Witajcie.
Posiadam Audi A4 z 96 roku i mam mały świąteczny problem z samochodem. Mianowicie idę z rana do garażu, włączam z pilota samochód a ten nie reaguje. Centralny nie działa jak i immobilizer. Widziałem kilka podobnych tematów ale wszystkie te różniło od mojego to iż jak włożyłem kluczyk do zamka aby otworzyć drzwi to pompka otworzyła cały samochód. Samochodu mi się odpalić nie udało bo jest jeszcze immobilizer i samochód zaczął piszczeć. Po chwili jak zamknąłem drzwi (pompka też zadziałała) to przestał piszczeć.
Nie wiem czy problem tkwi w pilocie czy w Audi. Dodam iż dioda będąca na pilocie za każdym razem działała więc wykluczam wymianę baterii w pilocie. Wykluczam też wymianę akumulatora gdyż pompka zadziałała.
Z góry dzięki za porady.
Jeśli coś źle napisałem bądź źle dodałem temat to sorki (piszę tu dopiero drugi raz).
Posiadam Audi A4 z 96 roku i mam mały świąteczny problem z samochodem. Mianowicie idę z rana do garażu, włączam z pilota samochód a ten nie reaguje. Centralny nie działa jak i immobilizer. Widziałem kilka podobnych tematów ale wszystkie te różniło od mojego to iż jak włożyłem kluczyk do zamka aby otworzyć drzwi to pompka otworzyła cały samochód. Samochodu mi się odpalić nie udało bo jest jeszcze immobilizer i samochód zaczął piszczeć. Po chwili jak zamknąłem drzwi (pompka też zadziałała) to przestał piszczeć.
Nie wiem czy problem tkwi w pilocie czy w Audi. Dodam iż dioda będąca na pilocie za każdym razem działała więc wykluczam wymianę baterii w pilocie. Wykluczam też wymianę akumulatora gdyż pompka zadziałała.
Z góry dzięki za porady.
Jeśli coś źle napisałem bądź źle dodałem temat to sorki (piszę tu dopiero drugi raz).