Cześć
Mam kilka wątpliwości które męczą mnie od dłuższego czasu więc pora zapytać...
Szukam dobrego stabilizatora do przedwzmacniacza. Główną kwestią jest poziom szumów i jakość zasilania.
Pierwsza myśl LM78xx 79xx natomiast jak w nich z szumami? a może lepszy LM317? Nie umiem się doszukać tej informacji.
Stabilizatory te niby są ok ale mają wewnętrzny dzielnik napięcia i chyba raczej nie kompensowany pojemnością.
Natomiast w LM317 można nogę odniesienia "zewrzeć" dla szumów do wyjścia stabilizatora dzięki czemu przynajmniej w teorii wzmocnienie ustalone dzielnikiem napięcia zmniejszam dla szumów praktycznie do 1.
Drugie pytanie. Czy szumy wzmacniacza operacyjnego można zmniejszyć przez zmniejszenie pasma? Tj przez wprowadzenie do sprzężenia zwrotnego odpowiedniej pojemności która ograniczy pasmo?
Jeśli tak to jaką optymalną wartość przyjąć? Chodzi o układ audio więc w teorii 22kHz jest wystarczające ale wydaje mi się, że może to negatywnie wpłynąć na dynamikę.
Natomiast zostawiając sprzężenie na poziomie ku = 1.5 ~ 5 bez jakiegokolwiek "kagańca" prosi się o wzmacnianie wszelkiego syfu w.cz, może go "przytykać".
Pozdrawiam
Marcin
Mam kilka wątpliwości które męczą mnie od dłuższego czasu więc pora zapytać...
Szukam dobrego stabilizatora do przedwzmacniacza. Główną kwestią jest poziom szumów i jakość zasilania.
Pierwsza myśl LM78xx 79xx natomiast jak w nich z szumami? a może lepszy LM317? Nie umiem się doszukać tej informacji.
Stabilizatory te niby są ok ale mają wewnętrzny dzielnik napięcia i chyba raczej nie kompensowany pojemnością.
Natomiast w LM317 można nogę odniesienia "zewrzeć" dla szumów do wyjścia stabilizatora dzięki czemu przynajmniej w teorii wzmocnienie ustalone dzielnikiem napięcia zmniejszam dla szumów praktycznie do 1.
Drugie pytanie. Czy szumy wzmacniacza operacyjnego można zmniejszyć przez zmniejszenie pasma? Tj przez wprowadzenie do sprzężenia zwrotnego odpowiedniej pojemności która ograniczy pasmo?
Jeśli tak to jaką optymalną wartość przyjąć? Chodzi o układ audio więc w teorii 22kHz jest wystarczające ale wydaje mi się, że może to negatywnie wpłynąć na dynamikę.
Natomiast zostawiając sprzężenie na poziomie ku = 1.5 ~ 5 bez jakiegokolwiek "kagańca" prosi się o wzmacnianie wszelkiego syfu w.cz, może go "przytykać".
Pozdrawiam
Marcin