Remont drukarki HP 840C. Drukarka piszczy przy drukowaniu.

Mam drukarkę HP 840C od 4 lat. Drukuje bez zarzutów (jakość), ale czasem zdarza się, że piszczy przy drukowaniu (przy przesuwaniu głowic nad papierem).

Chciałem zrobić coś a'la remont/przegląd.

Na co zwrócić uwagę i jakie kroki podjąć, aby drukarka działała jeszcze trochę?

Musisz mieć torksa 10 odkręcić dwie śruby pod pokrywą. Zdjąć boki są na zatrzaski po bokach. Następnie odkręć śruby mocujące metaliwą ściankę na której jest płyta główna, oraz zdjąć pasek zębaty i pasek ustawijący karetkę ( wchodzi w karetkę taki ciemny plastikowy - należy go wyczyścić najlepiej letnią wodą i wytrzeć do sucha. Odłączyć karetkę od płyty głównej i wyczyścić styki oraz otwory gdzie wchodzi wałek prowadzący. Wałek prowadzący dokładnie wyczyścić i przesmarować olejem najlepiej silikonowym ale może być wrzecionowy. Odłączyć silnik stacji dokującej ( tam gdzie zatrzymują się tusze) Wyjąć stację dokującą odkręcić dwie śruby od góry i rozebrać stację odkręcić jeszcze silnik od stacji. Stację dokładnie wymyć najlepiej pędzlem pod bieżącą wodą z mleczkiem do czyszczenia i wypłukać pampersa jak najdokładniej. Jak masz czym przedmuchaj wszystkie optyczne czujniki. Z tyłu pod pokrywą tylną jest wałek z gumowymi rolkami wyjmij go i wyczyść rolki najlepiej płynem do renowacji gumy oraz separator znajduje się koło tego czarnego metalu też go wyczyść odpowiada za podawanie pojedyńczo papieru. Złóż to wszystko i będzie OK. Powodzenia.

aza ok 50-70 zł zrobi ci to profesjonalny serwis kserokopiarek lub w sklepie komputerowym
jeśli to ma byc "twój pierwszy raz " to pomyśl czy nie lepiej wydac kilka złotych niz ryzykowac uszkodzenie lub połamanie czegoś ??

niby tak... ale za 50-70 zł chyba możnaby nową używaną nabyć...
no i w końcu kiedyś ten pierwszy raz być musi;)
chociaż warto to wziąść pod uwagę...

masz rację nie jest to trudne jeśli masz trochę zmysłu mechaniki a jak kupisz używkę to i tak serwis by się przydał. Więc do dzieła.

w końcu się za to zabrałem

mam mały problem
Mianowicie żeby wyjąć i przeczyścić karetkę musze (albo tak mi się wydaje) zdjąć wałek (metalowy pręt po którym porusza się karetka). Jak go zdjąć?

Dość ciężko, odchylając dolną część czarnego plastyku w którym siedzi po obu stronach prowadnica. Uważaj bo łatwo złamać te czarne plastiki. Przedtem zaznacz nastawy tych elementów. Mam komplet filmów które pokazują jak rozłożyć taką drukarkę, ale sporo zajmują i nie da sie tego załączyć na forum w związku z tym pare obrazków:

Przy wyjmowaniu wałka po ktorym jezdzi karteka (to sie nazywa Carriage Steel) przesun najpierw karetke w skrajne lewe polozenie - inaczej mozesz polamac czarne plastiki z metalowymi rolkami.

Już po:)
Wałek ściągnąłem wykorzystując to że oba "czarne plastiki" się lekko wyginają. Karetkę ustawiłem mniej więcej w połowie, wałek pociągnąłem w jedną stronę, a "czarny plastik" w drugą.
W stacji dokującej działy się straszne rzeczy. Czyściłem i płukałem ją dobrą godzinę. Zauważyłem że drukarka przed każdym rozpoczęciem drukowania "pluje" na owego "pampersa" sporą ilością tuszu. W stacji dokującej tusz zasechł i zaczął tworzyć skorupę na pampersie. Zebrało się go tyle, że wózek który jeździ w stacji dokującej zaczął go "rozgarniać".
Wszystkie zębate części ruchome (i wałek) posmarowałem smarem.
Wrażenia po pierwszym drukowaniu:
działa zdecydowanie ciszej.

Zastanawia mnie jeszcze jedno.
Gdy drukuje sronę tekstu za każdym razem drukarka zatrzymuje się na chwilkę w połowie, przesuwa papier i drukuje dalej. To normalne zjawisko?

Albo czeka na dane z komputera albo się czyści.. jak takie coś nie występuje przy testach wewnętrznych to to raczej normalne jest

Moja drukarka hp840c po włączeniu zasilania wyłącza się sama po "przejeździe" karetki na lewą stronę. do wczoraj mogłem jedynie drukować tylko po jednej stronie, przy próbie druku dwóch stron kartridże jeździły bez przyczyny od lewej do prawej i z powrotem. Sytuacja taka istnieje przy wyłączonym przewodzie do komputera. W czym tkwi usterka?

Swiadczyloby to o braku pozycjonowania karetki. Z tylu za karetka masz taki plastikowy pasek z kreskami (strip encoder) - zdejmij go, umyj, nastepnie wydmychaj sprezonym powietrzem transoptor przez ktory przebiega ten pasek (znajduje sie z tylu karetki) i zaloz spowrotem. Jesli nie pomoze to bedziemy myslec co dalej. Aha, najlepiej umyj go w cieplej wodzie z jakims lagodnym detergentem - nie zniszcz bo ciezko jest go kupic i wcale nie jest tani.

Najprościej chyba otworzyć pokrywę, aby karetka ustawiła się na środku, chwycić za pasek przy końcu z prawej strony, pociągnąć lekko w prawo. Z lewej jest założony na sprężynującej blaszcze - dlatego bez problemu przesuniesz go o kilka mm. Wtedy łatwo zejdzie z prawego haczyka na którym jest zawieszony. Z lewej zdejmiesz już bez problemów.
Z zakładaniem odwrotnie