Ot i problem. Agregat prądotwórczy ma rozrusznik i aku żelowy (12 V/30 Ah), a że ma być w ciągłej gotowości do użycia ma być ciagle naładowany. Nie dopilnowałem tego i aku żelowy całkiem się rozładował. "Awaryjnie" podłaczyłem prostownik do aku ołowiowego - samochodowego, póżniej wyczytałem, że to żle bo powinien być prostownik przeznaczony do żelowego. Upatrzyłem taki w Leroyu Prostownik PAM 5/1 SMART PIROTEC. Prąd ładowania: 1,2 A / 2,4 A / 4,8 A. Pojemność ładowanego akumulatora: 5 - 80Ah. Prośba o podpowiedż:
- czy ten prostownik jest odpowiedni do mojego żelowego
- czy w trakcie ładowania aku musi być on odłączony od od urządzenia, które zasila
- czy prostownik może być non stop podłączony do aku żelowego, aby był on w ciagłej gotowości do pracy
bo w instrukcji gdzie mowa o fazach ładowania aku jest taki zapis: FAZA III - kiedy aku jest naładowany prostownik zaczyna pracować w trybie impulsowego ładowania, tak aby napięcie nie przekraczało 13,7 V dla aku 12 V. Kiedy poświetli się dioda oznacza to , że prostownik jest naładowany (tu chyba jest błąd tłumaczenia bo ładowany jest przecież aku).
Prośba o podpowiedż i komentarz.
- czy ten prostownik jest odpowiedni do mojego żelowego

- czy w trakcie ładowania aku musi być on odłączony od od urządzenia, które zasila

- czy prostownik może być non stop podłączony do aku żelowego, aby był on w ciagłej gotowości do pracy

Prośba o podpowiedż i komentarz.