Witam,
Chciałbym aby przekaźnik załączał się w samochodzie, kiedy na pewnym przewodzie pojawi się ok. 3V (do max 15V)
Dostępne mam również napięcie stałe 12V.
Zamiast 3v, w pewnych wypadkach może się pojawić również 12V (wtedy obojętnie czy przekaźnik zostanie załączony czy nie - bardziej chodzi o nieuszkodzenie tranzystora przy takiej sytuacji)
Wczoraj przez kilka godzin kombinowałem z tranzystorami i kiedy w końcu uzyskałem pożądany efekt, po kilku próbach tranzystor zrobił "PUF"
Właśnie wtedy kiedy napięcie wynosiło ok. 3V
Wstawiałem też zbyt mocne tranzystory, wtedy podanie napięcia 5V na bazę powodowało ok. 4V na emiterze.
Po prostu nie mogę ogarnąć co robię nie tak - czy może powinienem zastosować tandem tranzystorów ? Jeden steruje drugim, a drugi steruje przekaźnikiem ?
*12V= napięcie instalacji samochodowej.
*Wiem że staż na forum nie powinien pozwolić na takie tematy, ale jednak...
Chciałbym aby przekaźnik załączał się w samochodzie, kiedy na pewnym przewodzie pojawi się ok. 3V (do max 15V)
Dostępne mam również napięcie stałe 12V.
Zamiast 3v, w pewnych wypadkach może się pojawić również 12V (wtedy obojętnie czy przekaźnik zostanie załączony czy nie - bardziej chodzi o nieuszkodzenie tranzystora przy takiej sytuacji)
Wczoraj przez kilka godzin kombinowałem z tranzystorami i kiedy w końcu uzyskałem pożądany efekt, po kilku próbach tranzystor zrobił "PUF"

Wstawiałem też zbyt mocne tranzystory, wtedy podanie napięcia 5V na bazę powodowało ok. 4V na emiterze.
Po prostu nie mogę ogarnąć co robię nie tak - czy może powinienem zastosować tandem tranzystorów ? Jeden steruje drugim, a drugi steruje przekaźnikiem ?
*12V= napięcie instalacji samochodowej.
*Wiem że staż na forum nie powinien pozwolić na takie tematy, ale jednak...