Witam. Opel Astra 1.9 CDTI 120 KM 16V silnik fiatowski JTD bez filtra czateczek. Silnik słabo odpala ,a jak juz odpali to się słabo wkręca na obroty, Max 4tys. Kopci jak stary autosan. Totalny muł nie da sie nawet nim jezdzic. W samochodzie został wymieniony kolektor wraz z klapami wirowymi, wyczyszczony EGR oraz sprawdzony prostownikiem i otwiera sie i zamyka. Wyczyszczony został czujnik podcisniena. Sprawdził mechanik rozrząd przestwaiał i ustawiał również nic. Pewnego razu auto zaczeło normalnie pracowac silnik przestał klekotac, dostał moc ale nie na długo (3 km) zapalił się kluczyk i chodził tak jak wczesniej. Diagnozowany był również komputer, nie wykazuje zadnych błędów. Elektronik stwierdził, że turbina w ogole nie pracuje. Mechanik zdemontował turbine, sprawdził geometrię itd turbina jest ok. Jesli sie zdemontuje podcisnienie to słychać jak turbo przestaje pracować. Bardzo proszę o pomoc bo juz nie mam siły na ten samochód.