Witam wszystkich,
jeżdżę autem jak w tytule.
Kluczyki posiadają :
a)"Komfort Zugang", czyli komfortowy dostęp - nie muszę nawet wyjmować go z kieszeni, aby otworzyć samochód dotykając klamki - po prostu mam kluczyk przy sobie, jak podchodzę do auta, łapię za klamkę i już - auto się otwiera.Tak samo mogę go zamknąć (dotykając jedynie klamki z zewnątrz) oraz nie muszę wkładać go do stacyjki - wystarczy że jest gdzieś w środku w samochodzie, naciskam Start/Stop i silnik startuje.Ale kiedy silnik pracuje, a kluczyk zostanie np podany przez okno komuś na zewnątrz, albo wyjdę otworzyć bramę, to pojawia się komunikat na desce rozdzielczej "brak kluczyka w samochodzie", czyli musi się w miarę często (co parę sekund) odzywać ("pingować") do systemu komputerowego w samochodzie.
b)Pilota do centralnego zamka i alarmu - można samochód zaryglować i odryglować, a także uzbroić oraz dezaktywować alarm, otworzyć/zamknąć szyby, dach panoramiczny itp. Działa nawet z 50 metrów.
c)Immobilizer.
d)Schowany wewnątrz metalowy "grot" - do zwykłego otwierania, gdyby np. padła bateria.
Niestety ostatnio zgubiłem jeden z kluczyków, kolega zmienił mi kody w immo i pozostałych kluczykach, teraz mogę na spokojnie poszukać tego zgubionego. Niestety przekopałem już wszystko (zgubił się w trakcie rozpakowywania po przeprowadzce) i nie mogę go znaleźć.Rzeczy jest bardzo dużo - gruntowne przekopanie wszystkiego zajęło mi 3 dni.Chcę jednak go odnaleźć, żeby nie trzeba było wymieniać grotów, wkładki do zamka, kupować albo dorabiać nowego, powiadamiać ubezpieczyciela z 10 zaświadczeniami z policji, ASO, ABW, CBA, MOSADu, NSA, Urzędu Morskiego, Konferencji Episkopatu Polski oraz Watykanu, że nie jestem złodziejem/oszustem/terrorystą i że na pewno jest wszystko ok,żeby ubezpieczenie w razie kradzieży zadziałało. Słyszałem o przypadkach, że ubezpieczalnia potrafi zakwestionować nawet oryginalny komplet wszystkich kluczyków półrocznego samochodu przyniesiony natychmiast po kradzieży na policję,nie mam na to ochoty, ani czasu na procesy.Zresztą nawet gdybym został papieżem w międzyczasie, to pewnie i tak by stwarzali problemy - wiecie jak jest, wystarczy sobie przypomnieć historię z żaglowcem "Fryderyk Chopin" ubezpieczonym w PZU.
Niestety nie siedzę w tych tematach, więc mam parę pytań.
1.Czy jest sposób, aby radiowo "wywołać" zgubiony kluczyk?Tzn żeby nadać jakiś sygnał, na który kluczyk "odpowie" i w ten sposób go zlokalizować(ew używając dodatkowo skanera częstotliwości)?
W końcu samochód jakoś go aktywuje, kiedy do niego podchodzę .Kluczyk nie może nadawać cały czas - inaczej bateria padłaby dość szybko, a wymienia się ją raz na kilka lat.Czyli musi być radiowo "budzony" podobnie jak to jest w chipach RFID.
2.Jeśli tak, to gdzie można zdobyć/wypożyczyć takie urządzenie ? Czy np serwis ASO, albo jakiś oblatany elektronik samochodowy ma coś takiego?
3.Jeśli nie da rady radiowo, to może załatwić wykrywacz metalu?Przy odrobinie zaangażowania mogę jakiś sobie zorganizować od kolegi, niestety nie znam parametrów - nie wiem też, czy wykrywacz "zauważy" kluczyk.
4.Jeśli powyższe sposoby nie zadziałają, to czy istnieje jakiś inny trik ?
Wszyskie odpowiedzi się liczą(no może bez sugestii typu hipnotyzer/jasnowidz), dzięki z góry, pozdrawiam,
rider3
jeżdżę autem jak w tytule.
Kluczyki posiadają :
a)"Komfort Zugang", czyli komfortowy dostęp - nie muszę nawet wyjmować go z kieszeni, aby otworzyć samochód dotykając klamki - po prostu mam kluczyk przy sobie, jak podchodzę do auta, łapię za klamkę i już - auto się otwiera.Tak samo mogę go zamknąć (dotykając jedynie klamki z zewnątrz) oraz nie muszę wkładać go do stacyjki - wystarczy że jest gdzieś w środku w samochodzie, naciskam Start/Stop i silnik startuje.Ale kiedy silnik pracuje, a kluczyk zostanie np podany przez okno komuś na zewnątrz, albo wyjdę otworzyć bramę, to pojawia się komunikat na desce rozdzielczej "brak kluczyka w samochodzie", czyli musi się w miarę często (co parę sekund) odzywać ("pingować") do systemu komputerowego w samochodzie.
b)Pilota do centralnego zamka i alarmu - można samochód zaryglować i odryglować, a także uzbroić oraz dezaktywować alarm, otworzyć/zamknąć szyby, dach panoramiczny itp. Działa nawet z 50 metrów.
c)Immobilizer.
d)Schowany wewnątrz metalowy "grot" - do zwykłego otwierania, gdyby np. padła bateria.
Niestety ostatnio zgubiłem jeden z kluczyków, kolega zmienił mi kody w immo i pozostałych kluczykach, teraz mogę na spokojnie poszukać tego zgubionego. Niestety przekopałem już wszystko (zgubił się w trakcie rozpakowywania po przeprowadzce) i nie mogę go znaleźć.Rzeczy jest bardzo dużo - gruntowne przekopanie wszystkiego zajęło mi 3 dni.Chcę jednak go odnaleźć, żeby nie trzeba było wymieniać grotów, wkładki do zamka, kupować albo dorabiać nowego, powiadamiać ubezpieczyciela z 10 zaświadczeniami z policji, ASO, ABW, CBA, MOSADu, NSA, Urzędu Morskiego, Konferencji Episkopatu Polski oraz Watykanu, że nie jestem złodziejem/oszustem/terrorystą i że na pewno jest wszystko ok,żeby ubezpieczenie w razie kradzieży zadziałało. Słyszałem o przypadkach, że ubezpieczalnia potrafi zakwestionować nawet oryginalny komplet wszystkich kluczyków półrocznego samochodu przyniesiony natychmiast po kradzieży na policję,nie mam na to ochoty, ani czasu na procesy.Zresztą nawet gdybym został papieżem w międzyczasie, to pewnie i tak by stwarzali problemy - wiecie jak jest, wystarczy sobie przypomnieć historię z żaglowcem "Fryderyk Chopin" ubezpieczonym w PZU.
Niestety nie siedzę w tych tematach, więc mam parę pytań.
1.Czy jest sposób, aby radiowo "wywołać" zgubiony kluczyk?Tzn żeby nadać jakiś sygnał, na który kluczyk "odpowie" i w ten sposób go zlokalizować(ew używając dodatkowo skanera częstotliwości)?
W końcu samochód jakoś go aktywuje, kiedy do niego podchodzę .Kluczyk nie może nadawać cały czas - inaczej bateria padłaby dość szybko, a wymienia się ją raz na kilka lat.Czyli musi być radiowo "budzony" podobnie jak to jest w chipach RFID.
2.Jeśli tak, to gdzie można zdobyć/wypożyczyć takie urządzenie ? Czy np serwis ASO, albo jakiś oblatany elektronik samochodowy ma coś takiego?
3.Jeśli nie da rady radiowo, to może załatwić wykrywacz metalu?Przy odrobinie zaangażowania mogę jakiś sobie zorganizować od kolegi, niestety nie znam parametrów - nie wiem też, czy wykrywacz "zauważy" kluczyk.
4.Jeśli powyższe sposoby nie zadziałają, to czy istnieje jakiś inny trik ?
Wszyskie odpowiedzi się liczą(no może bez sugestii typu hipnotyzer/jasnowidz), dzięki z góry, pozdrawiam,
rider3