Witam,
Mam problem z instalacją centralnego ogrzewania. Sytuacja wygląda tak: mieszkam na piętrze domu jednorodzinnego, robiłem remont łazienki o wymiarach 2,3x2,7m. Z obliczeń cieplnych wyszło mi, że grzejnik drabinkowy jaki potrzebuję powinien mieć coś koło 1100W (duże straty ciepła - dom z pustaków żużlowych, nieotynkowany, nieocieplony, duże ubytki w murze ze względu na szkody górnicze). W handlu ciężko było coś takiego znaleźć, więc po namowach lokalnego "fachowca" postanowiłem, że zrobię ogrzewanie podłogowe metodą chałupniczą, czyli rura PE-X fi16, wpięta w szereg z grzejnikiem drabinkowym. Między grzejnik, a podłogówkę wepnę zawór RTL, aby ograniczyć temp. wody przed wejściem w podłogówkę. Podczas próby wody (bez grzejnika - sama rura PE-X) okazało się inaczej niż twierdził fachowiec, woda w instalacji nie chce płynąć. Na próbę wpiąłem pompę na wiertarkę (wydajność 3000l/h) i na wkrętarce (ok. 1000 obr/min, czyli wydajność pompy na poziomie 1000l/h) woda płynęła i mosiężne złączki się nagrzały, wniosek: trzeba zamontować pompę do CO.
I tu pojawia się główny problem. Pompa zasysa wodę ze zbiornika wyrównawczego położonego jakieś 3m wyżej na strychu i woda nie zdąży się przelać przez wszystkie grzejniki, aby ponownie napełnić zbiornik, więc pompa pracuje na sucho, albo "ledwo zalana".
Kilka istotnych faktów:
- długość instalacji podłogówki położonej przeze mnie to ok. 56m ułożonej w "ślimaka"
- instalacja w domu jest stara - prawie żadnych złączek wszystko spawane lub gięte, grzejniki na parterze zasilane stalowymi rurami 1", w niektórych miejscach brak termostatów tylko zawory kulowe, na piętrze piony 1 1/2", a gałązki 3/4"
- wyjście z pieca rura 2"
- "fachowiec" robił na parterze w łazience podłogówkę i wspawał złączkę 1/2" do rury 2" i do tego podpiął podłogówkę PE-X fi 16
po stwierdzeniu, że nie działa dołożył pompę, by stwierdzić, że po tym zabiegu nie działa główna instalacja grzejnikowa (bo pompa od podłogówki "zabiera" wodę grzejnikom), więc dołożył główną pompę co na powrocie przy piecu - nie znam parametrów, a tabliczka jest nieczytelna. Podana jest tylko moc pompy 170W. Zakładał ją "fachowiec" - to było przed moim wprowadzeniem się
- pompy do co jeszcze nie kupiłem - myślę o najtańszej=najsłabszej ma tylko przepchać wodę przez podłogówkę, np. 25/40 - 180. Moc 32W na I biegu. Problemem jest wydajność, nawet na I biegu ma zbliżoną do pompy wiertarkowej (ok. 50l/min) - dużo za dużo i wystąpi zjawisko jak powyżej
- grzejnik jeszcze nie zamontowany, tylko podłogówka jest już zalana betonem, bo robiłem to zanim przyszły mrozy, więc wszystko można pozmieniać
- pojemność zbiornika wyrównawczego to około 30l - samoróbka o kształcie prostopadłościanu
- przeróbka całej instalacji co nie wchodzi w grę - mieszkam u teściów i obowiązuje zasada "nie tykać" :/ to cud, że mogę remontować łazienkę
Moje pomysły (nawet szalone) na rozwiązanie tego problemu. Podaję wszystkie - może kogoś zainspirują do podsunięcia mi innego rozwiązania:
- zmniejszenie wydajności pompy jak np. w temacie
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1465275-30.html#9825440
- wymiana zbiornika wyrównawczego na większy, żeby woda zdążyła się przelać
- zakup pompy do cyrkulacji w solarach np. FOTTON FT5 15PV 12V DC (300zł - trochę dużo) lub FT04 12V DC 15W (cena do przełknięcia ok. 150zł) FOTTON FT08 22PV (ok. 160zł) lub typowo do cwu, np. Invena pompa cyrkulacyjna CP-50-000 (175zł) - wadą jest to, że pompy te nie tolerują żadnych zanieczyszczeń jakie są w instalacji co
- pompa z pralki/zmywarki
- dławienie pompy co za pomocą zwykłego zaworu włączonego szeregowo za pompą
Czekam na Wasze propozycje i krytykę. Serdecznie dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
Mam problem z instalacją centralnego ogrzewania. Sytuacja wygląda tak: mieszkam na piętrze domu jednorodzinnego, robiłem remont łazienki o wymiarach 2,3x2,7m. Z obliczeń cieplnych wyszło mi, że grzejnik drabinkowy jaki potrzebuję powinien mieć coś koło 1100W (duże straty ciepła - dom z pustaków żużlowych, nieotynkowany, nieocieplony, duże ubytki w murze ze względu na szkody górnicze). W handlu ciężko było coś takiego znaleźć, więc po namowach lokalnego "fachowca" postanowiłem, że zrobię ogrzewanie podłogowe metodą chałupniczą, czyli rura PE-X fi16, wpięta w szereg z grzejnikiem drabinkowym. Między grzejnik, a podłogówkę wepnę zawór RTL, aby ograniczyć temp. wody przed wejściem w podłogówkę. Podczas próby wody (bez grzejnika - sama rura PE-X) okazało się inaczej niż twierdził fachowiec, woda w instalacji nie chce płynąć. Na próbę wpiąłem pompę na wiertarkę (wydajność 3000l/h) i na wkrętarce (ok. 1000 obr/min, czyli wydajność pompy na poziomie 1000l/h) woda płynęła i mosiężne złączki się nagrzały, wniosek: trzeba zamontować pompę do CO.
I tu pojawia się główny problem. Pompa zasysa wodę ze zbiornika wyrównawczego położonego jakieś 3m wyżej na strychu i woda nie zdąży się przelać przez wszystkie grzejniki, aby ponownie napełnić zbiornik, więc pompa pracuje na sucho, albo "ledwo zalana".
Kilka istotnych faktów:
- długość instalacji podłogówki położonej przeze mnie to ok. 56m ułożonej w "ślimaka"
- instalacja w domu jest stara - prawie żadnych złączek wszystko spawane lub gięte, grzejniki na parterze zasilane stalowymi rurami 1", w niektórych miejscach brak termostatów tylko zawory kulowe, na piętrze piony 1 1/2", a gałązki 3/4"
- wyjście z pieca rura 2"
- "fachowiec" robił na parterze w łazience podłogówkę i wspawał złączkę 1/2" do rury 2" i do tego podpiął podłogówkę PE-X fi 16

- pompy do co jeszcze nie kupiłem - myślę o najtańszej=najsłabszej ma tylko przepchać wodę przez podłogówkę, np. 25/40 - 180. Moc 32W na I biegu. Problemem jest wydajność, nawet na I biegu ma zbliżoną do pompy wiertarkowej (ok. 50l/min) - dużo za dużo i wystąpi zjawisko jak powyżej
- grzejnik jeszcze nie zamontowany, tylko podłogówka jest już zalana betonem, bo robiłem to zanim przyszły mrozy, więc wszystko można pozmieniać
- pojemność zbiornika wyrównawczego to około 30l - samoróbka o kształcie prostopadłościanu
- przeróbka całej instalacji co nie wchodzi w grę - mieszkam u teściów i obowiązuje zasada "nie tykać" :/ to cud, że mogę remontować łazienkę
Moje pomysły (nawet szalone) na rozwiązanie tego problemu. Podaję wszystkie - może kogoś zainspirują do podsunięcia mi innego rozwiązania:
- zmniejszenie wydajności pompy jak np. w temacie
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1465275-30.html#9825440
- wymiana zbiornika wyrównawczego na większy, żeby woda zdążyła się przelać
- zakup pompy do cyrkulacji w solarach np. FOTTON FT5 15PV 12V DC (300zł - trochę dużo) lub FT04 12V DC 15W (cena do przełknięcia ok. 150zł) FOTTON FT08 22PV (ok. 160zł) lub typowo do cwu, np. Invena pompa cyrkulacyjna CP-50-000 (175zł) - wadą jest to, że pompy te nie tolerują żadnych zanieczyszczeń jakie są w instalacji co
- pompa z pralki/zmywarki
- dławienie pompy co za pomocą zwykłego zaworu włączonego szeregowo za pompą
Czekam na Wasze propozycje i krytykę. Serdecznie dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam