Witam,
Mam kolejny problem w swojej fieście, mianowicie jedno dnia jak jeździłem czułem pewien opór na dźwigni hamulca ręcznego (standard, parkowanie reczny itp.)
No ale wracałem do domu, ręczny normalnie puścił, koła się kręciły. Niestety samochód stał przez 2 dni pod domem (w nocy delikatne mrozy) dzisiaj wsiadam, chciałem jechać puściłem ręczny, wrzuciłem wsteczny i zacząłem cofać ale po przejechaniu 1-2m poczułem blokowanie na tylnym lewym kole. Podjechalem do przodu, kolejna próba i znów to samo. Podjechałem ponownie na miejsce gdzie stałem, chciałem zahamować i poczułem dziwny opór na pedale hamulca.
Może ktoś poradzić co to może być, i jak rozwiązać ten problem?
Pozdrawiam
Mam kolejny problem w swojej fieście, mianowicie jedno dnia jak jeździłem czułem pewien opór na dźwigni hamulca ręcznego (standard, parkowanie reczny itp.)
No ale wracałem do domu, ręczny normalnie puścił, koła się kręciły. Niestety samochód stał przez 2 dni pod domem (w nocy delikatne mrozy) dzisiaj wsiadam, chciałem jechać puściłem ręczny, wrzuciłem wsteczny i zacząłem cofać ale po przejechaniu 1-2m poczułem blokowanie na tylnym lewym kole. Podjechalem do przodu, kolejna próba i znów to samo. Podjechałem ponownie na miejsce gdzie stałem, chciałem zahamować i poczułem dziwny opór na pedale hamulca.
Może ktoś poradzić co to może być, i jak rozwiązać ten problem?
Pozdrawiam