volvo s40 1,8 1996 - auto kopie

tak jak w temacie, kopie i to mocno.
Wyjde z auto lekko dotknę ramy drzwi i widać wyraźnie iskrre. Jaka przyczyna?

Do tego jak pracuje to jak jest na kierunku to strasznie przygasają rytmicznie podświetlenie deski rozdzielczej. To samo przy odpalaniu, wszystko przygasa a nawet abs sie zaświeca.

MASA!!!
Zamontuj nowy przewód od aku minus do samochodu .

Bzdura. Jak może kopać 12 V.

Jeśli już coś "kopie" to prędzej przebicia z cewki.

bnbnb wrote:

Jaka przyczyna?

Siedzenia winne, najpierw dotknij noga ziemi potem drzwi ręką.
Nic nie kopnie wtedy.

A co do kopania to masz kurtke jakaś hmm "sliska" która się elektryzuje i jak wysiadasz z samochodu to ładunek się musi rozładować zrób doświadczenie :
Wysiądz z samochodu nie dotykajac żadnego metalowego elementu i nastepnie podejdz do bramki dotknij koncówka palca jak przeskoczy iskra to juz wiesz o co chodzi
A co do migajacych wskaźników to tak jak pisałem wcześniej.
Chodz może to być jeszcze sprawa starych przewodów elektrycznych.

Zjawisko dość powszechne , stosować do płukania odzieży odpowiedni płyn. W innym przypadku skontaktować się z najbliższym zakładem energetycznym , a nuż odkupią prąd!

Z tymi "starymi "kablami może coś być na rzeczy! ha, ha - jak na to wpadłeś?

Ale nie wszystkich pasażerów kopie, no i mnie tez nie zawsze. Czasami wystarczy wsiąść posiedzieć 5min i posłuchać radia, wyjdę dotknę czubkiem palca ramy drzwi i 5cm iskra przejdzie i kopnie że aż boli.

A co do wskaźników to masa z skrzynią czy nadwoziem że mi migają jak dam kierunek?

bnbnb wrote:

wyjdę dotknę czubkiem palca ramy drzwi i 5cm iskra przejdzie i kopnie że aż boli.

Dotkij j

bnbnb wrote:

Jaka przyczyna?

Nic na to nie poradzisz, gów.... tapicerka.
Ale zrób następny test , dotknij językim drzwi i opisz efekty.

sprawa jest poważna a nie zarty se robicie

Strumien swiadomosci swia wrote:

Nic na to nie poradzisz, gów.... tapicerka.

Jak welurowa to często pomaga jej wypranie, tylko teraz pora roku na to nie odpowiednia.

bnbnb wrote:

sprawa jest poważna a nie zarty se robicie

Poczytaj sobie o zjawisku elektryzowania się odzieży lub o gromadzeniu ładunku elektrycznego na odzieży a swoje auto zostaw w spokoju

Przecież napisałem Ci żebyś najpierw nogą dotknął ziemi, a potem ręką drzwi. Mam pisać po łacinie, czy co?

Odnośnie tego kopania, przyczyną jest elektryczność statyczna. Ładunki powstają na skutek pocierania o siebie tapicerki siedzeń i ubrania. Jak zaradzić, ubierać się w ubranka z mniej elektryzujących się materiałów. Dawniej w czasach PRL przebojem były paski antystatyczne montowane w pojazdach. Taki pasek można sobie zamontować - z jednej strony masujemy dobrze do nadwozia, a drugi ciągnie się po drodze i odprowadza ładunki do ziemi. Z braku paska antystatycznego może być dowolny przewodnik odpowiednio wytrzymały.
Drugi problem jest bardziej złożony, objawy wskazują na spadek napięcia w momencie włączenia kierunkowskazu. Znalezienie przyczyny może być trudne i pracochłonne - posprawdzanie prawidłowego podłączenia wszystkich punktów masowych (to już pisali przedmówcy) oraz sprawdzenie czy załączenie kierunkowskazu nie wywołuje jakiegoś niewielkiego zwarcia - bezpiecznik się jeszcze nie przepala ale spadek napięcia następuje.

Strumien swiadomosci swia wrote:

Przecież napisałem Ci żebyś najpierw nogą dotknął ziemi, a potem ręką drzwi. Mam pisać po łacinie, czy co?

Zawsze tak robie, wysiadam i jak zbliże palca do ramy to jest przeskok i porażenie prądem

W takim razie powinieneś zmienić obuwie na bardziej przewodzące, najlepiej skórzane.
Pozdrawiam.

Są skórzane. żartujesz skóra nie przewodzi przecież

W takim razie przy wysiadaniu z auta:
najpierw przytrzymaj się karoserii, potem postaw nogi na ziemi i dopiero potem puść karoserię.
Na pewno pomoże.
Pozdrawiam.

Nie da się tego kopania jakoś zlikwidować? czyli co ubieram się źle tz w co jesli mnie kopie?

Jeżeli chodzi o ubranie, to jak najmniej tworzyw sztucznych.
Bawełna, z tego co pamiętam, prawie się nie elektryzuje.
Wełna już trochę bardziej, ale poliestry i inne plastiki na człowieku to prawie butelka lejdejska.
Pozdrawiam.

swiatal wrote:

Jeżeli chodzi o ubranie, to jak najmniej tworzyw sztucznych.
Bawełna, z tego co pamiętam, prawie się nie elektryzuje.
Wełna już trochę bardziej, ale poliestry i inne plastiki na człowieku to prawie butelka lejdejska.
Pozdrawiam.

Sporo zależy od obuwia. Identyczny zestaw odzieży z różnymi butami różnie się zachowuje. Jako ciekawostkę pozamotoryzacyjną ale w temacie dodam, że kiedyś czyściłem ekran CRT pianką...Tak ładnie się rozładowałem - albo monitor - że pianka zapaliła się...Chwila strachu, bo pomieszczenie monitorowane pożarowo a pełne cokolwiek drogiej elektroniki...

Dajcie spokój już z tymi ubraniami , butami ze skóry i cholera wie jeszcze co , można do tego dopisać ostrogi na buty.
Jest to znane zjawisko , o czym uczono na fizyce w piątej klasie szkoły podstawowej.
Najlepiej zapytaj mamę /żonę czy stosuje do prania Twojej bielizny /odzieży środka antystatycznego.