Witam
Mam problem z instalacją gazową Koltec/Necam EGI VG392 w Opel Vectra 1.6 16V ECOTEC. Samochód mam 4 lata LPG już było w nim. Pewnego dnia samochód miał dziwną zajawkę, nie chciał się wkręcić na obroty tylko 2-3 tys i gasł i naprawił się sam, a następnego dnia chciał chodzić na LPG. Odpalam i wydaje mi się ze za szybko się chce przełączyć na gaz, bo rozdzielacz jest oszroniały, ale po dłużej pracy na benzynie, próbuje przełączyć na LPG, a tu słychać elektrozawór w butli, i przy parowniku po chwili i gaśnie. Gdy próbuje odpalić ponownie tylko trzymam obroty. 5-6 tysięcy i przełączam na LPG i pulsuje pedałem gazu samochód chodzi na LPG, ale gdy próbuje utrzymać wysokie obroty to się dławi, gdy puszcze nogę z gazu samochód gaśnie.
Co już sprawdziłem:
Rozdzielacz, sitko czyściłem, HLCO chodzi, tłoczek krokowego pracuje prawidłowo.
Reduktor, wkładałem przewód wyjściowy od frakcji lotnej do pojemnika z wodą po czym po włączeniu zapłonu z przewodu mocno walą pęcherze gazu, bąble.
Po zmostkowaniu przy przełączniku szarego kabla z masą, pokazuje błąd: kod 33 Sygnał z sensora MAP za wysoki.
Nie wiem czy LPG korzysta z czujnika MAP samochodu czy ma oddzielny.
Nie potrafię sobie poradzić z problem, bo gazownik psiuknął jakimś białym płynem w dziurkę podciśnienia reduktora i powiedział że jest do wymiany koszt 900zł, a samochód jest wart 3-4 tyś.Drugi, powiedział tylko podłączyć pod komputer, ale najbliższy serwis, 70km.
Co proponujecie. Bo ja już nie wiem co.
Mam problem z instalacją gazową Koltec/Necam EGI VG392 w Opel Vectra 1.6 16V ECOTEC. Samochód mam 4 lata LPG już było w nim. Pewnego dnia samochód miał dziwną zajawkę, nie chciał się wkręcić na obroty tylko 2-3 tys i gasł i naprawił się sam, a następnego dnia chciał chodzić na LPG. Odpalam i wydaje mi się ze za szybko się chce przełączyć na gaz, bo rozdzielacz jest oszroniały, ale po dłużej pracy na benzynie, próbuje przełączyć na LPG, a tu słychać elektrozawór w butli, i przy parowniku po chwili i gaśnie. Gdy próbuje odpalić ponownie tylko trzymam obroty. 5-6 tysięcy i przełączam na LPG i pulsuje pedałem gazu samochód chodzi na LPG, ale gdy próbuje utrzymać wysokie obroty to się dławi, gdy puszcze nogę z gazu samochód gaśnie.
Co już sprawdziłem:
Rozdzielacz, sitko czyściłem, HLCO chodzi, tłoczek krokowego pracuje prawidłowo.
Reduktor, wkładałem przewód wyjściowy od frakcji lotnej do pojemnika z wodą po czym po włączeniu zapłonu z przewodu mocno walą pęcherze gazu, bąble.
Po zmostkowaniu przy przełączniku szarego kabla z masą, pokazuje błąd: kod 33 Sygnał z sensora MAP za wysoki.
Nie wiem czy LPG korzysta z czujnika MAP samochodu czy ma oddzielny.
Nie potrafię sobie poradzić z problem, bo gazownik psiuknął jakimś białym płynem w dziurkę podciśnienia reduktora i powiedział że jest do wymiany koszt 900zł, a samochód jest wart 3-4 tyś.Drugi, powiedział tylko podłączyć pod komputer, ale najbliższy serwis, 70km.
Co proponujecie. Bo ja już nie wiem co.