Witam.
Mam taki problem i nie wiem co jest przyczyną uszkodzenia.
Radmor doznał zwarcia na wyjściu głośnikowym prawym. Oba kanały zaczęły charczeć i cicho grać.
Na kanale prawym (zwartym) przepalił się bezpiecznik od napięć ujemnych. Po wymianie bezpiecznika kanał zaczął grać ładnie i czysto.
W kanale lewym padł bezpiecznik od napięć dodatnich. Po wymianie bezpieczników i dokładnym wyczyszczeniu i dociśnięciu gniazd bezpieczników charczenie i ciche granie w tym kanale zostało.
Mierząc napięcia na obu płytkach jest +/- 25V oraz na diodzie D1001 jest +7.7V.
Tranzystory mocy i sterujące na radiatorach (BD135) są sprawne. Podmieniając płytki uszkodzenie idzie wraz z płytka.
Sprawdzając miernikiem wszystkie tranzystory na płytce wychodzi na to, że są ok. Porównując wskazania na tranzystorach pomiędzy uszkodzoną a sprawną płytką są takie same.
Na sprawnej płytce PWM na gnieździe G1001 które łączy końcówkę mocy z tą płytką pomiędzy pinami 8 i 7 (co odpowiada bazie i emiterowi BD135) jest 2.6kOhm
Na uszkodzonej płytce pomiędzy tymi pinami jest tylko 1.7 - 1.8 kOhm co sprawia, że sterujący BD135 źle pracuje.
Co może powodować to uszkodzenie? (wolę zapytać zanim na ślepo zacznę wymieniać elektrolity i tranzystory 211 i 313)
Mam taki problem i nie wiem co jest przyczyną uszkodzenia.
Radmor doznał zwarcia na wyjściu głośnikowym prawym. Oba kanały zaczęły charczeć i cicho grać.
Na kanale prawym (zwartym) przepalił się bezpiecznik od napięć ujemnych. Po wymianie bezpiecznika kanał zaczął grać ładnie i czysto.
W kanale lewym padł bezpiecznik od napięć dodatnich. Po wymianie bezpieczników i dokładnym wyczyszczeniu i dociśnięciu gniazd bezpieczników charczenie i ciche granie w tym kanale zostało.
Mierząc napięcia na obu płytkach jest +/- 25V oraz na diodzie D1001 jest +7.7V.
Tranzystory mocy i sterujące na radiatorach (BD135) są sprawne. Podmieniając płytki uszkodzenie idzie wraz z płytka.
Sprawdzając miernikiem wszystkie tranzystory na płytce wychodzi na to, że są ok. Porównując wskazania na tranzystorach pomiędzy uszkodzoną a sprawną płytką są takie same.
Na sprawnej płytce PWM na gnieździe G1001 które łączy końcówkę mocy z tą płytką pomiędzy pinami 8 i 7 (co odpowiada bazie i emiterowi BD135) jest 2.6kOhm
Na uszkodzonej płytce pomiędzy tymi pinami jest tylko 1.7 - 1.8 kOhm co sprawia, że sterujący BD135 źle pracuje.
Co może powodować to uszkodzenie? (wolę zapytać zanim na ślepo zacznę wymieniać elektrolity i tranzystory 211 i 313)