Witam, mam problem z bardzo prostym układem, który ma za zadanie wzmacniać mikrofon, oto co zmajstrowałem:
Części jak na rysunku, mikrofon to zwykły pojemnościowy za 30gr 4.5V, zasilanie to bateria 9V podłączona przez stabilizator na 5V i dwa kondensatory 100nF. Układ miał wzmacniać sygnał z mikrofonu przy klaśnięciu (robię prosty włącznik diody na klaskanie) do ok. 3V, jednak udaje się osiągnąć jakieś 300-400mV, 4V daje dopiero jak pukam palcem w ten mikrofon.
Co może być powodem takiego słabego wzmocnienia? Próbowałem zmieniać wartość R2 na jeszcze większa ale to nic nie daje. Co robię źle?

Części jak na rysunku, mikrofon to zwykły pojemnościowy za 30gr 4.5V, zasilanie to bateria 9V podłączona przez stabilizator na 5V i dwa kondensatory 100nF. Układ miał wzmacniać sygnał z mikrofonu przy klaśnięciu (robię prosty włącznik diody na klaskanie) do ok. 3V, jednak udaje się osiągnąć jakieś 300-400mV, 4V daje dopiero jak pukam palcem w ten mikrofon.
Co może być powodem takiego słabego wzmocnienia? Próbowałem zmieniać wartość R2 na jeszcze większa ale to nic nie daje. Co robię źle?