Witam.
Problem to klasyka gatunku, dlatego mam nadzieję na pomoc osób które spotkały się z tym zestawem. Pacjent to wieżyczka MHC-2600, a niej odtwarzacz CDP-H3600 oparty na laserze KSS-240A.
Po włożeniu płyty widzi ją od razu i zakręca silnikiem, jednak próbie odczytu towarzyszy głośne stukanie soczewki. Przy oryginalnych płytach po dłuuugim czasie odczyta czas utworów i odtworzy, ale muzyka trzeszczy, przeskakuje i tak dalej.
Gdy odtwarzacz trochę pochodzi i się nagrzeje, zaczyna czytać oryginały bez problemów (z wyjątkiem bardzo długiego oczekiwania na odczytanie TOC), natomiast na nagrywanych soczewka jedynie stuka i w końcu wywala NO DISC.
Nie jest to wina lasera, bo czasami ma takie humory, że potrafi odczytać każdą płytę, nawet nagrywaną, bardzo porysowaną i bez jęknięcia odtworzyć całą.
Wymieniłem wszystkie cztery kondensatory na płytce pod laserem, były zamontowane zwykłe elektrolity ELNA 47uF 6,3V które nie wykazywały żadnych wycieków, płytka była czysta.
Wymieniłem również elektrolit filtrujący który wyciekł i trochę podtrawił ścieżki pod nim. Wstawiłem 4700µF, ale problem z płytami wciąż występuje.
Pomierzyłem przelotki w najbliższej okolicy kondensatorów na płytce pod laserem, jednak mają normalne przejścia. Jak skutecznie 'zregenerować' takie przelotki?
Drugi problem wynikł z mojej nieuwagi. Na włączonej wieży podłączyłem taśmę do odtwarzacza, co spowodowało mały efekt dymny z okolic złącza w odtwarzaczu. Po tym wypadku działa wszystko, jednak odtwarzacz nie przechodzi do STANDBY wraz z wieżą - jest cały czas włączony. Patrząc na schemat, elementem odpowiedzialnym za "CD OFF" jest Q102 - 2SA1341. Czym zamienić ten tranzystor?
Pozdrawiam!
Problem to klasyka gatunku, dlatego mam nadzieję na pomoc osób które spotkały się z tym zestawem. Pacjent to wieżyczka MHC-2600, a niej odtwarzacz CDP-H3600 oparty na laserze KSS-240A.
Po włożeniu płyty widzi ją od razu i zakręca silnikiem, jednak próbie odczytu towarzyszy głośne stukanie soczewki. Przy oryginalnych płytach po dłuuugim czasie odczyta czas utworów i odtworzy, ale muzyka trzeszczy, przeskakuje i tak dalej.
Gdy odtwarzacz trochę pochodzi i się nagrzeje, zaczyna czytać oryginały bez problemów (z wyjątkiem bardzo długiego oczekiwania na odczytanie TOC), natomiast na nagrywanych soczewka jedynie stuka i w końcu wywala NO DISC.
Nie jest to wina lasera, bo czasami ma takie humory, że potrafi odczytać każdą płytę, nawet nagrywaną, bardzo porysowaną i bez jęknięcia odtworzyć całą.
Wymieniłem wszystkie cztery kondensatory na płytce pod laserem, były zamontowane zwykłe elektrolity ELNA 47uF 6,3V które nie wykazywały żadnych wycieków, płytka była czysta.
Wymieniłem również elektrolit filtrujący który wyciekł i trochę podtrawił ścieżki pod nim. Wstawiłem 4700µF, ale problem z płytami wciąż występuje.
Pomierzyłem przelotki w najbliższej okolicy kondensatorów na płytce pod laserem, jednak mają normalne przejścia. Jak skutecznie 'zregenerować' takie przelotki?
Drugi problem wynikł z mojej nieuwagi. Na włączonej wieży podłączyłem taśmę do odtwarzacza, co spowodowało mały efekt dymny z okolic złącza w odtwarzaczu. Po tym wypadku działa wszystko, jednak odtwarzacz nie przechodzi do STANDBY wraz z wieżą - jest cały czas włączony. Patrząc na schemat, elementem odpowiedzialnym za "CD OFF" jest Q102 - 2SA1341. Czym zamienić ten tranzystor?
Pozdrawiam!