Witam,
zainspirował mnie ten projekt Link do zbudowania własnej spawarki.
Zauważyłem w internecie parę podobnych projektów, w których autorzy stosowali różne napięcia rozwartego uzwojenia pierwotnego (w podanym projekcie jest to 30V, w innych było i mniej i więcej).
Wnioskuję, że jedno jest "uniwersalne" tzn. poprawne do zapalenia się łuku i proszę o radę - jakie? W końcu im większe napięcie dla zapalenia łuku, tym więcej zwojów, a więc i bardziej ograniczę prąd, który jest najważniejszy do spawania.
Drugie pytanie to jak potrafi przysiąść napięcie na uzwojeniu wtórym podczas spawania, skoro transformator pracuje (prawie) w zwarciu? Transformator mam z mikrofali 900W i zastanawiam się czy konieczne jest użycie dwóch MOTów + fajnie byłoby oszacować prąd wyjściowy żeby dać odpowiedni przewód (jego Φ).
Pozdrawiam
zainspirował mnie ten projekt Link do zbudowania własnej spawarki.
Zauważyłem w internecie parę podobnych projektów, w których autorzy stosowali różne napięcia rozwartego uzwojenia pierwotnego (w podanym projekcie jest to 30V, w innych było i mniej i więcej).
Wnioskuję, że jedno jest "uniwersalne" tzn. poprawne do zapalenia się łuku i proszę o radę - jakie? W końcu im większe napięcie dla zapalenia łuku, tym więcej zwojów, a więc i bardziej ograniczę prąd, który jest najważniejszy do spawania.
Drugie pytanie to jak potrafi przysiąść napięcie na uzwojeniu wtórym podczas spawania, skoro transformator pracuje (prawie) w zwarciu? Transformator mam z mikrofali 900W i zastanawiam się czy konieczne jest użycie dwóch MOTów + fajnie byłoby oszacować prąd wyjściowy żeby dać odpowiedni przewód (jego Φ).
Pozdrawiam