Witam.
Jakiś czas temu padły krzyżaki w 10-letniej pralce (jak w temacie), które wymieniłem.
Problem pojawił się po wymianie krzyżaka biernego, bo przy okazji zrobiłem gruntowne czyszczenie pralki.
Wtedy po poskładaniu wszystkiego i puszczeniu prania wszystko było ok. Pralka pobrała sobie proszek i zrobiła całe pranie jak należy.
Przy drugim (i kolejnym) praniu pojawił się problem - nie pobiera proszku, takjakby woda wogóle nie dochodziła do zasobnika.
Sprawdziłem cięgno od programatora czy czasem coś się nie "rozleciało" - wszystko jest ok, więc nie wiem gdzie szukać przyczyny.
Jeszcze jedna usterka jaką zauważyłem kilka lat temu. Pralka nie pobiera płynu do płukania oraz przy włączonym dodatkowym płukaniu w bębnie zostaje woda. Tu też nie wiem co jest grane.
Okablowanie sprawdzone, elektronika bez jakichkolwiek okopceń i "śmierdzideł" - wygląda na sprawne.
Please help!
Jakiś czas temu padły krzyżaki w 10-letniej pralce (jak w temacie), które wymieniłem.
Problem pojawił się po wymianie krzyżaka biernego, bo przy okazji zrobiłem gruntowne czyszczenie pralki.
Wtedy po poskładaniu wszystkiego i puszczeniu prania wszystko było ok. Pralka pobrała sobie proszek i zrobiła całe pranie jak należy.
Przy drugim (i kolejnym) praniu pojawił się problem - nie pobiera proszku, takjakby woda wogóle nie dochodziła do zasobnika.
Sprawdziłem cięgno od programatora czy czasem coś się nie "rozleciało" - wszystko jest ok, więc nie wiem gdzie szukać przyczyny.
Jeszcze jedna usterka jaką zauważyłem kilka lat temu. Pralka nie pobiera płynu do płukania oraz przy włączonym dodatkowym płukaniu w bębnie zostaje woda. Tu też nie wiem co jest grane.
Okablowanie sprawdzone, elektronika bez jakichkolwiek okopceń i "śmierdzideł" - wygląda na sprawne.
Please help!