Cześć,
Potrzebuję zaprojektować do pewnego urządzenia układ z WO o następujących parametrach:
Wzmocnienie: 6 V/V
Max amplituda sygnału wyjściowy: 1.5V
Max amplituda sygnału wejściowy 250mV
Napięcie zasilania: pojedyncze ; +5V
Pasmo przenoszenia: do 4kHz
Przeszukałem internet rozglądając się za informacjami na temat niesymetrycznego zasilania wzmacniaczy operacyjnych i na podstawie dokumentu Texas Instruments (sygnatura SLOA058, strona 6, rysunek 3 ; plik dołączony do tematu) zmontowałem układ taki jak na schemacie:
(z tym, że w rzeczywistości pojemność na wyjściu wzmacniacza to 10 mikro a nie 100 nano)
Problem polega na tym, że układ nie funkcjonuje poprawnie. Gdy rezystor R4 jest połączony z masą albo "wisi w powietrzu" na wyjściu otrzymuję zawsze bardzo przesterowany sygnał, co jest dla mnie jasne biorąc pod uwagę, że przy takiej polaryzacji nie posiada on w ogóle dolnych połówek.
Gdy jednak R4 jest podłączony do dzielnika napięcia R5/R6 podającego tam 2.5V (połowa napięcia zasilającego zgodnie z sugestią TI) to na wyjściu panuję absolutna cisza. Bez względu na sygnał wejściowy na wyjściu nie ma kompletnie nic. Taka sama sytuacja ma miejsce gdy przy R4 podciągniętym do masy podłącze na wejściu nieodwracającym kondensator odprzęgający 100nF
Dlaczego ten układ nie działa poprawnie? Czy źle zrozumiałem notę producenta?
Ewentualnie co sądzicie o innym pomyślę, który przyszedł mi do głowy pod wpływem wnikliwej lektury tego pdfa i kilku innych stron WWW. Co by było gdyby R4 podłączyć na stałe do masy a wejście nieodwracające spolaryzować napięciem stałym równym pół wolta, dodatkowo odsprzęgając go od źródła sygnału przez duża pojemność? Wtedy gdy na wejściu całego układu będzie -250mV, czyli "dołek" sinusoidy" na wejściu nieodwracającym ( + ) będzie 250mV czyli na wyjściu wzmacniacza 1.5V. Podczas maksimum sinusoidy wynoszącego 250mV będę miał na wejściu ( + ) 750mV, czyli 4,5V na wyjściu. Po odcięciu składowej stałej na wyjściu jest ładny przebieg o amplitudzie 1.5V...... W aplecie symulacyjnym falstada taki pomysł funkcjonuje a jak w praktyce?
Potrzebuję zaprojektować do pewnego urządzenia układ z WO o następujących parametrach:
Wzmocnienie: 6 V/V
Max amplituda sygnału wyjściowy: 1.5V
Max amplituda sygnału wejściowy 250mV
Napięcie zasilania: pojedyncze ; +5V
Pasmo przenoszenia: do 4kHz
Przeszukałem internet rozglądając się za informacjami na temat niesymetrycznego zasilania wzmacniaczy operacyjnych i na podstawie dokumentu Texas Instruments (sygnatura SLOA058, strona 6, rysunek 3 ; plik dołączony do tematu) zmontowałem układ taki jak na schemacie:

Problem polega na tym, że układ nie funkcjonuje poprawnie. Gdy rezystor R4 jest połączony z masą albo "wisi w powietrzu" na wyjściu otrzymuję zawsze bardzo przesterowany sygnał, co jest dla mnie jasne biorąc pod uwagę, że przy takiej polaryzacji nie posiada on w ogóle dolnych połówek.
Gdy jednak R4 jest podłączony do dzielnika napięcia R5/R6 podającego tam 2.5V (połowa napięcia zasilającego zgodnie z sugestią TI) to na wyjściu panuję absolutna cisza. Bez względu na sygnał wejściowy na wyjściu nie ma kompletnie nic. Taka sama sytuacja ma miejsce gdy przy R4 podciągniętym do masy podłącze na wejściu nieodwracającym kondensator odprzęgający 100nF
Dlaczego ten układ nie działa poprawnie? Czy źle zrozumiałem notę producenta?
Ewentualnie co sądzicie o innym pomyślę, który przyszedł mi do głowy pod wpływem wnikliwej lektury tego pdfa i kilku innych stron WWW. Co by było gdyby R4 podłączyć na stałe do masy a wejście nieodwracające spolaryzować napięciem stałym równym pół wolta, dodatkowo odsprzęgając go od źródła sygnału przez duża pojemność? Wtedy gdy na wejściu całego układu będzie -250mV, czyli "dołek" sinusoidy" na wejściu nieodwracającym ( + ) będzie 250mV czyli na wyjściu wzmacniacza 1.5V. Podczas maksimum sinusoidy wynoszącego 250mV będę miał na wejściu ( + ) 750mV, czyli 4,5V na wyjściu. Po odcięciu składowej stałej na wyjściu jest ładny przebieg o amplitudzie 1.5V...... W aplecie symulacyjnym falstada taki pomysł funkcjonuje a jak w praktyce?