Pomóżcie, własnie skończyła mi się gwarancja, a pralka wysiadła, działała bez zarzutu 2,5 roku
Nie reaguje na nic, nie pobiera wody, nie rozpoczyna prania, poprostu nic. Włącznik się świeci, więc energię chyba dostaje. Programator normalnie sie kręci, dzwiczki się dobrze zamykaja, bo blokada działa. Ktoś podpowiedział, ze to może płyta jakaś. Podpowiedzcie, co to takiego i czy dużo to kosztuje? Proszę o radę.
