witam
jak zlikwidować piszczenie przetworniczki? tego malego trafka z rdzeniami ferrytowymi..moze zalac zywicą? albo silikonem jakims?..drugi problem...sprzet dosc wiekowy...i dlugo trzeba czekac na plamke...tzn na stabilizacje napiecia ...jakies 5-8min...widac, ze plamka ucieka sobie gdzies do gory...po jakims czasie jest wszystko ok...wiec mam pytanie ...ktore kondesatory mogą byc za to odpowiedzialne? schemat mam...i czy trudno skalibrowac tego oscyloskopa...bo powyzej kilku mega nie mierzy dobrze czasu
pzdr. dzieki
jak zlikwidować piszczenie przetworniczki? tego malego trafka z rdzeniami ferrytowymi..moze zalac zywicą? albo silikonem jakims?..drugi problem...sprzet dosc wiekowy...i dlugo trzeba czekac na plamke...tzn na stabilizacje napiecia ...jakies 5-8min...widac, ze plamka ucieka sobie gdzies do gory...po jakims czasie jest wszystko ok...wiec mam pytanie ...ktore kondesatory mogą byc za to odpowiedzialne? schemat mam...i czy trudno skalibrowac tego oscyloskopa...bo powyzej kilku mega nie mierzy dobrze czasu
pzdr. dzieki