witam mój problem polega na tym że po nocy spędzonej na parkingu rozładował się akumulator. Gdy włożyłem zupełnie nowy akumulator zaczął swiecić się prawy kierunkowskaz (nie mruga normalnie tylko cały czas świeci) a poza tym samochód wogóle nie reaguje nie można odpalić, otworzyć ani zamknąć drzwi z pilota (karty)zamkniętego wcześniej bagażnika także nie idzie w żaden sposób otworzyć nie działają światła awaryjne, włożenie karty do czytnika niczym nie skutkuje. działają za to światła, sterowanie lusterek i radio. Wcześniej miałem podobne objawy ale zresetowanie komputera poprzez odłączenie i ponowne podłączenie po 5 sekundach naprawiało całą tą awarię w tej chwili nie można już tego w ten sposób naprawić. Moje pytanie: czy ktoś miał kiedyś taki problem w swoim aucie i jak go rozwiązał? Za pomocne odpowiedzi z góry dziękuję.
,u mnie było zasyfione w srodku zieloną śniedzią pochodzenia nie wiem jakiego ,wyczyściłem to tylko i królowa odpaliła a inne rzeczy działały normalnie ,przed tym też mi warjowały światła i to co ty opisujesz 