Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Zestrojenie p.cz. i detektora w Akordzie

Ptolek 20 Mar 2005 19:49 7130 14
phoenixcontact
  • #1
    Ptolek
    Level 36  
    Jak w temacie, szukałem czegoś na ten temat ale nie udało mi się nic znaleźć. Chodzi o zestrojenie toru FM (p.cz. na UL1211) i detektora FM w radioodbiorniku Akord, fragment toru o który mi chodzi jest identyczny jak w radiach Ślązak, Giewont, Beskid i tym podobne. Mam to rozstrojone i nie mam żadnych przyrządów do serwisu radioodbiorników, tylko multimetr. Jak sobie z tym poradzić ? Mogę to zrobić tylko na słuch, ale męcze się i męcze, może jest jakaś metoda...
  • phoenixcontact
  • #2
    Ptolek
    Level 36  
    Odświeżam temat bo co moge zrobić. Nie mam dlugoletniej praktyki w strojeniu radioodbiorników. Z zestrojeniem sobie mniej więcej poradziłem, choć jeszcze mam problem z "rozdwojonymi" stacjami. Czyli że jak chcę dostroić do jakiejś stacji to w samym środku szumi i jest cicho a jak pokręce gałką lekko w dół albo lekko w gorę to jest ładnie. Chyba nie ma tak być... Ale to nie jest największy problem, największy problem to ten, że wzmacniacz p.cz. łapie mi fale krótkie! Dokładnie łapie stację o częstotliwości mniej więcej 10,7MHz, na całej skali UKF tą samą rzecz jasna. Jak odłączę antenę od głowicy UKF to już nie łapie fal krotkich, nie wiem jakie to ma znaczenie. Radio nie musi mieć wysokiej jakości, ale dobrą czułość, bo będzie używane w piwnicy. Jak to problemy wyeliminować ?
    Schemat prawie identycznego elektrycznie radia jest tu: http://www.elektroda.net/download.php?file=service//Audio/PL/Odbiornik%20Radiowy%20Giewont%20Beskid.zip nawet numery elementów prawie się zgadzają.
  • phoenixcontact
  • Helpful post
    #3
    Andrzej L.
    Level 31  
    To co napisałeś wskazuje, że nadal masz rozstrojoną cewkę demodulatora.
    Największy sygnał m.cz. powinien wypadać dla maks sygnału p.cz.
    Jak nie masz oscyloskopu to torchę kłopotliwe, bo tak byś się wpiął oscyloskopem, podstroił cewki w p.cz. na maks sygnał (bo od starości się trochę rozstrajają) a potem dla tego maks sygnału (strojenie f=10,7 MHz) skorygowałbyś sobie tylko ostatnią ceweczkę demodulatora na najczystszy, namocniejszy sygnał.
    Bez oscyloskopu byś musiał sobie zrobić jakąś sondę w.cz. z FET-em na wejściu i maleńką pojemnością szeregową na wejściu rzędu 1pF aby nie rozstrajać obwodów przy podłączaniu się sondą do nich i do tego miernik wychyłowy.
    Dobry byłby też częstościomierz aby zmierzyć gdzie stoimi z p.cz. czy to faktycznie mamy 10,7 MHz a nie np 11 MHz :)
    W razie problemów wal do mnie, bo zestrajałem już kilka takich p.cz w starych radiach.
    To nagminnie, że stare radia odbierają na zboczu najlepszą fonię i ARCz w nich ucieka :)
    Po podstrojeniu wszystko wraca do normy.
  • #4
    Ptolek
    Level 36  
    Myślałem, żeby w jakiś sposób wykorzystać do zestrojenie drugi, dobrze zestrojony radioodbiornik wyższej klasy (na UL1200) z osobną głowicą. Częstościomierz mam tylko na LC7265, i chyba rzeczywiście mam pośrednią gdzieś na 11MHz :D bo jak ustawię na radio Zet 104,1 to pokazuje 104,5 MHz. Spróbuję to poprawić, a przy strojeniu demodulatora jest taki problem, że każdy z 3 filtrów wpływa na drugi...
    A co z tą stacją średniofalową ? Może jak zestroję p.cz. na 10,7 MHz to zniknie ?
  • Helpful post
    #5
    Andrzej L.
    Level 31  
    Te stacje KF, które słyszysz na p.cz. to efekt słabego ekranowania p.cz. i zapewne to co słyszysz to jakieś rosyjskie stacje :)
    Proste radia czasami tak mają.Trzeba by było lepiej ekranować.
    Także jak głowica porządna to na wejściu mieszacza ma pułapkę na 10,7 MHz (szeregowy obwód z wejścia do masy) tlumiący takie błądzace częstotliwości z eteru i przy okazji zapobiegające wzbudzeniu się mieszacza na p.cz.

    Generalnie cewki nie powinny wpływać na siebie z wyjątkiem dwóch ostatnich z demodulatora.
    A to, że ty słyszysz jako wpływ to jest wina prawdopodobnie tego, że kręcąc nimi rozstrajasz przy okazji samowzbudny mieszacz i stąd taki efekt - takie niestety zalety prostych radyjek.
    Ja akurat nie lubię demodulatorów działających na zasadzie UL1211, bo siła sygnału m.cz. jest zależna od sygnału z anteny.
    Wyrzuciłęm u siebie w Śnieżce tą p.cz. i wstawiłem nowszą z demodulatorem iloczynowym takim jak w UL1200.
    Wstawiłem tam UL1219 obsadziłem trzema filtrami ceramicznymi dla poprawy selektywności i śmiga elegancko.
    Teraz jak się wyjmie antenę z radia to fonia zostaje na takim samym poziomie tylko sie zaszumia.
    W oryginalnym rozwiązaniu wyjęcie anteny skutkowało ściszeniem fonii.
    Denerwował mnie też brak szumu eteru tam gdzie nie ma stacji.
    Przy UL1200 czy 1219 szum eteru w wolnym miejscu skali jest taki wyraźny - wynika to głównie z większego wzmocnienia tych kostek w porównaniu z UL1211.

    Dodano po 4 [godziny] 39 [minuty]:

    Ptolek wrote:
    Częstościomierz mam tylko na LC7265, i chyba rzeczywiście mam pośrednią gdzieś na 11MHz :D bo jak ustawię na radio Zet 104,1 to pokazuje 104,5 MHz.

    A może kwarca 7,200 MHz w tym odczycie masz niezestrojonego i stąd ta odchyłka?
  • #6
    Ptolek
    Level 36  
    Nie, odczyt jest w porządku... Raczej pośrednia była na 11MHz około.Chyba zostawie już to radio w spokoju :). Nie widze szansy zrobić tak, żeby stacje nie były podwójne. Ostatnią cewkę detektora ustawiłem na najmniejsze wzmocnienie, i tak chyba jest najładniej, tak ma być ? Pewnie nic nie ma tak być skoro nie jest jak trzeba. Z głowicą też mam problem, jakaś słaba ta czułość jest. Ale mniej więcej radio gra i koledze do piwnicy może wystarczy.
    Jeszcze jedno pytanie, jakby to trochę przerobić i wsadzić tam filtr ceramiczny 10,7 MHz, co by to dało i czy to możliwe ?
  • Helpful post
    #7
    Andrzej L.
    Level 31  
    Ptolek wrote:
    Nie widze szansy zrobić tak, żeby stacje nie były podwójne.

    Eee tam panikujesz :)
    Wszystko da sie zrobić tylko bez paniki.

    Ptolek wrote:
    Ostatnią cewkę detektora ustawiłem na najmniejsze wzmocnienie, i tak chyba jest najładniej, tak ma być ?

    Nie bardzo rozumiem co rozumiesz ustawić na najmniejsze wzmocnienie cewkę?
    Ustawiłeś aby na wyjściu m.cz mieć najmniejszy sygnał (najciszej)???
    Mówisz o cewce (filtrze) F8 203 7x7?

    Ptolek wrote:
    Z głowicą też mam problem, jakaś słaba ta czułość jest. Ale mniej więcej radio gra i koledze do piwnicy może wystarczy.

    Ee to lipa jakaś :(
    Kto przestrajał to radio na górny UKF 87,5-108,0 MHz???
    A może ono w ogóle nie jest przestrojone?
    Wszystko wskazuje na to, że masz w ogóle głowicę rozstrojoną.
    Trzeba ją zestroić.

    Ptolek wrote:
    Jeszcze jedno pytanie, jakby to trochę przerobić i wsadzić tam filtr ceramiczny 10,7 MHz, co by to dało i czy to możliwe ?

    Jak najbardziej możliwe, sam robiłem tak w kilku takich modelach.
    Gdy dokładasz filtr trzeba dodać jeszcze jeden stopień wzmocnienia na tranzystorze dla sygnału p.cz. aby skompensować tłumienie takiego filtru ceramicznego.
    Dodanie filtra poprawi tylko selektywność dzięki czemu będzie można odebrać stacje mniejszej mocy nadające w pobliżu stacji mocnych.
    Jednak przy rozstrojonej głowicy na razie marnie to widzę.

    Czas zestroić głowicę i p.cz.
  • #8
    Ptolek
    Level 36  
    Andrzej L. wrote:

    Nie bardzo rozumiem co rozumiesz ustawić na najmniejsze wzmocnienie cewkę?
    Ustawiłeś aby na wyjściu m.cz mieć najmniejszy sygnał (najciszej)???
    Mówisz o cewce (filtrze) F8 203 7x7?

    Tak, mówię o tym filtrze i o najmniejszym sygnale. Jak tak ustawie to mam małe zniekształcenia i w miarę dobry odbiór.
    Andrzej L. wrote:

    Ee to lipa jakaś :(
    Kto przestrajał to radio na górny UKF 87,5-108,0 MHz???
    A może ono w ogóle nie jest przestrojone?
    Wszystko wskazuje na to, że masz w ogóle głowicę rozstrojoną.
    Trzeba ją zestroić.

    Łatwo mówić :). Ja przestrajałem, zakres ustawiony dobrze (nie lustrzany), zestrojenie cewki mieszacza ogranicza się chyba tylko do ustawienia na największą siłę sygnału (?) a wzmacniacz w.cz. nie chce się liniowo przestrajać razem z heterodyną, gdyby chciał byłoby lepiej. Do jakich wartości cewki i kondensatora w obw. rezonansowym należy dążyć, aby wzmacniacz wejściowy miał szersze pasmo ? Druga możliwość to nieprawidłowa przeróbka wejścia na 75 ohm. Ale wydaje mi się, że wszystko w porządku, podłączyłem masę do środkowego odczepu trafa wejściowego a gorącą żyłę do skrajnego, jeden koniec uzwojenia został wolny a kondensator na początku wywaliłem. Chyba chodzi o to nieliniowe przestrajanie wzmacniacza wejściowego. Także głowica nie jest całkiem rostrojona. Przestrajałem OR typu Śnieżka, Śnieżnik, Taraban i w każdym przypadku czułość była OK, tylko z tym mam problem.

    Andrzej L. wrote:

    Jak najbardziej możliwe, sam robiłem tak w kilku takich modelach.
    Gdy dokładasz filtr trzeba dodać jeszcze jeden stopień wzmocnienia na tranzystorze dla sygnału p.cz. aby skompensować tłumienie takiego filtru ceramicznego.
    Dodanie filtra poprawi tylko selektywność dzięki czemu będzie można odebrać stacje mniejszej mocy nadające w pobliżu stacji mocnych.
    Jednak przy rozstrojonej głowicy na razie marnie to widzę.

    O selektywność mi nie chodzi, bo jest zadowalająca, pomyślałem tylko że może łatwiej będzie to wtedy zestroić.
    Na razie radio jest oddane koledze, ale możliwe że będę je poprawiał 3 raz :) można podyskutować na samym schemacie.
  • Helpful post
    #9
    Andrzej L.
    Level 31  
    Ptolek wrote:
    Tak, mówię o tym filtrze i o najmniejszym sygnale. Jak tak ustawie to mam małe zniekształcenia i w miarę dobry odbiór.

    Nie, to jest zła metoda.
    Jednak warunkiem prawidłowego zestrojenia cewki demodulatora jest zestrojenie wszystkich poprzedzających obwodów filtórw 7x7 na ustaloną wczesniej częstotliwość środkową p.cz. (najlepiej 10,70 MHz).
    W warunkach amatorskich najlepiej jest:
    Dostroić się do najmocniejszej stacji w rejonie (lub użyć własnego generatora w.cz. generującego nośną w paśmie UKF).
    Następnie wpinasz się na punkty pomiarowe PVI (sygnał) PVII (masa) miernikiem częstotliwości przez niewielką pojemność szeregową (kilkanaście pF) aby nie rozstrajać obwodów.
    Niestety takie proste radia mają taką wadę, że wpięcie się czymś obciążającym obwody w torze p.cz. powoduje odstrojenie się mieszacza samowzbudnego (jaki został zastosowany w glowicy tego radia) co powoduje zafałszowanie pomiaru.
    Gdy się tam już wepniesz odpowiednim, mało-obciążającym wejściem częstościomierza na te punkty (kołki) pomiarowe ustawiasz gałkę strojenia radia tak aby uzyskać tam częstotliwość jak najbliższą 10,70 MHz.
    Wpinanie się na wcześniejsze kołki PV-PIV (zaraz na wyjściu p.cz. głowicy za filtrem F5 7x7 nr 211) nie jest zalecane gdyż w tym miejscu jeszcze łątwiej rozstroić heterodynę przy pomiarze.
    Zresztą na tych kołkach jest dużo słabszy sygnał i często ma na sobie naniesione drgania heterodyny (widać to ładnie na oscyloskopie jak sinus 10,7 jest zmodulowany częstotliwością heterodyny).
    Gdy ustawisz już to 10,70 MHz teraz dobrze by było mieć oscyloskop (ewetualnie sonda w.cz. z wejściem na tranzystorze FET aby nie obciążać obwodów) aby można było obserwować amplitudy sygnałów w torze p.cz. i stroić te filtry F4, F5, F6 na max sygnał.
    Gdy uzyskasz max sygnał w punktach PVI-PVII należy się wpiąć przez maleńką pojemność (ja wpinałem się przez szeregową 1pF) na filtr F7 (nóżka nr1) lub lepiej - gdy jesteśmy w stanie zmierzyć tak niewielkie amplitudy wynikające z bardzo nikłego sprzęzenia przez pojemność 1pF - na wtórne uzwojenie filtru (nóżka5) i na tym filtrze ustawić też max sygnał.
    Cały czas w procesie storjenia należy sprawdzać czy nam nie uciekła heterodyna i czy cały czas w związku tym mamy nasze ustalone na początku 10,70 MHz
    Po tej czynności dopiero możemy ustalić rdzeń filtru F8(203) na max sygnał m.cz.
    Gdy kręcisz tym filtrem masz tylko jedno maximum a po bokach na obie strony sygnał słabnie.
    Zakładam, że twoje radio (tak jak Giewont i Beskid) nie posiada ARCZ.
    Jeżeli twoje radio posiada ARCZ na czas strojenia należy je bezwzględnie wyłączyć, bo inaczej zakłóci cały proces strojenia.
    Do zestrojenia dobrze jest użyć generatora zmodulowanego sinusem 1kHz, bo wtedy łatwiej złapać to maksimum sygnału.

    Ptolek wrote:
    Łatwo mówić :). Ja przestrajałem, zakres ustawiony dobrze (nie lustrzany), zestrojenie cewki mieszacza ogranicza się chyba tylko do ustawienia na największą siłę sygnału

    W pewnym sensie ale nie do końca.
    Regulacja tamtego filtru nie ma aż tak wielkiego wpływu na siłę sygnału, bo nastepny blok to wzmacniacz ogranicznik, który mimo osłabienia sygnału w wyniku rozstrojenia wspomnianego filtru powinien dostarczać podobnej wielkości sygnal po ograniczeniu (choć faktem jest, że UL1211 ma lichy ten wzmacniacz i jednak amplituda po otatnim stopniu na nóżce 13 się waha). Przykładem dobrego wzmacniacza ogranicznika dla p.cz. 10,70 MHz jest np. UL1200 - 6 stopni wzmacniaczy różnicowych spiętych kaskadowo - tam na wyjściu zawsze jest taki sam poziom sygnału.

    Ptolek wrote:
    a wzmacniacz w.cz. nie chce się liniowo przestrajać razem z heterodyną, gdyby chciał byłoby lepiej.

    :) Nic się samo nie zrobi :)
    Trzeba dopiero uzyskać współbieżność wmacniacza w.cz. z heterodyną
    Pisałem o tym niedawno jak to zrobić na podstawie radia Jowita.
    Prześledź ten temat:
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic270582.html

    Ptolek wrote:
    O selektywność mi nie chodzi, bo jest zadowalająca, pomyślałem tylko że może łatwiej będzie to wtedy zestroić.

    Gdy jest filtr ceramiczny nie musisz mierzyć i ustalać częstotliwości pośredniej, bo ją wyznacza ostra charaktrystyka filtra ceramicznego.
    I gdy będziesz gdzieś stał z p.cz. z boku zamiast na środku ch-ki filtra ceramicznego nie będziesz miał prawie w ogóle za nim sygnału, bo wszystko wytnie.
  • #10
    Ptolek
    Level 36  
    No to troche mi się rozjaśnia. Ale z tym wszystkim to jest dziwnie... Jak zestroje wszystkie filtry na max. głośność to jest jeden wielki przester. Czyżby jednak max. głośność nie odpowiadała max. sygnału ? No i miernika częstotliwości nie mam innego niż LC7265. A tym mogę zmierzyć z rozdzielczością 0,1 MHz tylko. Lepiej mierzyć tym co mam czy próbować wstawić filtr ceramiczny 10,7 i do niego się dostroić ?
    Co do głowicy, to chodzi o to, że jak kilkakrotnie będę się dostrajał do góry pasma i do dołu to uzyskam w ten sposób współbieżność przestrajania wzm. w.cz. i heterodyny ?
    No i mam też plan że jak p.cz. nie zestroję, to może niegłupim rozwiązaniem byłoby wsadzić tam w tor p.cz. scalak z radia samochodowego (np. KIA6040P). Ma prostą aplikację i jakość też powinna być lepsza, no i prostota strojenia, bo tor FM wymaga jednego filtru 10,7 do detektora. Miałbym tylko zabawę z przystosowaniem go. Odbiorniki radiowe analogowe są fajne... choć nie wszystko jeszcze o nich wiem. Duży problem jest taki, że kolega potrzebuje dużej czułości, bo to jest w piwnicy. I na pewno dobrze przerobiłem wejście antenowe (mój wcześniejszy post) ?
  • Helpful post
    #11
    Andrzej L.
    Level 31  
    Ptolek wrote:
    No to troche mi się rozjaśnia. Ale z tym wszystkim to jest dziwnie... Jak zestroje wszystkie filtry na max. głośność to jest jeden wielki przester.

    Hehehe, bo ten układ radiowy jest do bani zrobiony.
    Mam w robocie radyjko z tej mniej wiecej serii o nazwie Ślązak.
    Tam też jak w tym schemacie co pokazałeś był stopień wzmocnienia na tranzystorze przed właściwą końcówką mocy na UL1402.
    Wywaliłem zupełnie ten stopień, bo właśnie przez ten stopień wzmocnienia końcówka UL1402 dostawała za dużego "kopa" i dźwięk w głośniku był już przesterowany.
    Nigdy nie zrozumiem konstruktorów takich sprzętów gdzie nigdy nie wykorzystuje się nawet 50% "długości" potencjometra, bo już nieraz na 40% sygnał doprowadzany do głośników jest tak duży, że jest przester i dalej ciągnąć poziom sygnału w górę jest bezsensem.
    Po wywaleniu tego stopnia tranzystorowego dźwięk nabrał właściwego brzmienia i zniekształcenia słyszalne "gołym" uchem pojawiają się dopiero koło 95% max sygnału na suwaku potencjometru.
    Tak powinno to wyglądać.
    W oryginale brakowało tego, bo tylko lekko puknąłeś suwak potencjometru a tu już radio ryczało jak powalone.

    Ptolek wrote:
    No i miernika częstotliwości nie mam innego niż LC7265. A tym mogę zmierzyć z rozdzielczością 0,1 MHz tylko.

    On mierzy z rodzielczością 50 kHz
    Szczegóły masz w załączniku.

    Ptolek wrote:
    Lepiej mierzyć tym co mam czy próbować wstawić filtr ceramiczny 10,7 i do niego się dostroić ?

    Możesz spróbować :)

    Ptolek wrote:
    Co do głowicy, to chodzi o to, że jak kilkakrotnie będę się dostrajał do góry pasma i do dołu to uzyskam w ten sposób współbieżność przestrajania wzm. w.cz. i heterodyny ?

    Dokładnie.

    Ptolek wrote:
    No i mam też plan że jak p.cz. nie zestroję, to może niegłupim rozwiązaniem byłoby wsadzić tam w tor p.cz. układ scalony z radia samochodowego (np. KIA6040P). Ma prostą aplikację i jakość też powinna być lepsza, no i prostota strojenia, bo tor FM wymaga jednego filtru 10,7 do detektora.

    No ja w swoim Ślązaku wywaliłem zupełnie UL1211, bo mnie wkurzał jak przechodząc obok anteny zmieniał się sygnał w.cz. to automatycznie torchę ciszej radio grało, wrrrr (niedoskonałość wzmacniacza ogranicznika w UL1211).
    Wstawiłem w jego miejsce scalak nowszej generacji z wyższej klasy demodulatorem iloczynowym UL1219 (odpowiednik TDA1220 dość popularny w lepszych radiach turystycznych, ciekawe czemu nasi nie mogli zrobić numeracji takiej jak w oryginale, eechh).
    Polecam tą kostkę, bo jest bardzo sympatyczna, to jest taka trochę zubożona wersja UL1200 bez wskaźnika poziomu, z dodanym blokiem AM jak ktoś sobie życzy ;) i mniej prądożerna i biega już od 3V jak dobrze pamiętam.
    Do tego dostawiłem trzy filtry ceramiczne 10,7 MHz przed tym układem, bo oryginalne radio miało słabą selektywność.
    W głowicu możesz się pokusić o wymianę tamtejszych BF195 na BF240 mają zdecydowanie większe wzmocnienie na UKF a co w związku z tym trochę wzrasta czułość głowicy.

    Ptolek wrote:
    Odbiorniki radiowe analogowe są fajne...

    Tak wiem o tym :)
    Polecam Ci jako dobry materiał podręcznik pana Tomasza Bogdana Urządzenia Radiowe - dużo podstaw o odbiornikach.

    Ptolek wrote:
    Duży problem jest taki, że kolega potrzebuje dużej czułości, bo to jest w piwnicy.

    to wstaw mu tam głowicę MOSFET-ową GFE112 lub 110 ;) lepszej czułości nie uzyska na żadnych innych hehehe.

    Ptolek wrote:
    I na pewno dobrze przerobiłem wejście antenowe (mój wcześniejszy post) ?

    Tak jak zrobiłeś robi się standardowo.
    Choć przy radiodbiorniku nie ma aż tak to istotnego znaczenia, bo nawet jak będzie niedopasowanie to nie zobaczysz tego w radiu, w TV to zaraz odbicia są na obrazie :)

    Dodano po 1 [godziny] 11 [minuty]:

    A tutaj moja wersja odczytu na LC7265.
    Przy pomiarach heterodyny metodą bezstykową cewka pomiarowa zapięta jest bezpośrednio na wejscie preskalera LB 3500. (jak najbliżej jego nóżek) bez żadnych "przedłużaczy" kabelkiem ekranowanym, bo to strasznie pogarsza czułość.
    Już niejeden miał cewkę podłączoną do preskalera na 30cm cienkim przewodzie ekranowanym i się dziwił czemu ten preskaler LB3500 ma taką cienką czułość. A to były takie straty na tym cienkim przewodzie.
    I nawet dodawali dodatkowe stopnie wzmocnienia na tranzystorze przed preskalerem - pewnie celem kompensacji tłumienia kabelka ;) i w rezultacie takie układy miały i tak kulawą czułość w porównaniu do tego rozwiązania zrobionego z cewką zapiętą bezpośrednio na preskaler.
    W moim układzie pojemności obwodu cewki pomiarowej (dobierałem na rezonans tego obwodu w okolicy 100 MHz aby mieć dla górnego pasma UKF jak największą czułość takiego układu) są ustalone dla cewki zapiętej prosto na nóżki LB3500 umieszczonego w podstawce (bo szkoda go lutować). Gdy stosuje się ewentualnie kabelek pojemność by należało zmienić, bo dochodzi pojemność kabelka, który może mieć przy tych 30cm nawet i 50pF.
    Przy pomiarze lepiej mieć przedłużkę kablową między preksalerem a odczytem LC7265, bo na tej linii nie ma już tak dużej częstotliwości i nie ma takich strat.
    Sam tak właśnie robię przy pomiarach gdzie mam preskaler LB3500 (dodatkowy przwód podaje zasilanie +5V, masa podawana ekranem kabla) z zapiętą cewką jako przenośną "sondą" pomiarową do "łapania" sygnału heterodyny.
    Dopiero taki zestaw zapinam na nawet 1m kablu ekranowanym, który wpinam do swojego częstościomierza i wtedy można spokojnie mierzyć.
    Mój zestaw przy głowicach diory z rodziny GFE1xx potrafi już stabilnie złapać odczyt heterodyny przy odległości cewki pomiarowej od cewki heterodyny (zdjęty ekran-przykrywka z głowicy) nawet w odległości już 10cm.
    Radia niższej klasy często mają strasznie słaby poziom oscylacji i tam trzeba dość ostro zbliżać cewkę pomiarową (nieraz dopiero w odległości 0,5cm chwyci stabilny odczyt). Wiadomo, że im prędzej nasz układ chwyci stabilny odczyt (z jak największej odległości od cewki heterodyny) tym lepiej, bo mniej rozstrajamy heterodynę zbliżaniem cewki pomiarowej.
    Przy słabych sygnałach sprawę często poprawia galwaniczne połączenie dodatkowym krótkim przewodem masy preskalera z masą głowicy, której heterodynę mierzymy. Dzięki temu jest duża szansa, że łatwiej chwycimy stabilny odczyt dla takiej kapryśnej, słabiutkiej heterodyny.

    Zobacz, że LC7265 ma możliwość wyboru czy ma dodawać czy odejmować od mierzonej częstotliwości 10,70 MHz
    Ma też możliwość wyboru p.cz 10,65 lub 10,70 lub 10,75 MHz.

    Gdy chcesz uzyskać odczyt z rozdzielczością 50 kHz dla UKF wystarczy wykorzystać sygnał z nóżek 4 i 5 układu LC7265.
    Nóżki te dla UKF przyjmują stan logicznego zera (stan L, 0) odpowiednio dla:

    4 nóżka = 0 (stan L) dla wszystkich częstotliwości kończących się na pełne setki (stojących w zerach).
    Przykład: 87,50#90,00#99,30#100,00#100,40#105,90#106,10#108,00 MHz.

    5 nóżka = 0 (stan L) dla wszystkich częstotliwości kończących się na 50 kHz.
    Przykład: 87,55#94,75#103,05#105,95#107,15#107,95 MHz

    W przypadku sytuacji odwrotnych stany nóżek 4 i 5 przechodzą w stan wysokiej impedancji (są to prawdobnie wyjścia typu otwarty kolektor).
    Jak widać są to nóżki wzajemnie zanegowane.
    Jak na 5 nóżce mamy stan niski to 4 jest w stanie wyłączenia (wysoka impedancja) i odwrotnie.
    Chcąc wykorzystać powyższe zależności stanów logicznych od czestotliwości podpinamy sobie kolejny wyświetlacz.
    Tak jak widzisz na moim schemacie zapinasz do masy przez rezystory 330 Ohm (ograniczające prąd segmentu danego wyświetlacza) na stałe w tym wyświetlaczu segmenty F i C + dodatkowo nie uwzględnione na schemacie (w wyniku roztargnienia ;) ) zpinasz też na stałe przez także osobne 2 rezystory 330 Ohm segmenty A i D (łącznie 4 rezystory dla 4 świecących segmentów, 1 rezystor=1 segment).
    Tak utworzony stały znak świetlny z 4-ech stale świecących segmentów A, C, D i F przypomina liczbę 5 z wyłączonym środkiem (wygaszony segment G).
    Z nóżki nr 4 (LC7265) wyprowadzasz sygnał przez dwa osobne rezystory 330 Ohm odpowiednio do segmentów B i E.
    Spowoduje to, że dla pełnych setek wyświetlacz pokaże nam zero.

    Z nóżki nr 5 (LC7265) wyprowadzasz sygnał przez rezystor 330 Ohm na segment G.
    Spowduje to, że dla pełnych 50-tek wyświetlacz pokaże nam cyfrę 5.

    Tak oto ulepszyliśmy nasz odczyt i możemy się teraz cieszyć rozdzielczością 50 kHz dla pasma UKF.
    Tak wykonany odczyt zlicza do 199,95 MHz a potem się zeruje i idzie dalej aż LC7265 nie nadąży już liczyć :)
    Sam preskaler LB3500 wyrabia do około 270 MHz.

    Coś niejasne? :)
  • #12
    Ptolek
    Level 36  
    Andrzej L. wrote:

    Wywaliłem zupełnie ten stopień, bo właśnie przez ten stopień wzmocnienia końcówka UL1402 dostawała za dużego "kopa" i dźwięk w głośniku był już przesterowany.

    Oby to było to :). Jednak mam jedno ale, nie mogę się zorientować jak tam biegnie sygnał AM, bo tą częścią odbiornika mało się interesowałem. Nie zmieni się po ominięciu tranzystora głośność na pasmach AM ?
    Andrzej L. wrote:

    On mierzy z rodzielczością 50 kHz
    Szczegóły masz w załączniku.

    Racja, zapomniałem :). Cały odczyt mam zamontowany w tunerze FM własnej produkcji i przystosowałem tuner tak, żeby łatwo było wykorzystać poszczególne bloki np. do serwisu innych radioodbiorników, przede wszystkim odczyt. Bardziej mi do gustu przypadł pomiar z dokładnością 0,1 MHz i tak zostało, ale w każdej chwili mogę to zmienić. Odczyt podłączam kablem antenowym 75 ohm, a na jego końcu dałem cewkę. Rzeczywiście nie jest to bardzo czułe ale jakoś działa.
    Andrzej L. wrote:

    W głowicu możesz się pokusić o wymianę tamtejszych BF195 na BF240 mają zdecydowanie większe wzmocnienie na UKF a co w związku z tym trochę wzrasta czułość głowicy.

    Hehe tam oryginalnie były BF240 albo BF241 w metalowej obudowie i wymieniłem na BF195 bo nie wiedziałem które lepsze :) Ale w takim układzie zmienię z powrotem. Elektrycznie Akord różni się od Ślązaka tym, że ma ARCz, regulacje niskich i wysokich tonów oddzielnie, inne tranzystory w głowicy i całkiem inna obudowa.

    Andrzej L. wrote:

    to wstaw mu tam głowicę MOSFET-ową GFE112 lub 110 ;) lepszej czułości nie uzyska na żadnych innych hehehe.

    Wstawiłbym tam nawet małą głowicę KCF201V-A lub podobną, małą głowicę z radia samochodowego, ale niestety fundusze są ograniczone. No i za bardzo mi się nie chce przerabiać.

    Andrzej L. wrote:

    Coś niejasne? :)

    Nie, już wszystko wiem :).
    Jeszcze mnie ciekawi, do czego jest PR-ek R22 47k ?
    Andrzej L. wrote:

    Polecam Ci jako dobry materiał podręcznik pana Tomasza Bogdana Urządzenia Radiowe - dużo podstaw o odbiornikach.

    Mam w zasadzie tylko dwie podobne do siebie książki pana Sławomira Wolszczaka z czasów tranzystorów germanowych. O odbiornikach FM tam prawie nic nie ma. Coś sobie do czytania poszukam.
  • #13
    Andrzej L.
    Level 31  
    Ptolek wrote:
    Jednak mam jedno ale, nie mogę się zorientować jak tam biegnie sygnał AM, bo tą częścią odbiornika mało się interesowałem. Nie zmieni się po ominięciu tranzystora głośność na pasmach AM ?

    Wyjście sygnału m.cz. dla zakresu AM jest z nóżki nr "1" UL1211 przez kilka rezystorów i kondensatorów filtrujących.
    Potem ten sygnał trafia na isostat, gdzie w zależności czy to zakresy AM czy UKF jest załączany lub nie.
    Nie sprawdzałem jak sprawa wygląda na AM, bo tam nie ma praktycznie czego słuchać.
    Na falach długich na 225kHz Warszawa1 - cienka jak cholera, a że ma nadajniki na UKF nie słucham jej tam.
    Na srednich już nic w krakowskim nie nadają.
    Prawdopodobnie będzie ciszej dużo.
    Więc jakby co to możesz omijac tylko dla UKF ten stopień a pasma AM puszczaj przez niego - zresztą sam ułsyszysz jak jest.

    Ptolek wrote:
    Bardziej mi do gustu przypadł pomiar z dokładnością 0,1 MHz i tak zostało, ale w każdej chwili mogę to zmienić.

    Zawsze do wskazania pełnych "setek" można wykorzystać tylko kropkę wyświetlacza (jak nie chcesz dorzucać kolejnego wyświetlacza.
    W pelnych "setkach" by się świecił ta kropka a dla "piędziesiątek" by wygasała.
    Ewetulanie dorzucić tylko jedną LED sterowaną ze wskazanych wyjść dla pełnych "setek" MHz.

    Ptolek wrote:
    Hehe tam oryginalnie były BF240 albo BF241 w metalowej obudowie

    Nie było takich.
    Jak w metalu to BF214 i 215
    Z tych dwóch tylko BF214, bo 215 ma gorsze wzmocnienie.
    Podobnie BF240, natomiast gorszy jest BF241.

    Ptolek wrote:
    Elektrycznie Akord różni się od Ślązaka tym, że ma ARCz,
    Wyłączałeś to ARCZ chociaż do strojenia?

    Ptolek wrote:
    Jeszcze mnie ciekawi, do czego jest PR-ek R22 47k ?
    Do dobrania punktu pracy wzmacniacza p.cz.
    Widać to dokładanie na AM
    Zaznacz sobie położenie oryginalne (lub lepiej zmierz ustawione stałe napięcie ta podkówką) i na AM zakręć to zobaczysz jak leci wzmocnienie i np zanika sygnał m.cz. dla tych zakresów, dla FM prawie niezauważalne.
  • #14
    Ptolek
    Level 36  
    Andrzej L. wrote:

    Wyjście sygnału m.cz. dla zakresu AM jest z nóżki nr "1" UL1211 przez kilka rezystorów i kondensatorów filtrujących.
    Potem ten sygnał trafia na isostat, gdzie w zależności czy to zakresy AM czy UKF jest załączany lub nie.
    Nie sprawdzałem jak sprawa wygląda na AM, bo tam nie ma praktycznie czego słuchać.
    Na falach długich na 225kHz Warszawa1 - cienka jak cholera, a że ma nadajniki na UKF nie słucham jej tam.
    Na srednich już nic w krakowskim nie nadają.
    Prawdopodobnie będzie ciszej dużo.
    Więc jakby co to możesz omijac tylko dla UKF ten stopień a pasma AM puszczaj przez niego - zresztą sam ułsyszysz jak jest.

    Odkryłem jaki jestem osioł. Wprawdzie Ślązak jest podobny do Akorda, ale Taraban jest jeszcze bardziej podobny (wpadłem na to jak zobaczyłem u znajomych Tarabana) no i okazuje się, że jest w zasadzie identyczny. Schemat Tarabana: http://www.elektronika.owg.pl/schematy/Amplituner/dmp502.gif Teraz już sobie poradzę z pominięciem tego stopnia dla FM. Największą przeszkodą będzie zestrojenie p.cz. i detektora, problemem jest stacja krótkofalowa którą odbieram między stacjami FM. Zabiorę się za to pewnie na początku maja.
    Póki co dziękuję za cenne wskazówki.

    Andrzej L. wrote:

    Zawsze do wskazania pełnych "setek" można wykorzystać tylko kropkę wyświetlacza (jak nie chcesz dorzucać kolejnego wyświetlacza.
    W pelnych "setkach" by się świecił ta kropka a dla "piędziesiątek" by wygasała.
    Ewetulanie dorzucić tylko jedną LED sterowaną ze wskazanych wyjść dla pełnych "setek" MHz.

    Tak ale ta kropka by mnie denerwowała przy normalnym użytkowaniu :).

    Andrzej L. wrote:

    Ptolek wrote:
    Hehe tam oryginalnie były BF240 albo BF241 w metalowej obudowie

    Nie było takich.
    Jak w metalu to BF214 i 215
    Z tych dwóch tylko BF214, bo 215 ma gorsze wzmocnienie.
    Podobnie BF240, natomiast gorszy jest BF241.

    Tak, mój błąd, pomyliłem BF214 z BF241. A tak naprawde były tam BF215, zmienię je na BF240.

    Andrzej L. wrote:
    Wyłączałeś to ARCZ chociaż do strojenia?

    Ma się rozumieć że tak.

    Andrzej L. wrote:

    Ptolek wrote:
    Jeszcze mnie ciekawi, do czego jest PR-ek R22 47k ?
    Do dobrania punktu pracy wzmacniacza p.cz.
    Widać to dokładanie na AM
    Zaznacz sobie położenie oryginalne (lub lepiej zmierz ustawione stałe napięcie ta podkówką) i na AM zakręć to zobaczysz jak leci wzmocnienie i np zanika sygnał m.cz. dla tych zakresów, dla FM prawie niezauważalne.

    No tak leci wzmocnienie i to w takim stopniu, że jak poruszę podkówkę o 2 milimetry to właściwie nie ma sygnału. O ile pamiętam na zakresie FM jest tak samo...
  • #15
    kt838a
    Level 23  
    Witam. Mam OR Giewont i na Średnich Falach złapałem Radiową Jedynke, ale ręciłem cewkami i trymerem. Pozdro