nie kręci się) tylko buczy.
Czy ktoś może mi wyjaśnić 'was ist loos' oraz poradzić jak się uporać z tym problemem?
Przy okazji: jaki powinien być kondensator przesuwający fazę do tego silnika? Chodzi mi o oznaczenie, wiadomo, że nie może to być np. elektrolit. Na YouTube widziałem film, na którym facet mówi o różnicy pomiędzy kondensatorami pracy i startowymi, spektakularnie niszczy kondensator opisany jako startowy (małe bum po podłączeniu takowego do sieci), ale nie wspomina jak można rozróżnić oba rodzaje.
Silnik myjki Karcher K5.80 (2,1 kW) ma 4 wyprowadzenia: dwa przewody brązowe, czerwony i czarny. Zmierzona omomierzem rezystancja pomiędzy przewodami brązowymi wynosi 0,3 Ω (zakładam, że są to wyprowadzenia z tego samego punktu uzwojeń), rezystancja pomiędzy każdą z pozostałych par wynosi 1,7 do 1,9 Ω, wyjąwszy parę czerwony-czarny, między którymi jest 2,8 Ω. Od żadnego z wyprowadzeń nie ma przebicia na obudowę silnika.
Czy można założyć, że uzwojenia nie są uszkodzone?
Według dostępnych mi schematów ten silnik ma dwa uzwojenia: główne i tzw. rozruchowe - zwane tak chyba niesłusznie, bo w układzie nie ma żadnego wyłącznika odśrodkowego.
W szereg z jednym z tych dwóch uzwojeń należy włączyć kondensator 'energetyczny' 25 µF , 450V. (taki dostałem z tym silnikiem, ale próbowałem również inne, np. 30 µF) Niestety przy takim podłączeniu silnik nie działa (nie kręci się) tylko buczy.
Czy ktoś może mi wyjaśnić 'was ist loos' oraz poradzić jak się uporać z tym problemem?
Przy okazji: jaki powinien być kondensator przesuwający fazę do tego silnika? Chodzi mi o oznaczenie, wiadomo, że nie może to być np. elektrolit. Na YouTube widziałem film, na którym facet mówi o różnicy pomiędzy kondensatorami pracy i startowymi, spektakularnie niszczy kondensator opisany jako startowy (małe bum po podłączeniu takowego do sieci), ale nie wspomina jak można rozróżnić oba rodzaje.