briggs stratton 625e kosiarka partner

Kosiarka ma 4 lata i jak dotąd nie sprawiała kłopotów, aż do teraz.
Po podaniu paliwa primerem zapala na 2-3 sekundy i gasnie. Nie chce zapalić, aż do podania primerem kolejnej dawki na start. Nie ma znaczenia czy filtr jest czy nie ma. Gaźnik wymyty i dysze sprawdzone drożne. Sprawia wrażenie jakby nie miał paliwa z gaźnika, a to dochodzi. Jakieś pomysły? Uszczelki zmienię - już zamówiłem. Membrany nie ma. Proszę jeśli można o opis regulatora obrotów (nie ruszałem)

Jeśli po uruchomieniu zaraz silnik Ci zgaśnie, sprawdź w jakim stanie jest świeca tj. czy mokra czy sucha. Podejrzewam, że będzie sucha i wówczas niestety kolejny raz gaźnik do przeglądu i wszystkie dysze do udrożnienia plus filterki. Ponadto, czy gaźnik jest poprawnie przykręcony.

Swieca jest czarna, jakby miał mieszankę zbyt bogatą, ale sucha. Nie ma mowy o zalewaniu. Czarna świeca, bo na starcie daje więcej paliwa. Gaźnik dobrze dokręcony. Nie ma mowy o lewym powietrzu. Może ominąłem jakiś ważny element w czyszczeniu, choć to jest prosty gaźnik.Jutro zmienię paliwo

W sumie nie wiem jaki gaźnik, ale jedna przepustnica, dysza w śrubie mocującej zbiornik komory pływakowej, bez regulacji obrotów

No i sprawa rozwiązana. Zmieniłem paliwo, wyczyściłem zbiornik, dałem dodatkowy filtr paliwa. Gaźnik wyczyszczony i przedmuchany, nowa uszczelka. Świeca sprawdzona i..... nic. Dalej nie działa. Nie dawało mi spokoju, że zapalał wchodził na obroty, dwie sekundy pracy i koniec. Okazało się, że przyczyną była sprężynka regulatora - za nadto rozciągnięta. Zapalenie i jej napięcie w trakcie pracy silnika rozwiązało problem = muszę ją wymienić

Jednak sprawa nie była rozwiązana. Na rozwiązanie naprowadził mnie serwisant. Uderzenie noża w twardy element powoduje zgniecenie klina koła magnesowego i tym samym przestawienie zapłonu, co powoduje nierówną pracę silnika. Dorobiłem ściągacz, bo koło delikatne. Wymieniłem klin (chyba aluminiowy) i jak ręką odjął.