Blender Bosch MSM6700 - moc deklarowana a faktyczna moc urzadzenia

Od dwóch dni jestem posiadaczką miksera Bosch MSM 6700 o mocy 600W. Pokusiłam się jednak o sprawdzenie faktycznej mocy urządzenia w trakcie pracy pod obciążeniem, zarówno na trybie turbo jak i na rożnych stopniach prędkości. Urządzenie sprawdzające pokazuje mi maksymalną moc jaką mikser wyciąga jako 100W...o co w tym chodzi czy ja czegoś nie rozumiem? Pytam się tu, bo z pewnością wielu z Was zna się na technice dużo bardziej niż ja, ale taka różnica, przyznam, że nieco mnie wyprowadziła z równowagi.

Podobnie było z maszynka do mięsa zelmera, mojej mamy, zamiast mocy 600W, jaka jest deklarowana w specyfikacji, pod obciążeniem wyciąga niecałe 100W...nic nie rozumiem. Będę wdzięczna za rozjaśnienie mi w głowie:)

omani wrote:

Od dwóch dni jestem posiadaczka miksera Boscha MSM6700 o mocy 600w Pokusiłam się jednak o sprawdzenie faktycznej mocy urządzenia w trakcie pracy pod obciążeniem, zarówno na trybie turbo jak i na rożnych stopniach prędkości, urządzenie sprawdzające pokazuje mi maksymalna moc jaka mikser wyciąga jako 100W...

Napisz czym i jak mierzyłeś tą moc?

P.S
Pisz poprawnie.Wygląda to pisanie na Twoje lenistwo.Następnym razem jak tak będziesz pisał post znajdzie się w koszu.

Sprawdzałam urządzeniem "Voltcraft Energy Check 3000". https://obrazki.elektroda.pl/4580841800_1393709588.jpg
Podłączyłam do gniazdka to urządzenie, a do niego mikser. Włączyłam najpierw zmieniając obroty, a potem na trybie turbo. Na trybie turbo pokazywał 100W.

omani wrote:

ps. jestem kobieta i przepraszam za błędy, ale nie mam polskich czcionek(pisze z Niemiec) i nie wskakuje mi "m" czasem.

Co to za tłumaczenie? Jesteś Polką? Z Chin jakbyś pisała?
Tak konkretnie to o co ci chodzi z tą mocą?

Chodzi mi o to ze kupiłam urządzenie o dużej mocy - 600W (specjalnie dopłaciłam, bo zależało mi na dużej mocy), a okazuje się, że to raptem 100 W i najwyraźniej jest to jakaś norma w urządzeniach (zaniżanie faktycznej mocy), bo jak wspomniałam maszynka do mięsa Zelmer-a o mocy 600W faktycznie wyciąga tylko niecałe 100W. Myślałam, ze może coś nie tak robię, że takie różnice mi wychodzą( mierzę nie tak jak trzeba), bo nie mieści mi się w głowie, że to wygląda na oszustwo firm AGD. Sęk w tym że ludzie najwyraźniej kupują urządzenia o jakiejś mocy i są święcie przekonani, że tak jest, a faktycznie to jakiś pic.

Proszę więc napisać do producenta z pytaniem, jak mierzył pobór mocy.
Sposób jest opisany np. w normie EN60335, z którą sprzęt powinien być zgodny.
Są zresztą w Niemczech prężnie działające organizacje konsumenckie, można je sprawą zainteresować - podejrzewam że okaże się jak wyżej:

omani wrote:

najwyraźniej jest to jakaś norma w urządzeniach

Jest to moc użytkowa a nie moc pobiera z sieci przez urządzenie.

omani wrote:

ale taka różnica przyznam, ze nieco mnie wyprowadziła z równowagi.

Mało,że leniwa(nie poprawiłaś pisowni na wniosek Moderatora) to jeszcze znerwicowana jesteś, z byle powodu. Pytam raz jeszcze- jakie to ma dla ciebie znaczenie, czy urządzenie pobiera 100W zamiast 600? Odpowiedzi już ci udzielono wyżej.
Pozdrawiam i szanuj zdrowie oraz nerwy.

Przecież moc pobierana zależy od nie od czego innego jak od obciążenia silnika. Jeśli silnik będzie miał ciężko to będzie pobierał więcej prądu i na odwrót. Spróbuj włożyć do miksera coś twardszego i więcej tego i wtedy zobacz czy moc pobierana wzrośnie.

To nie jest byle powód, ponieważ chodzi o rozdrabniarkę, która jest w zestawie. Rozdrabniarka o mniejszej mocy nie radzi sobie ze wszystkim (np z bardziej twardymi rzeczami) , dlatego zależało mi na sporej mocy, a na pewno co najmniej 600W. Jeśli faktycznie pobór mocy nie jest tym samym co moc urządzenia, to sprawa jest wyjaśniona, ale czy na pewno tak jest?

omani wrote:

Rozdrabniarka o mniejszej mocy nie radzi sobie ze wszystkim (np z bardziej twardymi rzeczami)

A radzi sobie czy nie? Ważne jest, żeby rozwiązywać problemy które istnieją, a nie które nam się wydają.
Wiadomo, że bez obciążenia silnik będzie pobierał mniejszą moc, być może na tabliczce podano dla trybu najbardziej obciążonego.
Proponuję korzystać ze sprzętu i ocenić jego walory użytkowe, bo chyba to się liczy...

omani wrote:

a na pewno co najmniej 600W

Ehh jak ja lubię takie podejście ludzi, założę się, że dobry mikser który ma prawdziwe waty a nie te chińskie przy dużo niższej mocy będzie co najmniej tak samo dobry Jak dobrze obciążysz twój silnik i zapewnisz mu dobre chłodzenie to równie dobrze może mieć 1000W.

szymon122 sek w tym ze ja sprawdzam pod obciążeniami i to rożnego typu. Ostatnio miąższ orzecha kokosowego, orzechy włoskie , owoce miękkie oczywiście też. Dotychczas najwięcej ile wyciągnął, przy orzechach włoskich, to 160W. Nie chce mi się wierzyć ze moc 600W jest dla niego osiągalna, tym bardziej że producent pisze, że na przycisku "turbo" maszyna wykorzystuje maksymalna moc, tym czasem na turbo wyciąga u mnie 100W.

movzx Radzi sobie w pewnym stopniu, ale nie do końca, np nie da rady rozdrobnić orzechów na miazgę (masło), rozdrabnia na drobno, ale bez względu na długość pracy nie jest w stanie bardziej ich rozdrobnić (tu właśnie potrzeba mocy). wiem że miksery (rozdrabniacze) o takiej mocy są w stanie to zrobić.

Denerwuje się, bo na każdym kroku jakieś oszustwo. Przecież nie po to człowiek inwestuje w rzecz o dużej mocy by dostać coś słabszego, tym bardziej ze płaci się ekstra za moc urządzenia.

Dla porównania sprawdziłam dziś ile ciągnie odkurzacz (też silnik przecież) i ciągnął zgodnie z tym co napisane (na pełnym biegu), podobnie było z czajnikiem i piekarnikiem (ale to grzałki).

omani wrote:

bez względu na długość pracy nie jest w stanie bardziej ich rozdrobnić (tu właśnie potrzeba mocy)

Nie jestem wybitnym fachowcem w kwestii rozdrabniania orzechów, ale wydaje mi się, że w tym momencie jest potrzebna odpowiednia prędkość obrotowa oraz nóż. Jeśli producent nie deklaruje, że sprzęt jest w stanie robić masło orzechowe, to nie ma podstaw do reklamacji.

omani wrote:

Dla porównania sprawdziłam dziś ile ciągnie odkurzacz (też silnik przecież)

Porównanie kompletnie bez sensu. Osiągnąć największą moc odkurzacza jest niezwykle prosto - wystarczy włączyć ze swobodnym przepływem powietrza. Z blenderem jest zupełnie inna sytuacja - obciążenie zależy od tego co jest w środku.

Ja oczywiście wiem, że fakt że urządzenie nie rozdrabnia orzechów na miazgę nie jest podstawa do reklamacji, bo oczywiście w instrukcji o tym producent nie wspomina, ale wiem że blendery o takiej mocy, a nawet słabszej potrafią to zrobić (wiem to z komentarzy itp) Oczywiście trwać to może dłużej i trzeba robić przerwy, ale w końcu się udaje:)
Martwi mnie tu szczególnie to turbo (przycisk) bo jeśli turbo nie wykorzystuje pełnej mocy urządzenia to jaki sens jest w ogóle robić taki przycisk? turbo przyciska się wtedy gdy potrzebujesz większą moc do poradzenia sobie z czymś ekstra. Tymczasem to turbo to 100W czyli tyle samo co najwyższy numer na pokrętle zwykłej mocy.

Co do odkurzacza rzeczywiście bez sensu przykład:) sprawdzałam tez wyrzynarkę (tez zależy od obciążenia) i różnica bez obciążenia jest prawdopodobna, bo polowa tego co podane na maszynie. A blender 100W do 600W to trochę duża różnica.

No nic chyba muszę odpuścić temat lub zapytać producenta jak to jest z tych ich pomiarami i funkcja turbo. W każdym razie dziekuje za pomoc.