Witam !
Mam pewien problem z moją Astrą , otóż po przejechaniu paru kilometrów na zimnym silniku i wciśnięciu sprzęgła zaczynają skakać obroty , np. : mam 50 kilometrów na liczniku około 2000 obrotów wciskam sprzęgło obroty zeskakują na 800 czyli jakby bieg jałowy , następnie na 400 i aż do zera , potem znowu wskakują na 400 i znowu do 0 . Zatrzymując się na poboczu słychać jak silnik wskakuje na obroty i spada , takie jakby gazowanie . Wyczyściłem EGR bo myślałem że to ma coś z tym wspólnego ale nic to nie dało , ostatnio też zauważyłem że przewód wchodzący do turbiny ( tak powiedział mechanik ) jest zerwany , wymieniłem i na jeden dzień miałem jaki taki spokój . Dziś niestety znowu to samo.
Myślałem nad wymianą czujnika położenia wału , ale wolę się upewnić , może ktoś miał podobnie i wie co z tym problemem zrobić. Najdziwniejsze jest to że odkąd borykam się z tym problemem nie zaświeciła mi się ani razu kontrolka silnika.
Samochód to Astra G (II) 1.7 TD 1999 rok , silnik X17DTL , 68 koni mechanicznych . Jeśli trzeba podać więcej informacji na temat samochodu proszę napisać bo nie wiem co jeszcze mógłbym dopisać .
Z góry dziękuję każdemu użytkownikowi który się moim problemem zainteresuje i spróbuje pomóc.
Pozdrawiam !
Mam pewien problem z moją Astrą , otóż po przejechaniu paru kilometrów na zimnym silniku i wciśnięciu sprzęgła zaczynają skakać obroty , np. : mam 50 kilometrów na liczniku około 2000 obrotów wciskam sprzęgło obroty zeskakują na 800 czyli jakby bieg jałowy , następnie na 400 i aż do zera , potem znowu wskakują na 400 i znowu do 0 . Zatrzymując się na poboczu słychać jak silnik wskakuje na obroty i spada , takie jakby gazowanie . Wyczyściłem EGR bo myślałem że to ma coś z tym wspólnego ale nic to nie dało , ostatnio też zauważyłem że przewód wchodzący do turbiny ( tak powiedział mechanik ) jest zerwany , wymieniłem i na jeden dzień miałem jaki taki spokój . Dziś niestety znowu to samo.
Myślałem nad wymianą czujnika położenia wału , ale wolę się upewnić , może ktoś miał podobnie i wie co z tym problemem zrobić. Najdziwniejsze jest to że odkąd borykam się z tym problemem nie zaświeciła mi się ani razu kontrolka silnika.
Samochód to Astra G (II) 1.7 TD 1999 rok , silnik X17DTL , 68 koni mechanicznych . Jeśli trzeba podać więcej informacji na temat samochodu proszę napisać bo nie wiem co jeszcze mógłbym dopisać .
Z góry dziękuję każdemu użytkownikowi który się moim problemem zainteresuje i spróbuje pomóc.
Pozdrawiam !