Przedwczoraj zgasł całkowicie wyświetlacz kokpitu w moim aucie. Korzystając z informacji zawartych na forum i z sieci zabrałem sie do prób naprawy padniętego wyświetlacza. Niestety nic nie mogę zrobić -nie mam możliwości dokonania pomiarów, bo pierwszy bezpiecznik smd pali się zaraz po podłączeniu do zasilania. Coś powoduje stałe zwarcie i nie wiem co podejrzewać. Obstawiam na tranzystor IRF, ale obawiam sie wlutowania nowego bez odnalezienia przyczyny uszkodzenia. Bardzo proszę o wskazówki -jestem w stanie w ciemno wymieniać kolejne elementy, ale które są najbardziej podejrzane w takim przypadku?