Witam.
Przejrzałem różne tematy, ale nie widze 100% odpowiedzi. Auto to 1.9 dci, tylna szyba uchylna. Mam taki o to problem a w zasadzie dwa.
Zaznaczam, że nie mam pojęcia czy to faktycznie problem, ale wydaje mi się że wycieraczki powinny działać inaczej.
Opisze jak to wygląda.
Jest nastepująca sytuacja. Przykładowo auto zapalone, albo przekręcona stacyjka. Przy naciskaniu na pedał hamulca(delikatnie zapala się i gaśnie) albo wrzucaniu wstecznego(delikatnie żarzy się) kontrolka świateł przeciwmgielnych. Tak jest również w czasie jazdy. Nie pamiętam czy tak było wcześniej. po prostu ostatnio to zauważyłem.
Druga sprawa to załączanie się tylnej wycieraczki. Gdy przednie wycieraczki są wyłączone nie ma nic szczególnego. Po załączeniu przednich wycieraczek(obojętnie jaka prędkość) wydaje się że jest problem z tylnymi. Chodzi o to, że przy takim ustawieniu przednich wycieraczek raczej każdorazowe naciśnięcie hamulca albo wrzucanie wstecznego powoduje załączenie tylnej wycieraczki i jednokrotny obrót.
Nie wiem czy tak ma być, czy ma to związek z pierwszym problemem. Wydaje się to być dziwne choć.... Niby wszystko działa. Prędkości wycieraczek, tylna wycieraczka załacza się po przekręceniu manetki itd.
Może doszukuje się dziury w całym. Jeszcze zgodzę się, że przy załączonej przedniej wycieraczce i wrzucaniu wstecznego, włącza się tylna wycieraczka(po to aby lepiej widzieć to co za nami) Jednak każdorazowe załączanie się tylnej wycieraczki po naciśnięciu pedału hamulca jest dla mnie zagadkowe.
Dziś sprawdzałem działanie wycieraczek przy padającym śniegu z deszczem. Spróbuje zbadać temat przy włączonych przednich, ale niepadającym deszczu. Może jest tak jakiś czujnik albo inny diabeł.
W różnych tematach czytałem o brudnych stykach, masie i innych poważniejszych sprawach. Jeśli ktoś miał identyczny problem albo zna odpowiedź to proszę o informację. Pozdrawiam Pogoda jest jaka jest i nie pasuje mi grzebanie w aucie. Do masy to trzeba będzie pewnie rozbierać plastiki.
Przejrzałem różne tematy, ale nie widze 100% odpowiedzi. Auto to 1.9 dci, tylna szyba uchylna. Mam taki o to problem a w zasadzie dwa.
Zaznaczam, że nie mam pojęcia czy to faktycznie problem, ale wydaje mi się że wycieraczki powinny działać inaczej.
Opisze jak to wygląda.
Jest nastepująca sytuacja. Przykładowo auto zapalone, albo przekręcona stacyjka. Przy naciskaniu na pedał hamulca(delikatnie zapala się i gaśnie) albo wrzucaniu wstecznego(delikatnie żarzy się) kontrolka świateł przeciwmgielnych. Tak jest również w czasie jazdy. Nie pamiętam czy tak było wcześniej. po prostu ostatnio to zauważyłem.
Druga sprawa to załączanie się tylnej wycieraczki. Gdy przednie wycieraczki są wyłączone nie ma nic szczególnego. Po załączeniu przednich wycieraczek(obojętnie jaka prędkość) wydaje się że jest problem z tylnymi. Chodzi o to, że przy takim ustawieniu przednich wycieraczek raczej każdorazowe naciśnięcie hamulca albo wrzucanie wstecznego powoduje załączenie tylnej wycieraczki i jednokrotny obrót.
Nie wiem czy tak ma być, czy ma to związek z pierwszym problemem. Wydaje się to być dziwne choć.... Niby wszystko działa. Prędkości wycieraczek, tylna wycieraczka załacza się po przekręceniu manetki itd.
Może doszukuje się dziury w całym. Jeszcze zgodzę się, że przy załączonej przedniej wycieraczce i wrzucaniu wstecznego, włącza się tylna wycieraczka(po to aby lepiej widzieć to co za nami) Jednak każdorazowe załączanie się tylnej wycieraczki po naciśnięciu pedału hamulca jest dla mnie zagadkowe.
Dziś sprawdzałem działanie wycieraczek przy padającym śniegu z deszczem. Spróbuje zbadać temat przy włączonych przednich, ale niepadającym deszczu. Może jest tak jakiś czujnik albo inny diabeł.
W różnych tematach czytałem o brudnych stykach, masie i innych poważniejszych sprawach. Jeśli ktoś miał identyczny problem albo zna odpowiedź to proszę o informację. Pozdrawiam Pogoda jest jaka jest i nie pasuje mi grzebanie w aucie. Do masy to trzeba będzie pewnie rozbierać plastiki.