Witam, lapka mam z 2 dni, miałem xp-ka na nim ale zamulony był i dzięki pomocy userów z elektrody dopadłem się do Lubuntu. Problem polega na tym, że system sam nie wystartuje z dysku, muszę bootować z pena z którego wcześniej zainstalowałem ten system ;/ Gdy włączam lapka, on zawiesza się tak jak by na znaczniku(mrygający kursor na czarnym tle) i nie idze dalej a z pena rusza bez problemu po czym mogę go wyciągnąć ;D w sumie patent jest ale nie o to tu kaman.
Da się coś z tym zrobić? z góry thx
Da się coś z tym zrobić? z góry thx