Witam,
Dostałem w 'spadku' starego poczciwego HP1100,
chciałem przeczyścić laser bo pokrycie czerni i wydruki były słabe.
Po rozebraniu okazało się,że plastikowe soczewki,lusterko wirujące oraz lusterko te fioletowe są zasyfione...tzn widać na nich nalot.
Od razu zabrałem się za czyszczenie.
Soczewkę lasera pryzmaty i lusterko wirujące przeczyściłem patyczkami z IPA.
I tu popełniłem podstawowy błąd ponieważ,wata zostawia drobne syfki a najgorsze zobaczyłem po wyschnięciu...
Lusterko wirujące posiada drobne ryski na dwóch powierzchniach
.
Pytanie do was specjalistów,czy jest jakiś patent na spolerowanie/wyczyszczenie na lustro tego kawałka metalu?,w ogóle czy można to naprawić?
Na przyszłość i ku przestrodze innym, jak i czym prawidłowo się czyści taki laser?
Dostałem w 'spadku' starego poczciwego HP1100,
chciałem przeczyścić laser bo pokrycie czerni i wydruki były słabe.
Po rozebraniu okazało się,że plastikowe soczewki,lusterko wirujące oraz lusterko te fioletowe są zasyfione...tzn widać na nich nalot.
Od razu zabrałem się za czyszczenie.
Soczewkę lasera pryzmaty i lusterko wirujące przeczyściłem patyczkami z IPA.
I tu popełniłem podstawowy błąd ponieważ,wata zostawia drobne syfki a najgorsze zobaczyłem po wyschnięciu...
Lusterko wirujące posiada drobne ryski na dwóch powierzchniach

Pytanie do was specjalistów,czy jest jakiś patent na spolerowanie/wyczyszczenie na lustro tego kawałka metalu?,w ogóle czy można to naprawić?
Na przyszłość i ku przestrodze innym, jak i czym prawidłowo się czyści taki laser?