Witam.
Jak w tytule cytrynka mi zgasła podczas jazdy i nie chce odpalić.
Podczas jazdy samochód dość znacznie podskoczył na dołku i odrazy zgasł i nie chciał zapalić, od razu mówię że czujnik zderzeniowy jest wciśnięty.
Auto kreci bez problemu, tylko:
1.podczas włączania zapłonu nie zapala się kontrolka od świec żarowych, gdzie w tych modelach zawsze się zaświeca,
2.w okolicach pompy wtryskowej słychać szybkie "cykanie/pykanie" i to nie tylko po włączeniu zapłonu tylko cały czas, tak "cykało" że aż rozładowało akumulator. Teraz zdjąłem klemę, ale gdy tylko ją założę od razu "cyka" i końca nie widać...
Proszę o pomoc.
Jak w tytule cytrynka mi zgasła podczas jazdy i nie chce odpalić.
Podczas jazdy samochód dość znacznie podskoczył na dołku i odrazy zgasł i nie chciał zapalić, od razu mówię że czujnik zderzeniowy jest wciśnięty.
Auto kreci bez problemu, tylko:
1.podczas włączania zapłonu nie zapala się kontrolka od świec żarowych, gdzie w tych modelach zawsze się zaświeca,
2.w okolicach pompy wtryskowej słychać szybkie "cykanie/pykanie" i to nie tylko po włączeniu zapłonu tylko cały czas, tak "cykało" że aż rozładowało akumulator. Teraz zdjąłem klemę, ale gdy tylko ją założę od razu "cyka" i końca nie widać...
Proszę o pomoc.