Witam. Problem jest następujący. Pralka pewnego dnia przestała działać sprawdziłem moduł sterujący i był wylany całkowicie elektrolit z jednego kondensatora wymieniłem 2, na wszelki wypadek. Wymieniłem szczotki w silniku bo były zużyte. Po tym pralka zrobiła 2 prania i problem powrócił. Nie chce załączyć programu. Jest charakterystyczne cykanie po czym pokazuje problem. Sprawdziłem silniczek odpływowy ma 176 Ohm. A napięcie dochodzące do silniczka to 110 V. Co jeszcze mógłbym wymienić i co może być powodem. Przedstawiam zdjęcia
Gdy wylał elektrolit zalało ten (opornik?) pod znakiem zapytania czy mogło zajść jakieś większe zwarcie na płytce i jeżeli tak to co najczęściej siada ?? Musze ją zreanimować, bo nie ma kasy na nową na razie



Gdy wylał elektrolit zalało ten (opornik?) pod znakiem zapytania czy mogło zajść jakieś większe zwarcie na płytce i jeżeli tak to co najczęściej siada ?? Musze ją zreanimować, bo nie ma kasy na nową na razie
