Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Renault Megane II CC 2.0t F4Rt - Wypadanie zapłonu na biegu jałowym/wibracje

wazzabii 11 Feb 2014 01:15 16860 12
  • #1
    wazzabii
    Level 10  
    Witam,

    Pacjent to Megane II CC z 2002 roku, silnik 2.0 turbo benzyna 165KM.

    Objawy: na biegu jałowym czuć jak silnik lekko przebiera, z wydechu słychać charakterystyczne pierdnięcie jak przy niedopale, wibracje które znikają po dodaniu gazu. Przy normalnej jeździe nic nie czuć. Zjawisko jest bardziej odczuwalne przy nagrzanym silniku.

    Kontrolka MIL zapaliłą się może 3 razy przez rok - raz jak auto było przepalone na niemieckim autobanie i zjechałem zatankować, oczywiście przed zgaszeniem studziłem silnik i turbine, wtedy wyleciał błąd z wypadaniem zapłonu na 4 cylindrze. Po tym pozamieniałem wtryski i cewki miejscami, wymiana świec, jazda na każdym możliwym paliwie (95, 98, v-power, v-power racing). Używałem też dodatku do czyszczenia wtrysków (2 baki wyjeżdżone). Różnica była znikoma.
    Zjawisko nadal zachodzi, wibracje na jałowym plus strzał w wydech.
    Po jakimś czasie błąd wyleciał ponownie, znów cylinder nr 4 (jak się pojawiał to tylko na biegu jałowym, inna konfiguracja świec, cewek i wtrysków). Kompresja na garach sprawdzona i różnice znikome. Rozrząd wymieniany (ten silnik nie posiada zmiennych faz).


    Czyściłem przepustnice, wymieniłem nawet o-ringi na wtryskach, bo były dla mnie zużyte. Silnik odpala bez problemu. Może to moje odczucie, ale wydaje mi się, że ma słaby dół, uturbione benzyny podobno tak mają z powodu innej kompresji niż wolnossące (jeździłem również Megana II 2.0 vvt która lepiej reagowała na gaz, ale na światłach razem nie stawaliśmy, żeby porównać osiągi, moja w sprincie powinna wypaść lepiej...). Ogólnie auto jest mocne jak je się wkręci turbinę na odpowiednie ciśnienie. Irytuje mnie tylko ten bieg jałowy.

    Wczoraj przy wymianie oleju zauważyłem, że turbina się poci (przez 10tys. km musiałem dolać koło litra oleju, jeżdżę na pół syntetyku). Auto ma około 130kkm na zegarze. Jestem drugim właścicielem od 6 miesięcy. Przede mną autem jeździła kobieta (historia ma miejsce w UK, wszystko jest udokumentowane). Nie wiem jaki miała styl jazdy, ale ja lubię wcisnąć pedał od czasu do czasu. Moje 10tys km to przebieg w 90% autostradowy, bo dojeżdżałem dobrych -naście tygodni dziennie 100km w jedną stronę do roboty.

    Sądziłbym, że katalizator (jak kto woli reaktor katalityczny) podczas takiej jazdy byłby odetkany, aczkolwiek gdy wyciągałem wtryski to zauważyłem, że jeden był już wymieniany. Może zbyt późno został wymieniony i KAT zdążył ulec zapchaniu/uszkodzeniu, aczkolwiek na drugiej sondzie mam twardo około 450mV. Pierwsza chodzi w zakresie 100-750mV.

    W załączniku znajduje się minutowy log z pracy silnika rozgrzanego podczas ów wibracji na biegu jałowym z lekką przygazówką na początku (posiadam CLIPa). Wszelkie adaptacje i kasowania błędów zrobione. Odpinałem też zawór recyrkulacji par paliwa żeby wykluczyć zakłócenia w pracy silnika. (to moje 5 Renault, z Laguna II 1.6 16V K4M miałem problemy z tego powodu, że ktoś nie dopchnął rurki od par paliwa przy filtrze węglowym jak wymieniał pompę paliwa w baku - rezultat był taki, że ciągnęło lewe powietrze, a silnik reagował na gaz jak chciał, wymianiłem nawet wtedy ECU, bo objawy były podobne do tych z akcji serwisowej jaka odbyła się dla ECU...) Nie ma tego złego, bo kupiłem ją jako "nielot", a naprawa przyniosła ogromną satysfakcję.

    moje przemyślenia - wtryski, świece i cewki są raczej okej. Uszczelka pod głowicą to to nie jest, bo olej i płyn okej. Zamierzam wyciągnąć turbo, żeby uszczelnić wyciek (w razie potrzebny regeneracja turbo) oraz sprawdzić katalizator (wycięcie nie wchodzi w grę, ponieważ auto nie przejdzie przeglądu technicznego na analizatorze spalin). Dolot sprawdzałem i jest szczelny. Jedynie pewien nie jestem co do samego kolektora ssącego tj. jego uszczelki.
    Na forach angielskojęzycznych znalazłem trochę tematów związanych z wypadaniem zapłonu w tym silniku. Ludzie wymieniali wtryski, cewki oraz świece, ale problem powracał w ciągu tygodnia. Nikt nie podał rozwiązania.

    Czekam na jakieś sugestie co do usterki.
  • #2
    Mateusz@
    Level 18  
    Proponuje zmierzyć ciśnienie sprężania.
  • #3
    wazzabii
    Level 10  
    Jak pisałem ciśnienie było sprawdzane i było prawie takie samo na każdym garze.
  • Helpful post
    #4
    Przemo9826
    VIP Meritorious for electroda.pl
    W tym silniczku wymieniałem już wtryskiwacze, właśnie z powodu wypadania zapłonu. Sprawdzić możesz jeszcze ciśnienie paliwa. Co do turbiny i wycieku, sprawdź jeszcze raz dokładnie skąd leci, bo o uszkodzonej turbinie nie słyszałem w tym silniku, jeśli to jest zapocenie to odpuść to sobie. Katalizator i sondy zostaw w spokoju.
  • #5
    wazzabii
    Level 10  
    ciśnienia paliwa... objawy by się zgadzały, przemawia za tym również fakt, że ten egzemplarz posiada "filtr paliwa" wbudowany w pompę paliwa która to znajduje się w baku.
    W odróżnieniu od silnika 2.0 ze zmiennymi fazami ten nie posiada regulatora ciśnienia na listwie doprowadzającej paliwo do wtryskiwaczy...

    dzięki za naprowadzenie.
  • #6
    SiemensVOL
    Level 13  
    Witam.
    Miałem podobny objaw kiedyś w citroenie, przyczyna okazała się wiązka wtryskiwaczy.
  • #7
    wazzabii
    Level 10  
    Witam,

    Mała aktualizacja.

    Wtryski sprawdzone testerem – wyciągnięta listwa I każdy po kolei do słoika, pompa paliwa uruchamiana CLIPem co by ciśnienie było, tester wymuszał otwarcie wtrysku na różne okresu czasu I w różnych częstotliwościach. Jak dla mnie wzór mgiełki był na każdym taki sam. Korzystając ze sposobności wymoczyłem je I przedmuchałem kompresorem w cyklu otwarty/zamknięty w razie gdyby jakiś babol siedział na dyszy.
    Pompę paliwa również wyciągnąłem i przedmuchałem to co się dało (była czysta, w baku brak osadu). Jednak do wbudowanego filtra nijak się dostać. Ciśnienia ostatecznie nie sprawdziłem, bo na razie nie mam przyrządu.

    Wymieniłem również napinacz paska alternatora wraz z paskiem, ponieważ na wolnych obrotach mam hałas z osprzętu silnika (rolka miała różne opory podczas kręcenia, uznałem z uszkodzone łożysko).
    Hałas pozostał I występuje tylko na wolnych obrotach tak jak przedtem w momencie jak silnik chodzi nierówno, po lekki dodaniu gazu znika jak I samo pyrkanie (wypadanie zapłonu).
    Jako, że wspomaganie jest elektryczne, to na osprzęcie występuje tylko koło pasowe, kompresor, napinacz i alternator.
    Obstawiam, że altek jest ze sprzęgiełkiem, które uległo uszkodzeniu (po zdjęciu paska hałasu brak).

    Teraz pytanie o czujnik spalania stukowego. Podczas wypadania zapłonu na rozgrzanym silniku (wolne obroty) sygnał korekcji wyprzedzenia kąta zapłonu dla spalania stukowego jest cały czas 0 stopni. Parę razy udało mi się wymusić podczas jazdy (gwałtownie przyspieszając i zwalniając), że ta wartość się zmieniła. (Postaram się wrzucić wieczorem loga z CLIPa)

    Trochę poczytałem na temat tego czujnika (algorytm działania) i wydaje mi się, że poprzedni „fachowiec” mógł go wymieniać/czyścić i dokręcił go złym momentem przez co teraz mam nieprawidłowy sygnał i ECU świruje, bo nie wykrywa spalania stukowego/wypadnięcia zapłonu gdy ono występuje… tj. wykrywa dopiero w skrajnych wypadkach gdy amplituda jest naprawdę duża (upalny dzień i „ostra jazda”)

    Uszkodzenie alternatora wiążę z wypadaniem zapłonu i wibracjami jakie na niego działają. Czy jednak możliwe jest, aby sytuacja była odwrotna? czy stukający altek, który szarpie paskiem, może zakłócać pracę silnika (mechanicznie) na wolnych obrotach na tyle, że silnik się dławi i strzela w wydech? Wątpię, aczkolwiek warto zapytać.
  • #8
    gigabajt1024
    Level 13  
    Sprawdź cewki
  • #9
    wazzabii
    Level 10  
    gigabajt1024 wrote:
    Sprawdź cewki


    Nie przychodziłbym z problemem, gdyby to były cewki. Były podmienione na inny zestaw jak i zamieniane miejscami bez żadnych zmian. Pisałem to na samym początku. Podstawowe części serwisowe zostały wymienione na samym początku.
  • #10
    kloszczu125p
    Level 2  
    Mam identyczny problem i również nie mogę sobie poradzić, czy udało Ci się rozwiązać problem ?
  • #11
    wazzabii
    Level 10  
    W moim przypadku okazalo sie ze jeden z wtryskow byl wymieniany. Numer czesci jest taki sam, jednak etykietka ma inny kolor. Starego typu sa brazowe i juz niedostepne. Nowe sa niebieskie. Na ta chwile mam 3 brazowe i jeden niebieski. Bede wymienial na dniach wszystkie 4.
    Sprawdzilem sporo rzeczy jak i wymienilem. Na bierzaco sprawdzalem auto CLIPem i w moim przpadku jestem niemal pewny ze to beda wtryski. Konsultowalem sprawe z chlopakami z forum cliosport.co.uk i radzili zeby je wywalic - brazowe. Wydaje mi sie ze mialy jakas wade fabryczna tj. Dysze zle rozpylaly.

    Dam znac jak wymienie. Pozdrawiam.
  • #12
    kloszczu125p
    Level 2  
    Dzięki za odpowiedź, daj znać ! Powodzenia.
  • #13
    wazzabii
    Level 10  
    Wymiana wtrysków pomogła. Silnik śmiga jak należy. Wypadanie zapłonu znikło jak i same wibracje.