Witam, mam problem z moją vectrą, jakiś czas temu przywaliłem przednim prawym kołem w krawężnik. Po wymianie wachacza drążka itd. nastąpił problem z paleniem.
Rano wsiadam do auta odpala od strzała i ale po przejechaniu +/- 1-2 km auto gaśnie i już nie chce odpalić !! odpala dopiero gdy ma na to ochotę, czasem po 10 min a czasem po kilku godzinach.
ktoś sie orientuje co to za przyczyna i czy to może być powodem tego wstrząsu ?
SPRAWDZIŁEM :
Cewke, czujnik położenia wału, podłożone były 2 komputery i dalej nic.
auto po prostu odpala i potem gubi gdzieś iskre.
Rano wsiadam do auta odpala od strzała i ale po przejechaniu +/- 1-2 km auto gaśnie i już nie chce odpalić !! odpala dopiero gdy ma na to ochotę, czasem po 10 min a czasem po kilku godzinach.
ktoś sie orientuje co to za przyczyna i czy to może być powodem tego wstrząsu ?
SPRAWDZIŁEM :
Cewke, czujnik położenia wału, podłożone były 2 komputery i dalej nic.
auto po prostu odpala i potem gubi gdzieś iskre.