Witam, postaram się opisać najdokładniej jak się da. Zacznę od początku. Dwa miesiące temu kupiłem ten samochód. Żadnych problemów do tej pory ( stan igła DOSŁOWNIE
). Pierwszy raz tydzień temu zapaliła się lampka (jak w załączniku). Zatrzymałem się i zgasiłem silnik. Następnie po jakiś 3 min zapaliłem i dalej się świeciła. Przejechałem 500m i zgasła... Kilka dni później znów się zapaliła i zanim się zatrzymałem to zgasła. Był spokój przez dłuższy czas, aż 3 dni temu zaczęło się powtarzać to częściej. Regularnie - odpalam na benzynie (8 sek.) dodaje gazu by przełączył się tryb. Jadę do roboty i po 13 min zapala się ta przeklęta lampka. Oczywiście jeżdżę na LPG. Instalacja profesjonalna i gwarancja na 5 lat.
W razie problemów udzielę innych informacji.
Pozdrawiam

W razie problemów udzielę innych informacji.
Pozdrawiam