Nie dokończyła prania i programator(wybierak) kręcił się w koło.
Po rozebraniu pralki na komutatorze silnika głównego nie stwierdziłem nadpaleń.
W module elektroniki bardzo rozbudowanym (na procesorze) stwierdziłem rozerwanie tranzystora Q7 MAC 97A8. Wymieniłem ten tranzystor na inny z tego właśnie modułu o tym samym oznaczeniu. Po prostu wylutowałem Tranzystor Q3, bo z układu połączeń wynika, że jest on niepotrzebny, ale nie jestem tego pewny. Po zmontowniu pralki chodziła przez tydzień, ale rzekomo tylko na najdłuższym programie. Po przestawianiu na inne programy wracała zawsze na ten najdłuższy, pomimo resetu przeprowadzanego zgodnie z instrukcją i potwierdzonego miganiem światełka.
Po tym tygodniu stanęła i słychac tylko buczenie, albo silnika, albo elektrozaworu, dokładnie nie wiem, bo długo się nie wsłuchiwałem.
Ponownie wymontowałem moduł. Ponownie Q 7 rozerwany, włącznie z okopceniem peryferii i spaleniem rezystora R 39(a poprzednio takich spustoszeń nie było, tylko rozerwany Q7) R 39 jest połaczony z tym spalonym Q7 i z 31 nogą procesora. Proszę o pomoc. Czy z tego mojego opisu wynika jakieś ewidentne uszkodzenie, czy należałoby jescze coś pomierzyć i sprawdzić. Jedyne wniski jakie wysnułem, to to, że ten Q7 steruje silnikiem programatora, bo prześledziłem po przewodach, że Q7 jest bezpośredni połączony z silniczkiem programatora. Według mnie uszkodzony jest silnik programatora, ale jak znam życie, to pewnie będzie uszkodzenie w silniku głównym. Jescze raz proszę o pomoc.
Po rozebraniu pralki na komutatorze silnika głównego nie stwierdziłem nadpaleń.
W module elektroniki bardzo rozbudowanym (na procesorze) stwierdziłem rozerwanie tranzystora Q7 MAC 97A8. Wymieniłem ten tranzystor na inny z tego właśnie modułu o tym samym oznaczeniu. Po prostu wylutowałem Tranzystor Q3, bo z układu połączeń wynika, że jest on niepotrzebny, ale nie jestem tego pewny. Po zmontowniu pralki chodziła przez tydzień, ale rzekomo tylko na najdłuższym programie. Po przestawianiu na inne programy wracała zawsze na ten najdłuższy, pomimo resetu przeprowadzanego zgodnie z instrukcją i potwierdzonego miganiem światełka.
Po tym tygodniu stanęła i słychac tylko buczenie, albo silnika, albo elektrozaworu, dokładnie nie wiem, bo długo się nie wsłuchiwałem.
Ponownie wymontowałem moduł. Ponownie Q 7 rozerwany, włącznie z okopceniem peryferii i spaleniem rezystora R 39(a poprzednio takich spustoszeń nie było, tylko rozerwany Q7) R 39 jest połaczony z tym spalonym Q7 i z 31 nogą procesora. Proszę o pomoc. Czy z tego mojego opisu wynika jakieś ewidentne uszkodzenie, czy należałoby jescze coś pomierzyć i sprawdzić. Jedyne wniski jakie wysnułem, to to, że ten Q7 steruje silnikiem programatora, bo prześledziłem po przewodach, że Q7 jest bezpośredni połączony z silniczkiem programatora. Według mnie uszkodzony jest silnik programatora, ale jak znam życie, to pewnie będzie uszkodzenie w silniku głównym. Jescze raz proszę o pomoc.