Czy istnieją lodówki bez agregatu? Idzie o zapewnienie zupełnej ciszy.

Cześć,
Mam potrzebę zakupić lodówkę - z zamrażarką, do 2m wysokości.

Koniecznie musi to być lodówka zupełnie bezgłośna tj. bez agregatu napędzanego silnikiem.
Czy istnieją konstrukcje, w których zastosowano technologię zapewniajacą zupełną ciszę? Konkretne modele?

Lodówki turystyczne chłodzą za pomocą ogniwa Peltiera - jest to półprzewodnikowa płytka, po podłączeniu zasilania jedna strona się chłodzi, a druga grzeje.

Ogrzewając jedną część, a chłodząc drugą (grzanie - np świeczka, chłodzenie - woda/radiator) możesz wytwarzać energię.

Kiedyś były, a może jeszcze są lodówki grzałkowe.

Pamiętam, mówiło się na nie lodówki amoniakowe. Faktycznie one były na amoniak?

darekkkk wrote:

Mam potrzebę zakupić lodówkę - z zamrażarką

Z zamrażarką nie znajdziesz. Bez - tak jak koledzy pisali z ogniwem peltera lub absorpcyjne.
Dlaczego potrzebujesz niemal absolutnej ciszy? Mam starego LiEBHEERA i gdy nie nadstawiam ucha nie słyszę pracy agregatu, tylko moment gdy się wyłącza.

Największe, jakie w swoim życiu widziałem miały ok. 1,3 m wysokości. Były to radzieckie lodówki absorpcyjne (układ chłodniczy bezsprężarkowy wykonany całkowicie ze stali). Były to chłodziarki posiadające wewnątrz małe zamrażalniki.
Polar Wrocław produkował kiedyś podobne, lecz nieco mniejsze. Czy dziś są dostępne tego nie wiem.
Nieco informacji na temat innych chłodziarek jest na http://pl.wikipedia.org/.

vodiczka wrote:

Mam starego LiEBHEERA i gdy nie nadstawiam ucha nie słyszę pracy agregatu, tylko moment gdy się wyłącza.

No właśnie, też mam taką - ma trzy lata i pod względem kultury pracy (od początku zresztą) jest porażką wobec wszechobecnego marketingowego bełkotu obecnego w internecie zachwalającego jej cichą pracę.
Niestety Liebherr to porażka pod tym względem.
Chcę wymienić na coś zupełnie "pasywnego".

Jeszcze taka uwaga.
Zauważyłem, że w języku potocznym używana jest nazwa agregat, który ma dość szerokie znaczenie. Może być agregat: chłodniczy, skraplający, sprężarkowy, zblokowany itd. Proponuję używać w wypadku lodówek słowa sprężarka.

Na pytanie: "Czy istnieją lodówki bez agregatu?" należałoby odpowiedzieć nie, gdyż jakikolwiek układ chłodniczy można nazwać jakimś agregatem.

Wszystkie lodówki na R600 - gwiżdżą, trąbią, bulgoczą i strzelają. Trzeba mieć pretensje do ekologów a nie producenta. Ja osobiście się przyzwyczaiłem już dawno.
W kwestii lodówki bez klasycznego układu chłodniczego, pozostają tak jak wyżej napisano - absorpcyjne i na ogniwach Peltiera. Obie o raczej malutkiej wydajności w stosunku do wygórowanej ceny.