Mam następujący problem: przetwornik z wyjściem 4-20mA (4-przewodowy) spięty z wejściem prądowym sterownika siemens simatic (dokładnie jaki nie wiem). Prąd w pętli płynie prawidłowy, ale automatycy nie widzą sygnału (mają jakąś wizualizację). No i twierdzą że mój przetwornik ma za małe napięcie wyjściowe i dlatego ich siemens go nie widzi (podobno jak wpięli swój zadajnik to było ok).
Pojechałem, rozpiąłem pętlę i mam na wyjściu 11,4V. Obciążyłem wyjście rezystorem 350omów (maksymalna wartość wg. dtr-ki) i 20mA spokojnie osiągam.
Sprawdziłem opór ich wejścia AI łącznie z okablowaniem i wychodzi 30omów. Spiąłem znowu wszystko do kupy no i akurat przetwornik wystawiał ok 9,3mA, co dało na wyjściu spadek napięcia 0,27V. Moim zdaniem wszystko ok. Automatycy twierdzą że ich układ (czyli ten simatic) musi mieć przynajmniej 16V żeby dobrze działał i sugerują żebym dokupił separator z własnym zasilaniem i go zamontował.
Moim zdaniem nie tędy droga i nie rozwiąże to problemu, ale nie wiem jak go rozwiązać. Dodam ze podłączałem wejście AI w obu biegunowościach i prąd przepływał taki sam, ale siemens prądu w obu przypadkach nie widzi i zdaje się że aktualnie pokazuje przekroczenie prądu wejściowego.
Nie wiem czy wartość wejścia AI rzędu 30omów jest prawidłowa. Czy zgodzicie się ze mną że jak płynie prąd z zakresu 4-20mA to musi być dobrze?
Dodam jeszcze że nie mam dostępu do sterownika (zakres prac kończył się na istniejącej listwie krosowej). Pozostaje mi albo kupić separator albo odbijać piłeczkę i tłumaczyć im że po mojej stronie jest ok.
Pojechałem, rozpiąłem pętlę i mam na wyjściu 11,4V. Obciążyłem wyjście rezystorem 350omów (maksymalna wartość wg. dtr-ki) i 20mA spokojnie osiągam.
Sprawdziłem opór ich wejścia AI łącznie z okablowaniem i wychodzi 30omów. Spiąłem znowu wszystko do kupy no i akurat przetwornik wystawiał ok 9,3mA, co dało na wyjściu spadek napięcia 0,27V. Moim zdaniem wszystko ok. Automatycy twierdzą że ich układ (czyli ten simatic) musi mieć przynajmniej 16V żeby dobrze działał i sugerują żebym dokupił separator z własnym zasilaniem i go zamontował.
Moim zdaniem nie tędy droga i nie rozwiąże to problemu, ale nie wiem jak go rozwiązać. Dodam ze podłączałem wejście AI w obu biegunowościach i prąd przepływał taki sam, ale siemens prądu w obu przypadkach nie widzi i zdaje się że aktualnie pokazuje przekroczenie prądu wejściowego.
Nie wiem czy wartość wejścia AI rzędu 30omów jest prawidłowa. Czy zgodzicie się ze mną że jak płynie prąd z zakresu 4-20mA to musi być dobrze?
Dodam jeszcze że nie mam dostępu do sterownika (zakres prac kończył się na istniejącej listwie krosowej). Pozostaje mi albo kupić separator albo odbijać piłeczkę i tłumaczyć im że po mojej stronie jest ok.