O właśnie. A R3 możesz sobie zmodyfikować. Jeśli dasz z nim w szereg przycisk, będziesz mógł nim zatrzymywać narastanie/opadanie wskazania. Możesz R3 zmienić na potencjometr, to będziesz mógł wpływać na tempo narastania/opadania wskazania. Możesz nawet dać dwa potencjometry kierunkowo z diodami, wtedy jednym nastawisz tempo narastania, a drugim opadania wskazania. Przycisk będzie dla nich wspólny. Na przykład tak:
Witam po raz kolejny! Dziękuje za wszystkie odpowiedzi podczas mojej nieobecności na forum zacząłem właśnie robić układ który jest moją fantazją od jakiś dwóch tygodni. Jednak napotkałem parę problemów. Krótki opis schematu:
generator - ne555 astabilny
licznik rewersyjny 4 bitowy 74193
i na końcu 74154
Pierwszy problem polega na tym, że nie bardzo wiem jak policzyć wartości rezystorów i kondensatory w podłączeniu do ne555. Po drugie jakie musi być wejście na enkoder żeby dioda nie migała? W tej chwili działa to bardzo dziwnie po włączeniu symulacji:
Zapalają się ledy począwszy od pierwszej do ostatniej dwa razy. Następnie dioda trzecia zaczyna migać gdy z generatora wejdzie 0 led3 się wyłącza i znowu od początku do końca zapalają się i gasną . Zapewne czegoś nie wiem , jednak najbardziej dziwi mnie te miganie led.... Czy cały ten układ jest do wyregulowania przez te dwa rezystory na ne555? Schemat lekko ucięty z góry i wartości rezystorów dosyć randomowo gdyż próbowałem znaleść jakąś zależność co do wyjścia! Pozdrawiam!
A może po prostu wykorzystać komparatory, na jedno wejście jest podawane napięcie z ładowanego kondensatora(stała czasowa), na drugie kolejne stopnie dzielnika napięć. Oczywiście na wyjściu każdego komparatora byłaby dioda. Kondensator powinien być ładowany przez jeden rezystor szeregowo, a drugi równolegle. Ten szeregowo umożliwiłby nienatychmiastowe jego rozładowanie w momencie odłączenia napięcia.
A może po prostu wykorzystać komparatory, na jedno wejście jest podawane napięcie z ładowanego kondensatora(stała czasowa), na drugie kolejne stopnie dzielnika napięć. Oczywiście na wyjściu każdego komparatora byłaby dioda. Kondensator powinien być ładowany przez jeden rezystor szeregowo, a drugi równolegle. Ten szeregowo umożliwiłby nienatychmiastowe jego rozładowanie w momencie odłączenia napięcia.
Tyle że mnie bardzo interesuje w tej formie co zacząłem, ale nad tą będę się musiał zastanowić jeżeli ta nie wyjdzie
Dodano po 26 [minuty]:
Ok no i ile temat migania został rozwiązany przez włączenie rezystora 200 między ledy i 5V, oraz mniej więcej został rozwiązany problem stałej czasowej(wynosi gdzies 1s wystarczająco dla mnie). Tak nadal nie wiem czemu przy włączeniu układy wszystko się zapala/gaśnie 2x a po wyłączeniu którejś diody 1x?
Dodano po 1 [godziny] 27 [minuty]:
Ok w zasadzie chyba sobie z tym miganiem poradziłem rozwiązaniem było wywalenie rezystora między ledem z 5V, wolno tak?
Mam teraz pytanie jak zatrzymać 16 na wyjściu jak do niego już licznik doliczy i przetworzy demultiplekser ?
To jeszcze wypada do LM3914 dodać kondensator, dwie diody, opornik i przełącznik. Kondensator powinien mieć sporą pojemność, żeby iloczyn pojemności i oporności tego opornika liczył się w sekundach (i to nie za małych); R_LO (pin LM3914) nie powinien być połączony z V-, powinien mieć potencjał około 0.6V poniżej średniej z V+ i V-. Kondensator włączasz między R_LO (-kondensatora) i SIG (wejście LM3914, +kondensatora), przez opornik łączysz SIG na początek z V-, potem przełączasz do V+, a jak zaświeci ostatni LED, to znowu na V-. Diody podłączasz tak, żeby jedna nie pozwoliła naładować kondensatora "odwrotnie" (czyli równolegle do kondensatora), a druga nie pozwoliła go naładować nadmiernie (między +kondensatora i R_HI). Proponuję na początek kondensator 200uF, opornik 100k.
Dziwne że Multisim tego nie krzyczy, ale jeśli licznik i dekoder są TTLami (74...), to na wejścia można im podawać tak wprost tylko logiczne 0 (podając masę). Natomiast logiczne 1 nie może być brane wprost z zasilania, tylko zawsze przez opornik 1k. Czyli LOAD i DOWN w 74193 niech dostają Vcc 5V, ale przez opornik 1k.
Na G2 w 74154 podajesz sygnał z generatora... W jakim celu? Ja bym mu podawał tak jak i G1 - ciągle 0.
Powinieneś też jakoś określić ABCD, nie zostawiać ich wiszących. W prawdzie dla TTLi nie ma to znaczenia, wiszące będą czytane jako 0, ale to kiepski moim zdaniem nawyk. Albo rypka, albo pipka, żeby logiki kwantowej zawczasu nie tworzyć... Daj im 0, czyli zewrzyj je do masy.
Rekomendowany prąd wyjść ("sink", czyli przy logicznym 0) w 74154 wynosi do 16mA. Każda LED zechce znacznie więcej, więc powstawiaj z powrotem wszystkim LEDom szeregowe oporniki ~500Ω.
m3pasix wrote:
... Mam teraz pytanie jak zatrzymać 16 na wyjściu jak do niego już licznik doliczy i przetworzy demultiplekser ?
Teraz mówisz 16. A jutro nie zechcesz przypadkiem na przykład 7? Tak czy siak, moim zdaniem na RESET w 555 wystarczy podawać nie Vcc, tylko interesujące Cię wyjście 74154. Gdy licznik do tej pozycji dekodera doliczy, to generator 555 się zatrzyma (gdyby przeskakiwało o 1 dalej, no to z wyjściem 74154 poprzednim...). Ale, jeśli zechcesz żeby znowu ruszył, będziesz musiał RESET 555 od 74154 odłączyć i podać mu Vcc.
... Mam teraz pytanie jak zatrzymać 16 na wyjściu jak do niego już licznik doliczy i przetworzy demultiplekser ?
Teraz mówisz 16. A jutro nie zechcesz przypadkiem na przykład 7? Tak czy siak, moim zdaniem na RESET w 555 wystarczy podawać nie Vcc, tylko interesujące Cię wyjście 74154. Gdy licznik do tej pozycji dekodera doliczy, to generator 555 się zatrzyma (gdyby przeskakiwało o 1 dalej, no to z wyjściem 74154 poprzednim...). Ale, jeśli zechcesz żeby znowu ruszył, będziesz musiał RESET 555 od 74154 odłączyć i podać mu Vcc.
Dzięki za te uwagi co do podłączenia układu . Tyle że chyba twoja sugestia w sprawie zatrzaśnięcia jakiejś wartości(czyli zapaleniu określonej diody) tyczy się jakby tylko jej. Chodzi mi o to, żeby one się zaczęły zapalać po kolei i np jak ustawię 16 led jako ten końcowy to niech się na tym ledzie zatrzyma i niech cały czas będzie zapalona . Trzeba to zrobić jakoś na bramkach?
Można użyć 555 do generowania wolnozmiennego przebiegu, a LM3914 do sterowania diodami, ale do generowania "trójkąta" lepszy wzmacniacz operacyjny (albo i tranzystor) od 555.
Można użyć 555 do generowania wolno-zmiennego przebiegu, a LM3914 do sterowania diodami, ale do generowania "trójkąta" lepszy wzmacniacz operacyjny (albo i tranzystor) od 555.
Co do LM~~ to będę się nim zajmował jak zrobię ten układ, bo już czeka na mnie Dzięki za wskazówki.
... chyba twoja sugestia w sprawie zatrzaśnięcia jakiejś wartości(czyli zapaleniu określonej diody) tyczy się jakby tylko jej. Chodzi mi o to, żeby one się zaczęły zapalać po kolei i np jak ustawię 16 led jako ten końcowy to niech się na tym ledzie zatrzyma i niech cały czas będzie zapalona . Trzeba to zrobić jakoś na bramkach?
Wrzucam poprawiony schemat
Dokładnie o to mi chodziło. I co, nie działa jak chciałeś?
Powinno sobie liczyć i wskazywać, a na 16 LEDzie powinno się zatrzymać. Albo o jedną dalej (czyli na pierwszej) - nie chce mi się rozmyślać co zrobi 555 na koniec, bo może w chwili otrzymania na RESET zera każe licznikowi jeszcze o jeden przeskoczyć... To wtedy podawaj na RESET z LED 15-tej, a nie z 16-tej.
Mała korekta - to nie jest 'zatrzaśnięcie', tylko ordynarne zatrzymanie 555...
_jta_, my na razie 555 wykorzystujemy jako zegar CLK.
... chyba twoja sugestia w sprawie zatrzaśnięcia jakiejś wartości(czyli zapaleniu określonej diody) tyczy się jakby tylko jej. Chodzi mi o to, żeby one się zaczęły zapalać po kolei i np jak ustawię 16 led jako ten końcowy to niech się na tym ledzie zatrzyma i niech cały czas będzie zapalona . Trzeba to zrobić jakoś na bramkach?
Wrzucam poprawiony schemat
Dokładnie o to mi chodziło. I co, nie działa jak chciałeś?
Powinno sobie liczyć i wskazywać, a na 16 LEDzie powinno się zatrzymać. Albo o jedną dalej (czyli na pierwszej) - nie chce mi się rozmyślać co zrobi 555 na koniec, bo może w chwili otrzymania na RESET zera każe licznikowi jeszcze o jeden przeskoczyć... To wtedy podawaj na RESET z LED 15-tej, a nie z 16-tej.
Podłączenie resetu do n wyjścia demultipleksera daje właśnie to n wyjście zapalone cały czas.
Nie, nie Chodziło mi o to że jak włączę zasilanie dioda pierwsza się zapali/zgaśnie i tak aż do 16 z tym że 16 się zapali ale nie zgaśnie. W zamyśle układ miał zapalać też diody w drugą stronę. W tym etapie chcę dotrzeć do tej 16 i pozostawić ją zapaloną .
W takim razie, w chwili włączenia zasilania licznik startuje nie ze stanem 0000, tylko ze stanem 1111...
Trzeba go w zamierzony sposób resetować przy włączaniu zasilania. Można na dwa sposoby - tuż po włączeniu zazilania:
1) wygenerować na CLR krótką 1.
2) wygenerować na /LOAD krótkie 0 (najlepiej przy ABCD = 0000).
Który sposób wybierasz?
W takim razie, w chwili włączenia zasilania licznik startuje nie ze stanem 0000, tylko ze stanem 1111...
Trzeba go w zamierzony sposób resetować przy włączaniu zasilania. Można na dwa sposoby - tuż po włączeniu zazilania:
1) wygenerować na CLR krótką 1.
2) wygenerować na /LOAD krótkie 0 (najlepiej przy ABCD = 0000).
Który sposób wybierasz?
Może ten z wygenerowaniem na CLR 1? Tyle że czy Nie zapali się na chwilę 16 led na samym początku?
... Tyle że czy Nie zapali się na chwilę 16 led na samym początku?
A to spróbujmy go CLRować w chwili włączenia zasilania, może zadziała?
Tylko najpierw popraw schemat, bo na DOWN, CLR i LOAD podajesz mu teraz jakieś schizo... Na G1 i G2 również.
... Tyle że czy Nie zapali się na chwilę 16 led na samym początku?
A to spróbujmy go CLRować w chwili włączenia zasilania, może zadziała?
Tylko najpierw popraw schemat, bo na DOWN, CLR i LOAD podajesz mu teraz jakieś schizo... Na G1 i G2 również.
Zgubiłem się :d
A,B,C,D daję 5V
CLR 5V
DOWN, LOAD masa
a G1 i G2?
To teraz sam CLR połącz z masą nie bezpośrednio, tylko przez 1k.
Dodatkowo CLR połącz z Vcc za pomocą R||C. R daj 100k, a C około 1µ. Powinno zadziałać.
Na Jawach już mało kto jeździ...
To teraz sam CLR połącz z masą nie bezpośrednio, tylko przez 1k.
Dodatkowo CLR połącz z Vcc za pomocą R||C. R daj 100k, a C około 1µ. Powinno zadziałać.
Na Jawach już mało kto jeździ...
Dobrze zrozumiałem ?
Cały czas się zastanawiam czy nie można by tego na bramkach zrobić patrząc czy wyjdzie 1 z 16 wyjścia , chociaż to dosyć mglista wizja;D
O właśnie o to mi chodziło.
Można i zabramkować, ale jak zwykle wszystko ma swoje zady i walety... Można wyjścia licznika porównywać komparatorem na przykład z nastawą na Dip-switchach i dopiero tym coś tam bramkować. Wszystko zależy co nam potrzeba. Nie zrób z tego zaraz PC-ta...
O właśnie o to mi chodziło.
Można i zabramkować, ale jak zwykle wszystko ma swoje zady i walety... Można wyjścia licznika porównywać komparatorem na przykład z nastawą na Dip-switchach i dopiero tym coś tam bramkować. Wszystko zależy co nam potrzeba. Nie zrób z tego zaraz PC-ta...
No właśnie chcę to jak najprościej zrobić a w tej konfiguracji nadal zlicza od zera , nie zatrzymuje się . W bramki w sumie nie chce mi się bawić bo zaraz wyjdzie mi taki kosmos z połączeniami że mi się odechce pewnie ;D