emyyyl wrote: Mam możliwość zakupu tanio (300zł) Canon Pixma Pro9500. Jedyne ryzyko to zaschnięta głowica, która stała tak koło roku.
Jakby to powiedzieć - pod określeniem "zaschnięta głowica" może się kryć wszystko:
- błąd B200 utajony przez zasuszenie
- uszkodzony mechanicznie montaż dysz ukryty pod warstwą zaschniętego tuszu
- uszkodzenie elektroniczne (np. brak druku z 1/4 dysz danego koloru)
- zamulony kanał prowadzący tusz
Głowicę z Canona można łatwo udrożnić domowymi sposobami - bardzo mała szansa, że ktoś mający Pixmę Pro 9500 nie próbował jej ożywić.
Natomiast tak, drukarki Pixma (nawet tańsze modele na tusze rozdzielone 5/8, 520/521 i 525/526) dają radę przy dużych gramaturach - to zasługa solidnego podajnika uniwersalnego (ASF). Kiedyś z ciekawości drukowałem na tekturce 0,5 mm za pomocą MG5150 - dało radę bez zająknięcia. Nawet udało się na papierze śniadaniowym, chociaż jakość druku była fatalna i trzeba było włożyć podkładkę aby nie porwało arkusza na separatorze.
Jest jedno ale. Duże (czytaj drogie) ale. Koszt tuszów oryginalnych.
Są tusze zamienne. Wcale nie takie drogie i wcale nie takie zawodne. Jednak brak im odporności na światło i wodę, nawet na najlepszych papierach fotograficznych.
Zastosowanie laminowania powinno znacznie podnieść odporność na wodę i światło (a to nad morzem raczej konieczność - nie chcesz chyba, aby po kilku godzinach na słońcu zdjęcie zmieniło kolory, albo żeby spłynęło od małych kropelek wody). Niestety, nie mam praktycznych doświadczeń z laminowaniem.
Najtańsza możliwa Pixma na tusze rozdzielone ze wspomnianym podajnikiem uniwersalnym to iP3600 (używana - około 100 zł). Dalej iP4600, iP4700, iP4850 i iP4950 (125-200 zł, szybsze w drukowaniu foto i obsługują druk CD). Widziałem w internecie tacki CD w wersji do drukowania kart PCV, niestety ich cena była kosmiczna.