Witam,
mój Scenic II przestał odpalać. Stał parę dni (4-5). Po naciśnięciu start po raz pierwszy, zapalają się wszystkie kontrolki, bez żadnych błędów. Przy próbie odpalenia coś 'terkocze' pod maską, po czym zasilanie się wyłącza (gaśnie wszystko, zegar się resetuje). Przy kolejnej próbie komputer wyrzuca różne błędy - awaria hamulca, awaria poduszki powietrznej pasażera, czasem włączają się wycieraczki, kierunkowskaz - za każdym razem co innego. Na postoju z włączonym zapłonem można zapalić światła, włączyć radio, działa centralny zamek.
Po dłuższych próbach odpalenia przestał włączać się zapłon.
Wykluczyłem problemy z kartą. Próbowałem też podłączyć go do drugiego akumulatora, ale nic to nie zmieniło (był to co prawda mały benzyniak, więc dla absolutnego wykluczenia akumulatora, czy kabli jutro będę go ładował i sprawdzał).
mój Scenic II przestał odpalać. Stał parę dni (4-5). Po naciśnięciu start po raz pierwszy, zapalają się wszystkie kontrolki, bez żadnych błędów. Przy próbie odpalenia coś 'terkocze' pod maską, po czym zasilanie się wyłącza (gaśnie wszystko, zegar się resetuje). Przy kolejnej próbie komputer wyrzuca różne błędy - awaria hamulca, awaria poduszki powietrznej pasażera, czasem włączają się wycieraczki, kierunkowskaz - za każdym razem co innego. Na postoju z włączonym zapłonem można zapalić światła, włączyć radio, działa centralny zamek.
Po dłuższych próbach odpalenia przestał włączać się zapłon.
Wykluczyłem problemy z kartą. Próbowałem też podłączyć go do drugiego akumulatora, ale nic to nie zmieniło (był to co prawda mały benzyniak, więc dla absolutnego wykluczenia akumulatora, czy kabli jutro będę go ładował i sprawdzał).