Witam forumowiczów ... Jestem posiadaczem CITROENA XSARY PICASSO 2.0 HDI 90KM 2001r
Mam bardzo poważny problem, od pewnego czasu zauważyłem że w samochodzie jest coś nie tak z napięciem gdyż kiedy włączę radio, dmuchawę i/lub inne odbiorniki na chwilę przygasa wyświetlacz oraz światła zewnętrzne, jak dodam gazu tak samo jest błyśnięcie wyświetlaczem oświetleniem w środku oraz światłami zewnętrznymi czym więcej odbiorników włączone tym gorzej, udałem się do mechanika który podłączył KTS'a na którym ewidentnie napięcie skakało 12v-17v zdecydowanie za duża rozbieżność zalecił wymianę regulatora napięcia, podczas próby wymiany regulatora okaząło się że mam model alternatora mitsubishi do którego nie występuję osobno regulator - postanowiłem zakupić cały alternator po regeneracji firmy LAUBER (400 zł) lecz po zamontowaniu do samochodu usterka nadal jest -de fakto napiecie się ustatkowało jest ok lecz nadal się w samochodzie robi "dyskoteka" wnet można powiedzieć że na tym regenerowanym alternatorze jest jeszcze gorzej niż na starym , dla pewności założyłem dodatkowy przewód masy (miedziana plecionka) przykręcony od skrzyni do karoserii - niestety bez poprawy dalej to samo ... nie mam pojęcia co może jeszcze czyć nie tak ... proszę o podpowiedzi będę wdzięczny!
Pozdrawiam Smile
Mam bardzo poważny problem, od pewnego czasu zauważyłem że w samochodzie jest coś nie tak z napięciem gdyż kiedy włączę radio, dmuchawę i/lub inne odbiorniki na chwilę przygasa wyświetlacz oraz światła zewnętrzne, jak dodam gazu tak samo jest błyśnięcie wyświetlaczem oświetleniem w środku oraz światłami zewnętrznymi czym więcej odbiorników włączone tym gorzej, udałem się do mechanika który podłączył KTS'a na którym ewidentnie napięcie skakało 12v-17v zdecydowanie za duża rozbieżność zalecił wymianę regulatora napięcia, podczas próby wymiany regulatora okaząło się że mam model alternatora mitsubishi do którego nie występuję osobno regulator - postanowiłem zakupić cały alternator po regeneracji firmy LAUBER (400 zł) lecz po zamontowaniu do samochodu usterka nadal jest -de fakto napiecie się ustatkowało jest ok lecz nadal się w samochodzie robi "dyskoteka" wnet można powiedzieć że na tym regenerowanym alternatorze jest jeszcze gorzej niż na starym , dla pewności założyłem dodatkowy przewód masy (miedziana plecionka) przykręcony od skrzyni do karoserii - niestety bez poprawy dalej to samo ... nie mam pojęcia co może jeszcze czyć nie tak ... proszę o podpowiedzi będę wdzięczny!
Pozdrawiam Smile