Nic nie napisałeś jaki masz układ wtryskowy.
Ale sądząc po opisaniu silnika jako tdi (to nie VW!) masz chyba Lucas Epic, silnik turbo.
W Epicu 90% wszystkich kłopotów to uszkodzony zawór start-stop w pompie wtryskowej. Są do niego zestawy naprawcze, dosyć łatwo się wymienia (sam twornik z gumką). Są dwa różne wykonania, niezamienne - do 1995r i późniejsze.
W Epicu silnik nie jest gaszony ze stacyjki, ale przez ECU, dopiero po prawidłowym wypozycjonowaniu nastawników w pompie. Z odpaleniem podobnie - dopiero gdy nastawnik dawki wtrysku osiągnie prawidłową pozycję (odpowiednia dawka) silnik podczas kręcenia odpali. Jeżeli masz problemy przy wilgotnych pogodach, mogła zamoknąć instalacja elektryczna pomiędzy ECU i pompą. WD40 w rękę i spróbuj czy pomoże...
Poczytaj może
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=112144
Silnik ma podającą zewnętrzną pompkę, pod kolektorem wydechowym, bliżej sprzęgła, napędzaną mechanicznie od wałka rozrządu. Ale nie sądzę, aby w takim przypadku ona była winna. Z tą pompka są kłopoty, gdy wypracują się jej zaworki i przy statycznym działaniu (na dłuższym postoju) nie trzymają paliwa, które powoli cofa się do zbiornika i układ wtryskowy zapowietrza się. Tu tego nie ma.
Jeżeli masz mechanicznego Boscha i nie chce się zatrzymywać, to też winny jest zawór start-stop.