Proszę o poradę jak zogranizować nagłośnienie w małym pubie (ok 60m2 powierzchni / wysokość 4m). Muzyka będzie grana od 12 do godzin nocnych. Przez większość czasu nie powinno być głośno, ewentualnie wieczorem można trochę "podkręcić". Głośność powinna pozwalać na swobodną rozmowę gości.
W związku z nietypowym kształtem powierzchni nie bardzo wiem jak rozlokować głośniki. Zastanawiałem się nad zakupem czterech głośników nasciennych Behringer 1C (punkty 1, 2, 4, 5) oraz jakiegoś subwoofera (7). Wszystko będzie podłączone do wzmacniacza ulokowanego za ladą barową. Czy takie rozwiązanie ma sens ? Prosiłbym o jakieś sugestie. Niestety budżet jest bardzo ograniczony (czyt. szukam najtańszego rozwiązania). Na początku ma po prostu grać, a z czasem wchodzi w gre zmiana systemu na lepszy.
Bar jest w Chinach, więc bardzo prosiłbym o sugerowanie modeli "międzynarodowych", które bedzie łatwo dostać na miejscu.

W związku z nietypowym kształtem powierzchni nie bardzo wiem jak rozlokować głośniki. Zastanawiałem się nad zakupem czterech głośników nasciennych Behringer 1C (punkty 1, 2, 4, 5) oraz jakiegoś subwoofera (7). Wszystko będzie podłączone do wzmacniacza ulokowanego za ladą barową. Czy takie rozwiązanie ma sens ? Prosiłbym o jakieś sugestie. Niestety budżet jest bardzo ograniczony (czyt. szukam najtańszego rozwiązania). Na początku ma po prostu grać, a z czasem wchodzi w gre zmiana systemu na lepszy.
Bar jest w Chinach, więc bardzo prosiłbym o sugerowanie modeli "międzynarodowych", które bedzie łatwo dostać na miejscu.
