Witam.
Planuję zakup dokładniejszego multimetru, dlatego chciałbym poprosić o opinię multimetrów firmy UNI-T.
Poza podstawowymi funkcjami ,mile widziana opcja pomiaru pojemności kondensatora oraz indukcyjności cewki. Funkcja oscyloskopu nie jest wymagana, ponieważ posiadam dwa stołowe oscyloskopy.
Nie mam zamiaru wydać na (przyszły) multimetr 100zł, tylko na zasadzie "raz, a porządnie" czyli powiedzmy do około 1500zł. Dodam ,ze nie musi być to "ręczny" multimetr.
Rozważam oczywiście w pierwszej kolejności urządzenia Fluke (w mojej opinii ów firma jest "władcą tej branży"
i nie wątpię w jakość ich produktów ), ale interesuje mnie opinia o firmie UNI-T.
Szczerze mówiąc, do tej pory przeglądając chociażby polski serwis aukcyjny widząc istny wysyp urządzeń tej firmy uznałem ją za jakiś chiński badziew. Ale trudno nie zainteresować się tą firmą, jak na każdym kroku narzucają się ich oferty.
A więc jak to z nimi jest?
Weźmy np. UNI-T UT805A za prawie 1700zł , osobiście uważam ,ze nie ma nic specjalnego za tą cenę,prócz dokładności.
Ale natomiast UNI-T UT803 za "tylko" 500zł ma już pomiar indukcyjności (w odróżnieniu od w/w modelu) oraz kasetę na pakiet baterii (w razie W kiedyś może się przydać),ale za to mniej dokłądny...
Oczywiście nie jestem nastawiony tylko na wersje "stołowe".
A więc do rzeczy - warto brać pod uwagę ich urządzenia przy kupnie , czy lepiej obejść to szerszym łukiem i posłuchać się serca i od razu kupić Fluke'a
Dodano po 37 [minuty]:
PS.
Co najważniejsze - proszę o nie sugerowanie się specyfikacjami technicznymi - przykładowa dokładność 0,015% nie musi być realną wartością. Producenci uwielbiają naginać fakty
Planuję zakup dokładniejszego multimetru, dlatego chciałbym poprosić o opinię multimetrów firmy UNI-T.
Poza podstawowymi funkcjami ,mile widziana opcja pomiaru pojemności kondensatora oraz indukcyjności cewki. Funkcja oscyloskopu nie jest wymagana, ponieważ posiadam dwa stołowe oscyloskopy.
Nie mam zamiaru wydać na (przyszły) multimetr 100zł, tylko na zasadzie "raz, a porządnie" czyli powiedzmy do około 1500zł. Dodam ,ze nie musi być to "ręczny" multimetr.
Rozważam oczywiście w pierwszej kolejności urządzenia Fluke (w mojej opinii ów firma jest "władcą tej branży"

Szczerze mówiąc, do tej pory przeglądając chociażby polski serwis aukcyjny widząc istny wysyp urządzeń tej firmy uznałem ją za jakiś chiński badziew. Ale trudno nie zainteresować się tą firmą, jak na każdym kroku narzucają się ich oferty.
A więc jak to z nimi jest?
Weźmy np. UNI-T UT805A za prawie 1700zł , osobiście uważam ,ze nie ma nic specjalnego za tą cenę,prócz dokładności.
Ale natomiast UNI-T UT803 za "tylko" 500zł ma już pomiar indukcyjności (w odróżnieniu od w/w modelu) oraz kasetę na pakiet baterii (w razie W kiedyś może się przydać),ale za to mniej dokłądny...
Oczywiście nie jestem nastawiony tylko na wersje "stołowe".
A więc do rzeczy - warto brać pod uwagę ich urządzenia przy kupnie , czy lepiej obejść to szerszym łukiem i posłuchać się serca i od razu kupić Fluke'a

Dodano po 37 [minuty]:
PS.
Co najważniejsze - proszę o nie sugerowanie się specyfikacjami technicznymi - przykładowa dokładność 0,015% nie musi być realną wartością. Producenci uwielbiają naginać fakty
