Witam.
Wczoraj po wjechaniu na przejazd kolejowy (podczas jazdy na LPG) zapaliła mi się kontrolka od wtrysku ("dioda marchewki") i jednocześnie zauważyłem, że pomimo dodawania gazu samochód zwalnia. Dotoczyłem się więc na pobocze i bezskutecznie próbowałem ponownie uruchomić silnik.
1. Wszystkie bezpieczniki sprawdzone - OK.
2. Pobieżnie posprawdzałem kable, wtyczki, przewody - zero luzu - OK
3. Podmieniłem czujnik położenia wału (ten na dole obok czujnika ciśnienia oleju) - brak poprawy.
4. Odłączyłem akumulator, komputer i podłączyłem ponownie - brak poprawy.
Co ciekawe, zawsze po przekręceniu kluczyka na zapłon (bez odpalania) przycisk do przełączania G/B zaświecił diodami, a teraz brak reakcji. Z tego co się orientuję to ta instalacja (Elpigaz) jest zasilana z cewek (+ z cewki, w warsztacie gdzie to zakładali kazali podmienić czujnik położenia wału - niestety nie pomogło).
Z tego co rozumiem to czujnik położenia wału daje sygnał to puszczenia iskry, natomiast problem pojawia się przed próbą rozruchu, ponieważ już w tedy nie palą się diody na włączniku.
Druga istotna w/g mnie uwaga jest taka, że zwykle po przekręceniu kluczyka na zapłon i odczekaniu chwili przed rozruchem kontrolka wtrysku gasła, teraz nie zawsze się tak dzieje, ale może to być początek innego problemu nie związanego z niemożnością odpalenia.
W skrócie: Nie pali, proszę o pomoc i wskazówki co jak sprawdzić?
pozdrawiam.
Wczoraj po wjechaniu na przejazd kolejowy (podczas jazdy na LPG) zapaliła mi się kontrolka od wtrysku ("dioda marchewki") i jednocześnie zauważyłem, że pomimo dodawania gazu samochód zwalnia. Dotoczyłem się więc na pobocze i bezskutecznie próbowałem ponownie uruchomić silnik.
1. Wszystkie bezpieczniki sprawdzone - OK.
2. Pobieżnie posprawdzałem kable, wtyczki, przewody - zero luzu - OK
3. Podmieniłem czujnik położenia wału (ten na dole obok czujnika ciśnienia oleju) - brak poprawy.
4. Odłączyłem akumulator, komputer i podłączyłem ponownie - brak poprawy.
Co ciekawe, zawsze po przekręceniu kluczyka na zapłon (bez odpalania) przycisk do przełączania G/B zaświecił diodami, a teraz brak reakcji. Z tego co się orientuję to ta instalacja (Elpigaz) jest zasilana z cewek (+ z cewki, w warsztacie gdzie to zakładali kazali podmienić czujnik położenia wału - niestety nie pomogło).
Z tego co rozumiem to czujnik położenia wału daje sygnał to puszczenia iskry, natomiast problem pojawia się przed próbą rozruchu, ponieważ już w tedy nie palą się diody na włączniku.
Druga istotna w/g mnie uwaga jest taka, że zwykle po przekręceniu kluczyka na zapłon i odczekaniu chwili przed rozruchem kontrolka wtrysku gasła, teraz nie zawsze się tak dzieje, ale może to być początek innego problemu nie związanego z niemożnością odpalenia.
W skrócie: Nie pali, proszę o pomoc i wskazówki co jak sprawdzić?
pozdrawiam.