Pomoc w doborze trójfazowego stycznika

witam,

potrzebuję załanczać siłe w kuchni przez stycznik (pomińmy dlaczego).
Siła jest doprowadzona przewodem 5x4mm2 z rozdzielni, zabezpieczona bezpiecznikiem trójfazowym B16.

Proszę o pomoc w doborze stycznika do załączania tej siły.

Zabezpieczenie mam na 16A czyli rozumuje, że stycznik musi być w stanie przepuścić te 16A.
Przeglądałem katalog relpol'a i nie do końca rozumiem, na który prąd mam zwrócić uwagę przy doborze.
W katalogu podany jest:
- Prąd termiczny Ith zestyków roboczych / głównych [A]
- Znamionowy prąd łączeniowy (380 V) AC3 i AC4

Jakie jest znaczenie powyższych prądów?
Jakie jest znaczenie ACAC3 i AC4?

Jestem elektronikiem z wykształcenia, więc proszę tak sformuować odpowiedź żeby nie-elektryk ją zrozumiał

z góry dzięki
pozdrawiam
tomek

3.1.13. Zabronione jest publikowanie wpisów naruszających zasady pisowni języka polskiego, niedbałych i niezrozumiałych.
Proszę poprawić pisownię.[kkas12]

Jak będzie zrealizowane jego sterowanie?
Potrzebne będą styki pomocnicze?

Czytaj, czytaj, ale najpierw szukaj - https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2052913.html

tomaszmarcin wrote:

potrzebuję załanczać siłe w kuchni przez stycznik (pomińmy dlaczego).
Siła jest doprowadzona kabelkiem 4mm2 z rozdzielni, zabezpieczona bezpiecznikiem trójfazowym B16.

Jeśli chcesz "załanczać" i "kabelkiem" to daj sobie siana (pomińmy dlaczego). Zajmij się elektroniką.

Dzięki za odpowiedzi.
kosmos99 - sterowanie z PLC, cewka stycznika 24VDC, nie potrzeba styków pomocniczych

elpapiotr - jak pisałem - jestem elektronikiem, nie elektrykiem i o silnikach wiem tyle ze się kręcą. Prosiłbym o łopatologiczną odpowiedź.

Moderated By kkas12:

Daruj sobie tego typu uwago w przyszłości.
Pisz poprawnie, używaj prawidłowych nazw o sformułowań aby wszystko było jasne.

Jeszcze chciałbym dodać że chcę załączać kuchnie indukcyjną i piekarnik.
Więc który prąd muszę brać pod uwagę i jaką wartość minimalną proponujecie?

pozdrawiam

Skoro zabezpieczenie ma wartość 16A to chyba jasnym jest, że prąd znamionowy stycznika nie powinien być od tej wartości mniejszy.

kkas12 - dzięki.
czyli "Znamionowy prąd łączeniowy (380 V)" minimum 16A.
Tylko AC3 czy AC4?
Obciążenie tak jak pisałem - płyta indukcyjna i piekarnik (zasilany trójfazowo).

pozdrawiam

Znowu czytaj - https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic542969.html post #4.
Masz gotowca.

elpapiotr i zbich70 - widziałem ten post, tylko nie wiem do której kategorii dopasować płytę indukcyjną i piekarnik. Podejrzewam że AC3, ale wolałbym jakby to ktoś z kolegów elektryków potwierdził.

AC3 oczywiście zakładając względnie ograniczoną ilość łączeń.

Powinieneś się kolego zastanowić nad jedną rzeczą - jaki charakter pracy ma dany stycznik, jaka zdolność łączeniową mają styki robocze stycznika, i jaką rolę on pełni w tym układzie.
Nie ma co przesadzać, gdyż kolejność łączenia tego aparatu w stosunku do płyty i piekarnika jest dodatkowo zależna od sterowania samym piecem, które może być albo elektroniczne, albo mechaniczne.
Decyzja zależy od Ciebie, chociaż AC 3 jest najbardziej odporne na manewry łączeniowe przy obciążeniu indukcyjnym.

Czy chcesz obsługiwać tą kuchnię zdalnie czyli nie korzystać z elementów sterujacych kuchni? Bo jeżeli nie, to nie powiniem Ciebie obchodzić prąd w kategorii AC3 czy AC4, tylko stycznik ma podać napięcie 3-fazowe na kuchnię i piekarnik i ma mieć prąd znamionowy styków głównych 16A, bo będziesz załączał go w stanie bezprądowym. No i oczywiście napięcie cewki 24 V.

Pozdrawiam wszystkich

jjanek

A można się zapytać o sens takiego sterowania zasilaniem kuchenki poprzez stycznik?
Ten stycznik będzie tylko sterował zasilaniem, a nie funkcjami kuchenki.

wielkie dzięki za odpowiedzi.
Cel jest taki, żeby odłączać zasilanie kuchenki gdy nie będzie ona używana.
Chodzi o to że jak zapomnimy wyłączyć piekarnik to nie spalimy domu.

tomaszmarcin wrote:

Chodzi o to że jak zapomnimy wyłączyć piekarnik to nie spalimy domu.

A co z żelazkiem?

tomaszmarcin wrote:

Cel jest taki, żeby odłączać zasilanie kuchenki gdy nie będzie ona używana.

A jak będzie zrealizowane sterowanie, chodzi mi o szczegóły skąd PLC będzie wiedział, że nie jest używana i ma ją wyłączyć i kiedy załączyć?

kosmos99 wrote:

chodzi mi o szczegóły skąd PLC będzie wiedział, że nie jest używana i ma ją wyłączyć i kiedy załączyć?

Domyśli się

Robi się wesoło
Równie dobrze można na zasilaniu (rozdzielnicy) wyłączyć piec, i po kłopocie.
A tak - stycznik ma hulać, gdy gospodarz w domu.
Odpowiedni wyłącznik taką samą rolę spełni, a nie będzie "brzęczał" za uszami.

elpapiotr wrote:

nie będzie "brzęczał" za uszami.

Coś czuję że właśnie o brzęczenie chodzi. I nie w elektrycznym kontekście...

Są rozwiązania stosowane w wielu krajach , pracujące w połączeniu z zamkiem drzwi wyjściowych . Wychodząc z domu i zamykając drzwi np. kartą magnetyczną , automatycznie wyłączane są wszystkie obwody za wyjątkiem wydzielonego obwodu do urządzeń chłodniczych . Podobne obwody stosowane są w niektórych hotelach ,gdzie dochodzi jeszcze obwód zasilający indywidualna klimatyzację pokoju .

no wiec tak, algorytm jest taki ze przy wychodzeniu z domu załączam alarm i to automatycznie odłącza wszyskie gniazdka za wyjątkiem lodówki (osobny obwód) i może jeszcze odkurzacza-robota.
Dodatkowo sygnał z włącznika światła w kuchni jest wpięty do PLC (z resztą tak jak i reszta włączników świateł). Po właczeniu światła w kuchni przez 1 lub 2h będę podawał zasilanie na piekarnik i płytę.

tomaszmarcin wrote:

Po właczeniu światła w kuchni przez 1 lub 2h będę podawał zasilanie na piekarnik i płytę.

A co w dzień?

też trzeba będzie cyknąć światłem

kosmos99 wrote:

tomaszmarcin wrote:

Po właczeniu światła w kuchni przez 1 lub 2h będę podawał zasilanie na piekarnik i płytę.

A co w dzień?

W dzień kuchnia nie będzie funkcjonować. Po co ma funkcjonować gdy wszyscy w szkole/robocie*...
*brakujące dopisać

Kupy za bardzo się to nie trzyma.
Skoro obawiasz się, że zapomnisz wyłączyć piekarnik to równie dobrze możesz zapomnieć uruchomić alarm.
Jak dla mnie to sztuka dla sztuki, która prędzej czy później obróci się przeciw Tobie w najmniej pożądanym momencie.

Czas załączenia będzie ustawiony w sterowniku na sztywno czy będzie od czegoś zależał?
Jeśli ma być na sztywno to pomysł nie do końca trafiony, przykład - wyłączenie piecyka w trakcie pieczenia ciasta.

w tej chwili zakładam na sztywno, sprawdzimy jak się to sprawdzi.
Zakładam czas 1 lub 2h - na ciasto powinno wystarczyć.
Jeśli się nie sprawdzi to zawsze można to bedzie zmienić.

tomaszmarcin wrote:

Zakładam czas 1 lub 2h - na ciasto powinno wystarczyć.

Ale na jakąś większe danie mięsne już nie...

kkas12 wrote:

Jak dla mnie to sztuka dla sztuki, która prędzej czy później obróci się przeciw Tobie w najmniej pożądanym momencie.

Ja bym raczej proponował check-listę do realizacji przed wyjściem z mieszkania.

Witam.

kkas12 wrote:

Kupy za bardzo się to nie trzyma.
Skoro obawiasz się, że zapomnisz wyłączyć piekarnik to równie dobrze możesz zapomnieć uruchomić alarm.
Jak dla mnie to sztuka dla sztuki, która prędzej czy później obróci się przeciw Tobie w najmniej pożądanym momencie.

Jak najbardziej jest to sensowne rozwiązanie. Posiadając duży dom, mamy dużo kontaktów (ładowarki, zasilacze), oświetlenia, urządzeń na czuwaniu.
Wychodząc nie musimy robić obchodu całego domu (jeśli mamy w nawyku gaszenie światła) i sprawdzaniu, szczególnie rano kiedy się spieszymy. Odpada problem przysłowiowego żelazka. Dodatkowo, jeśli mamy pompę wody, można odciąć jej zasilanie (przy automatyce ogrodowej, musiałby to być osobny stycznik), co uchroni nas przed zalaniem.
Wychodząc z domu, możemy zapomnieć o jakimś włączonym odbiorniku energii, ale nie zapomnimy włączyć alarmu, czynności nawykowej.

Minusem zastosowania na cały dom jest reset wszystkich zegarów bez podtrzymania, w urządzeniach.

Warto może zastosować ręczny bypas do stycznika, na wypadek jego awarii.

pozdrawiam