Zelmer/Solaris - Uszkodzona elektronika odkurzacza Zelmer Solaris

Witam,

Mam taki problem, podczas naprawy zwijacza przez nieuwagę zamieniłem kable przy elektronice M1 idący do silnika z kablem T idącym do triaka. Po prawidłowym podłączeniu odkurzacz nie startuje, czy można jakoś zlokalizować co uległo uszkodzeniu czy pozostaje tylko wymiana elektroniki?

Jeśli dobrze rozumiem schemat (elektronikiem nie jestem) to zrobiłem zwarcie na triaku i tylko pytanie czy uszkodzenia szukać wymieniając triak, czy mogła zostać w ten sposób płytka główna uszkodzona?

Zamiana taka nie powinna wyrządzić żadnych szkód. Czy na pewno dobrze naprawiłeś zwijacz ?
Czy urządzenie daje wgl. jakieś oznaki życia ?

Zwijacz ok, po włączeniu jedynie pojawia się napięcie na wyjściu na elektroszczotkę wiec przejście przez zwijacz na pewno jest.

Zrób więc tak.

Odłącz płytkę triaka a silnik podłącz do punktów M1 i T na płytce gównej. Upewnimy się wtedy odnośnie zasilanie i zawężymy krąg poszukiwań do triaka lub jego sterowania.

A więc ominięcie triaka daje rozruch silnika, niestety startując na pełnych obrotach wywala korek (instalacja w bloku słabe korki).

Wymiana triaka z BTA12 600BW na jedyny jaki dostałem na szybko BTA12 600B też nie pomogła a więc jego sterowanie padło, czy w takim razie wymiana całej płytki czy można zlokalizować usterkę? Czy można jakoś "wysterować" triaka aby spróbować załączyć odkurzacz tak jak normalnie się uruchamia na połowę albo na minimum?

Hmm..
Rozumiem, że diody tez się nie świecą, czyli możliwy jest problem z zasilaniem mikroprocesora. Należy więc na początek sprawdzić czy jest on wgl. zasilany, dalsza opcja to zimne luty, a kolejna uszkodzony uP lub jego wsad co jest równoznaczne z koniecznością wymiany tejże płytki.
Dobrze byłoby gdybyś wrzucił fotki płytki z obu stron, moglibyśmy wtedy ustalić, gdzie wykonywać pomiary, w tej chwili nie mam takiej płytki, a było ich kilka wersji.

Zakup nowej, to dosyć droga sprawa, natomiast wykonanie prostego regulatora, pozbawi Cie bajerów w postaci choćby regulacji mocy przyciskami lub diod. Narazie więc, chyba warto ustalić, co jest uszkodzone.

Diody nie świecą się. Załączam zdjęcia płytki.

W punkcie oznaczonym jako 1, sprawdź, czy lut łączy się ze ścieżką, tj, sprawdź miernikiem przejście pomiędzy punktem 1, a punktem, który łączy się z nim ścieżką. Aby pomiar był wiarygodny, końcówkami miernika dotykaj "wierzchołków" lutów lub wyprowadzeń elementów po drugiej stronie płytki.

Sprawdź napięcie (VDC), w punktach oznaczonych gwiazdkami , właściwe to 5V.

W punkcie 1 przejście jest, to taki osad powoduje że na zdjęciu wygląda jak by nie było, między gwiazdkami 5V jest. A nie da się tymczasowo gdzieś z płytki wyprowadzić sygnału na triaka aby odkurzacz wystartował na połowie mocy tak jak to normalnie robi, między diagnostyką mógł bym z niego użytek zrobić i odkurzyć

Na tym etapie sprawdzenia obawiam się, że owej płytki już nie naprawimy.

Należy więc zakupić nową lub zakupić tani regulator obrotów, w drugim wypadku elektroszczotka i parksystem zostaną, ale stracisz możliwość regulacji klawiszami
i diody. Inna opcja to montaż samego układu miekkiego startu (soft start), nie będzie regulacji mocy i tego co w tanim regulatorze natomiast odkurzacz łagodnie będzie wchodził na obroty i nie będzie wywalał korków.

Na chwilę obecną nie widzę możliwości pracy odkurzacza bez któregokolwiek z wyboru. Podobno, ale nigdy tego nie sprawdzałem, jeżeli uruchomi się odkurzacz z zatkanym wlotem powietrza, może nie wywalać zabezpieczenia.

Przykładowy układ miękkiego startu.
http://and.elektroda.eu/elektronika/warsztat/softstart/

Przykładowy tani regulator obrotów z miękkim startem.
http://sklep.avt.pl/regulator-obrotow-silnika-elektrycznego-zestaw-do-samodzielnego-montazu.html

W razie ewentualnego wyboru tego drugiego, posiadam już zmontowany taki układ gotowy do podłączenia. Info pw.

Nowa płytka zamówiona. Jeszcze jedno pytanie przed zamknięciem tematu. Czy jeżeli uszkodzona jest zawartość scalaka to mając nową da się wskrzesić starą tak na zapas?

Mam podobny problem.

Odkurzacz uruchamia się ale niestety tylko na trzy diody.

Obroty daje się zmniejszyć do minimum ale już nie da się ich podwyższyć, jak i po uruchomieniu nie daje się podwyższyć na pełną moc...

Pomocy.

Wyjmowałeś filtr hepa ? Jego zabrudzenie może dawać takie efekty.

Mam odkurzacz w tej chwili rozmontowany na części i tę płytkę na wierzchu. Niestety zero reakcji na próbę podwyższenia obrotów, tak jak pisałem "na dół" nie ma problemu zaś "do góry" zero reakcji.

Skoro to nie kwestia filtra wylotowego, może też być uszkodzony micro-switch, od podwyższania obrotów. Koszt może z 50gr. groszy, bez lutownicy i jakiejś wprawy możesz polegnąć

dzi_dziuś wrote:

...może też być uszkodzony micro-switch, od podwyższania obrotów...

Jasne że to właśnie to. Bardzo dziękuję Ci za trafną diagnozę. Już wylutowany i ten w górę i ten w dół profilaktycznie wymienię oba jak tylko je gdzieś dostanę w pobliżu mojej wiochy.

Jeszcze raz dzięki.

Elektronika wymieniona, odkurzacz działa.