Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

vw golf II - zmiana zacisków hamulcowych tył i nie da sie odpowietrzyc hamulce

siwek1 17 Apr 2014 12:13 7023 29
  • #1
    siwek1
    Level 9  
    Witam jak w temacie posiadam vw golfa II z silnikiem GTI 140 KM i wyrobiła mi sie dzwignia hamulca ręcznego w lewym tylnim zacisku. postanowiłem znalesc inne ale nie było i zapewniono mnie ze z golfa III bedzie zacisk pasował do golfa II. przypominam ze moje zaciski maja srednice tłoczka 36mm a te z golfa III 38mm. Kupiłem używane i założyłem na lewa stronę nie zmieniając jarzma i jaki efekt hamulec ręczny jest a pedał hamulca miękki i wchodzi do podłogi. odpowietrzyłem je z pół godziny aż zużyłem ekstra płyn hamulcowy i nic pedał dalej miękki i wchodzi do podłogi. Zatem pomyślałem gumki i uszczelki trzeba zmienić. rozebrałem zacisk na części pierwsze założyłem nowe gumki i włożyłem z powrotem i reakcja taka sama. pomyślałem ze może coś nie tak w obudowie zacisku wiec na lewa stronę założyłem z powrotem mój stary zacisk i już po dwóch odpowietrzaniach pedał twardy i hamulec jest. zdjąłem z prawej strony stary zacisk i założyłem z golfa III żeby się przekonać jaka będzie reakcja i to samo hamulec miękki i nie da się odpowietrzyć wciąż gumowaty pedał. wymiana z powrotem na stary i po 2 odpowietrzeniach hamulec jest z powrotem ok. teraz moje pytanie dlaczego na zaciskach z golfa III nie działają hamulce przy tłoczku 38mm. mechanicy zapewniali mnie ze to bez problemu będzie działać i nie działa? jakies porady???? czekam na mądre podpowiedzi.
  • #2
    szymon198312
    Level 30  
    A zmieniałeś jeden czy dwa? Nie znam takiego przypadku osobiście ale tak myślę że jak masz z tyłu korektor siły hamowania, a powinien być w tym roczniku to on jest odpowiedzialny za to aby tył hamował z różną siłą w stosunku do przodu zależnie od tego ile masz ciężaru w aucie. Im ciężej tym mocniej hamuje, ale również sprawia że oba koła hamują z identyczną siłą, bynajmniej tak powinno być jak jest wszystko sprawne. Jeśli zaciski są takie same to ilość płynu tłoczona jest taka sama, jeśli różne to np jeden zacisk jest większy to może tam coś nie gra z podziałem tego ciśnienia. To akurat tylko takie moje przypuszczenia , tak bym kombinował jak bym miał taką sytuację ( NA POCZĄTKU ZAKŁADAJĄC ZE ZACISK NA PEWNO JEST SPRAWNY), więc jak ktoś zaraz zacznie cytować moją wypowiedź i dopisywać swoje mądrości odnośnie mojego toku myślenia niech lepiej swoja wenę przeznaczy na pomoc w temacie.

    Moderated By tzok:

    Proszę zapoznać się ze znaczeniem słowa "bynajmniej"!

  • #3
    siwek1
    Level 9  
    widzisz gdyby korektor siły hamowania nawalił to byłby pedał hamulca na starych zaciskach tez miękki jakby zapowietrzony a on jest b.dobry. tylko gdy założę lucasy z golfa III to wtedy jest miękki. Dodam ze moje stare zaciski z golfa II maja średnicę 36mm a lucasy z golfa III które nie działają poprawnie to maja średnicę tłoczka 38mm. dlatego nie sadze ze to przez korektor siły hamowania. Dodam nawet ze jak miałem założony zacisk 38mm z golfa III na lewej tylnej stronie i nie dało się odpowietrzyć ti zacisnąłem tylni przewód gumowy który przychodzi do zacisku w celu odłączenia dopływu płynu do zacisku i wtedy pedał hamulca jest dobry. dlatego wskazuje to na zacisk. interesuje mnie dlaczego? czy pompa nie wydala jak tłoczek jest 2 mm większy? nie powinno chyba
  • #4
    trans-serwis
    Level 39  
    Tłoczek się wysuwa z tego zacisku?
  • #5
    szymon198312
    Level 30  
    Nie myślę że korektor siły hamowania jest uszkodzony ale nie mogę dojść po treści czy wymieniłeś jedną stronę czy dwie. Moja teoria może miała by sens jakby była zmieniona tylko jedną stroną, jeśli wymieniłeś dwie to może faktycznie pompa nie daje rady czyli może przy maksymalnym skoku tloczka w pompie z uwagi na większe tloczki w zaciskach cisnieni płynu jest za małe aby docisnąć dobrze klocek do tarczy, tak jakby wcisnąć pedal do połowy. Czy to realne to nie wiem.
  • #7
    siwek1
    Level 9  
    A wiec zamontowane mialem tylko jedna strone z lewej po wymianie uszczelek i nic wciaz pedal byl miekki to przeciez nie zostawie go bo sie zabije podczas jazdy dlatego zdemontowalem i zalozylem spowrotem oryginalny zacisk i juz hamulec byl. Zeby wykluczyc czy zacisk jest zepsuty ten z vw III to zalozylem drugi taki sam ake na prawa strone z kolei zeby miec porownanie i pedal byl tak samo miekki jak ten wczesniejszy zacisk ktory byl na prawej stronie dlatego tez wiem ze oba zaciski z golfa III zachowuja sie tak samo pedal jest miekki mimo iz nie ma powietrza w ukl hamulcowym. Tak ze wymontowane sa zaciski z golfa III i leza w szafce a ja wciaz jezdze na starych cieszac sie z doskonalego hamulca noznego ale nie dzialajacego recznego na lewym kole:-(. Dlatego tez moje pytanie czy ktos sie juz z tym spotkal i czy moze mi jasno powiedziec ze te zaciski nie pasuja bo? Jakies realne wytlumaczenie albo podpowiedz czy mozna cos w tym przypadku zrobic. A zdjecie tutaj nic nie da. Tloczek sie wysowa bo gdy nacisnalem na nozny hamulec to kolo stoi ale nie na tyle zeby je dokrecic kluczem w powietrzu bo pod wplywem tej sily kolo sie obracalo.
  • #8
    adam1411
    Level 15  
    Czy te zaciski z golfa III nie mają przypadkiem mniejszego skoku tłoczka?? Może warto wymienić również jarzmo.
  • #9
    Staszek49
    Level 35  
    Wykonywałem te czynności w swoim Golfie IV ( i chyba zaciski z III-ki mają podobną budowę), ale po zmianie zacisków tylnych kół cofałem w nich tłoczki do oporu, z jednoczesnym ich wkręcaniem, a do tego celu służy specjalny przyrząd. Jeśli tylko wcisnąłeś na siłę tłoczek, to mogłeś uszkodzić mechanizm regulacji hamulca pomocniczego i stąd problem. Po cofnięciu tłoczków (zgodnie z instrukcją) dokonałem odpowietrzenia układu hamulcowego i jest ok. tzn. zarówno hamulec zasadniczy jak i pomocniczy.
    Do takiej operacji trzeba się wcześniej przygotować tj. zapewnić sobie pomoc innej osoby, nabyć świeży płyn hamulcowy, wężyk i butelkę na zużyty płyn oraz stosowne narzędzia.
  • #10
    siwek1
    Level 9  
    wiesz mam stosowne narzadzia poza tym nie cofniesz inaczej tłoczka jak go nie wkrecisz bo tam przeciez jest gwint. co prawda mam jarzmo do tych zacisków ale stwierdzilem ze pasuja moje i nie zmieniałem ich.
  • #11
    adam1411
    Level 15  
    Spróbuj jednak wymienić te jarzma, tak jak pisałem wcześniej skok tłoczka może być mniejszy bo na przykład zaciski są od grubej wentylowanej tarczy.
  • #12
    Daro122
    Level 31  
    Miałem dokładnie to samo co autor postu , po długiej walce z zaciskami okazało się że przyczyną jest zapowietrzenie tylnych zacisków spowodowane nieprawidłowym zamontowaniem . Pomylone strony prawa z lewą i odwrotnie , tak da się a jakże i ciężko się połapać . Popatrz na zaciski - odpowietrzniki są poniżej przestrzeni roboczej tłoczka przez co nie można ich odpowietrzyć .
  • #13
    siwek1
    Level 9  
    kolego nie da sie ich pomylic bo przciez gdybym zalozył odwrotnie to nie załozyłbym linki hamulca recznego bo zały mechanizm byłby u dołu a przeciez linka pasuje tylko od góry i wtedy odpowietrznik jes na gornej czesci zacisku a przewod gumowy doprowadzajacy płyn u dołu zacisku. nie wiem jak mogłes je pomylic i udało ci sie zalozyc linke u ciebie w vw

    Dodano po 2 [minuty]:

    a co do jarzma to gdy zakładałem docisk to po mimo ze tłoczek był wkrecony na maksa to i tak ciezko bylo wcisnac zacisk na klocki bo sa nowe te klocki i tarcza ciezej sie obracała gdy ja staralem sie pokrecic czyli nie powinno byc duzo luzu dla tłoczka skoro tarcza ciezej obrocic nie sadzisz?
  • #14
    Daro122
    Level 31  
    Byłem kolejnym mechanikiem który brał się za to auto, z dobrym skutkiem.
  • #15
    ociz
    Moderator of Cars
    Te z linką u góry to były do 89 roku, później były takie same jak w trójkach, w których linka ręcznego ma być na dole!
  • #17
    siwek1
    Level 9  
    no widzisz to daje do myślenia teraz ze z linką u dołu powinno być ale jak myślę że jak zamontuję z linką u dołu to automatycznie wejście na przewód gumowy hamulcowy będzie u góry zacisku i nie wystarczy go żeby wkręcić bo będzie za krótki. ale muszę podjechać do siebie do garażu i jeszcze raz to przeanalizować. dzięki za podpowiedz
  • #18
    jaek1970
    Level 16  
    Po pierwsze gdzie jest odpowietrznik - powinien być na górze - pewnie przy montażu strony zmieniłeś
  • #20
    jabolo17
    Level 2  
    witam, miałem podobny problem od 2 lat walcze z miękkim pedałem hamulca. U mnie sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana bo cały układ hamulcowy to krótko mówiąc puzle. Do rzeczy: golf II 1.6 gaznik, standarowe pełne tarcze z przodu tył bębny bez absu, zmieniłem całą belke na taką z mk2 gti łącznie z korektorem siły hamowania jako że miałem całe gti na części postanowiłem jeszcze wyjąc z niego duże serwo wraz z dużą pompą hamulcową, dodatkowo wymieniłem sobie wszystkie przewody zarówno te miękkie jak i sztywne. W między czasie pojawiły się do kupienia pięknie zregenerowane zaciski tylne które to zakupiłem i od razu założyłem(sprzedawca opisywał je jako zaciski do golfa II)Gdy to wszystko udało mi się się skompletować i założyć pojawił się problem przy odpowietrzaniu, tzn auto hamowało i to dość mocno ale dopiero przy pedale w podłodze, zaczęło się przetłaczanie hektolitrów płynu hamulcowego, moja kobieta miała wyrobione uda jak kulturysta ale to na nic, wiec załatwiłem maszyne do wymiany płynu hamulcowego(pomyślałem ze maszyna zrobi to lepiej) ale to tez nic nie dawało, powietrza w przewodach ani sladu a auto nie hamuje jak powinno, pomyślałem ze zmienie hamulce z przodu na takie z gti być może to cienkie tarcze powodują ze pedał łapie przy podłodze, stało się tak ze założyłem trochę lepsze hamulce z audi 2 tłokowe ale rzekomo standardowa pompa normalnie wyrabia i powinno wszystko działac, niestety dalej jest jak było czyli hamowanie dopiero z pedałem w podłodze, pewien majster zasugerował mi ze trzeba zmienić pedał hamulca na taki z gti gdyż jest inaczej wyprofilowany i dlatego tez jest u mnie efekt jaki jest, jako że nie miałem pedału z gti gdyż w moim dawcy był pęknięty postanowiłem po długiej walce założyć z powrotem zwykłą pompe i serwo(czyli taką pasującą do mojego pedała hamulca) efekt ten sam-pedał w podłodze, wertując różne tematy natrafiłem na ten i skojarzyłem ze na moich nowych zaciskach jest napisane 38 !!! czyli wygląda na to ze sprzedawca sprzedał mi zaciski z golfa 3 które w zasadzie identycznie wyglądają i pasują P&P reczny oczywiście działa ale ja tak jak i autor tego tematu mam taki problem właśnie na zaciskach 38mm!!! wygrzebałem już z piwnicy ori zaciski tylne z gti(co prawda mają zapieczone ręczny ale założe jest w celach testowych) i zobaczymy czy po 2 latach uda mi się w końcu normalnie zahamować. relacje zdam jak tylko uda mi się je przełożyć.
  • #21
    Leeszek2607
    Level 10  
    Wywalcie korektor siły hamowania! może to pomoże. albo chociaż otwórzcie go na maksa!
  • #22
    dabu
    Level 32  
    Leeszek2607 wrote:
    Wywalcie korektor siły hamowania! może to pomoże. albo chociaż otwórzcie go na maksa!

    A co ma korektor do wpadającego pedału?Za taką poradę powinieneś dostać co najmniej ostrzeżenie, no chyba że kolegom podpiszesz klauzulę żę będziesz płącił im za każdy wypadek spowodowany poślizgiem auta.
  • #23
    Southend69
    Level 11  
    Troszkę mało informacji o aucie Golf II a który rok i czy auto jest z systemem ABS , czy przy wymianie zacisków całkowicie zleciał płyn ze zbiorniczka płynu jeśli tak to czasami trzeba zacząć od odpowietrzenia pompy hamulcowej , przynajmniej wstępnie aby uzyskać jakieś ciśnienie
  • #24
    jabolo17
    Level 2  
    w jaki sposób odpowietrzyć pompe? w moim przypadku gdzie wymieniane były przewody, zaciski oczywistym jest fakt ze układ nie miał płynu
  • #25
    Southend69
    Level 11  
    Sorry . Trochę za późno wszedłem w temat , myślę że zmiana średnicy tłoków nie miała by aż takiego wpływu , niższy pedał ok to się zgodzę ale gumowaty niemożliwe . jeśli to zapowietrzony zacisk tylko zacisk to jest dość prosty na to sposób . zamontuj nowy zacisk , nawet tylko rurkę hydrauliczną włóż coś twardego w zacisk tak aby zablokować tłok odpowietrz ile się da , jeśli dojdziesz do wniosku że już odpowietrzony uruchom silnik -ale zabezpiecz auto żeby nie odjechało - jeśli nadal pedał jest niski i miękki poproś kogoś aby kombinerkami - ale bez przesady nie przetnij wężyka - zacisnął wężyk elastyczny - najbliższy zaciskowi - jeśli nic się nie zmieni to znaczy że jest jeszcze gdzieś powietrze a nie tylko w zacisku jeśli pedał się poprawi to powietrze jest w zacisku . Ale zmieniając zacisk na inny z inną średnicą tłoka zmienisz przełożenie hydrałliczne a co za tym idzie siłę hamowania co może być problemem na przeglądzie a co gorsza w trakcie hamowania na mokrej drodze , jeśli już tak chcesz to powinieneś zmienić oba tylne i zapytać w sklepie czy czasem średnice tłoków pompy hamulcowej nie są znów różne Golf II i Golf III, większe tłoki w zaciskach potrzebują więcej płynu a to możesz uzyskać większą średnicą tłoka pompy
  • #26
    dabu
    Level 32  
    I tu dochodzisz do sedna sprawy, pompa hamulcowa nie wyrabia dla większego tłoka to raz, a dwa układ na krzyż, lewy zacisk potrzebuje więcej płynu niż prawy, więc co się dzieje? To samo jak by pękł Tobie wężyk hamulcowy, pedał w dół.
  • #27
    Southend69
    Level 11  
    Rozumię że pedał ma prawo być niski ale nie powinien byś gumowy bo przecież nawet ten większy tłok w końcu oprze się o klocek hamulcowy i tu pedał przestanie wpadać inna sprawa że z powodu niskiego ciśnienia jest naprawdę problem odpowietrzyć hamulce i tu koło się zamyka
  • #28
    toku74
    Level 31  
    [quote="Southend69"].... trzeba zacząć od odpowietrzenia pompy hamulcowej ...
    I tutaj zapewne jest "pies pogrzebany".
  • #29
    Southend69
    Level 11  
    tak jak byś odpowietrzał zaciski ktoś pompuje i trzyma a inny szybkim ruchem luzuje i zakręca rurki na pompie a potem zaciski zaczynając zawsze od najdalszego koła od pompy do najbliższego aż będzie ok
  • #30
    jabolo17
    Level 2  
    Witam. Problem zostal rozwiazany. Na moj problem zlozylo sie kilka czynnikow tzn. Z tylu zalozylem lewy zacisk na prawy co tez spowodowalo zmiane pozycji odpowietrznikow o dziwo wszysto pasowalo nawet odpowietrzniki byly niejako w gornej czesci zacisku ale po zamianie stron sa juz typowo na gorze:) nawet doswiadczony mechanik twierdzil ze na 1 rzut oka wszystko wyglada ok. Druga sprawa to malo wydajna pompa. Przy zaciskach przednich girling 60(2tloki) zwykla pompa 20mm niewyrabia. Efekt jest taki ze do polowy skoku pedalu hamulca nie dzieje sie nic a pozniej wali sie glowa w deske;) zamienie jeszcze pompe na odpowiednik dla g60 czyli 22mm i powinno byc juz ok